Hej,
Nie wiem czy to jest przylacze, ale pociagneli mi dzisiaj wode do domu na budowie.
Odleglosc to z 10-12 metrow. Dzialka byla uzbrojona, wiec pociagnieli mi to do garazu. Czy to mozna nazwac przylaczem? Jest zasuwa, licznik, koszt materialow plus robocizna (koparka, ktora to wykopala i polozyli rure pod ziemia).
Wykonawca chce 1800 zl za calosc z materialem. Czy to dobra cena? Bo jestem zielony. Czy to juz jest przylacze i bede mogl robic w przyszlosci instalacje wody w domu? Czy jeszcze cos trzeba porobic
Wybaczcie pewnie dla wielu glupie pytania. To moja pierwsza budowa