Zdjęcia potencjalnego wykonawcy instalacji

[Slyder]

człowieku albo jestes nadgorliwy albo szukasz jak uszczknąć trochę wypłaty. co za różnica czym wypełni i tak bedzie tynk. Masz ładnie położoną instalacje jak to zepnie i podpisze to nie masz co sie czepiać

[marcin225]

I tak dziwne że czymkolwiek to będzie wypełniał bo zazwyczaj to się zostawia i tynkarz machnie.

[Robinson74]

No jednak nie. On tego nie wypełnia, a Knaufem to lepi puszki.
Nic nie chcę uszczknąć. Po prostu chcę mieć zrobione dobrze, a tynku to raczej nie daje się 6-7cm.

[Robinson74]

Już mam zdjęcie uzbrojonej rozdzielnicy dodatkowej. Mam nadzieję, że wszystko OK.




Czy kable Bitner są przyzwoite?

[agb]

RCD 4P na obwody jednofazowe?

[Kaizen]

Już mam zdjęcie uzbrojonej rozdzielnicy dodatkowej. Mam nadzieję, że wszystko OK.

po co pytasz, jak nie czytasz odpowiedzi?
Było o różnicówkach trzyfazowych do obwodów jednofazowych.

[Robinson74]

To proszę o link do odpowiedniej różnicówki Hagera.
Taka jak powinna być.
Czy dobrze rozumiem, że zamiast jednej 4P (CDC440J) powinno być 4 osobne?

[agb]

A czwartą na co zamontujesz? 3 osobne. Hager ma proste kodowanie RCD: CDC dla AC i CDA dla A. Potem pierwsza cyfra 2 dla 2P(1P+N) i 4 dla 4P i amperaż. Np CDA225j to 2P 25A typu A.

[Kaizen]

To proszę o link do odpowiedniej różnicówki Hagera.
Taka jak powinna być.
Czy dobrze rozumiem, że zamiast jednej 4P (CDC440J) powinno być 4 osobne?

Zamiast wszystkich trzyfazowych tyle jednofazowych, ile faz chcesz tu obciążać (chyba, że będzie jakiś obwód trzyfazowy, to dodatkowo trzyfazową)

[Robinson74]

No to pewnie zamienimy na 2 x CDC225J

[Maciekelektryk]

[Robinson74]

po co pytasz, jak nie czytasz odpowiedzi?
Było o różnicówkach trzyfazowych do obwodów jednofazowych.

No i poprawione - CDC240J.
To jest skrzynka w piwnicy.

[Robinson74]

No i jeszcze "główniejsza" skrzynka na parterze.

[Robinson74]

Jeszcze jedno pytanie.
Czy gniazdko na wysokości ponad 2 metrów (na lodówkę) to poprawne rozwiązanie?

[elpapiotr]

Jeszcze jedno pytanie.
Czy gniazdko na wysokości ponad 2 metrów (na lodówkę) to poprawne rozwiązanie?

Oczywiście. Tym bardziej, że jest dostępne, bez odsuwania tej "lodówki".

[Robinson74]

Bardzo dziękuję.

To mam jeszcze jedno pytanie, bo mam wątpliwości, czy moja instalacja jest KOMPLETNA czy taki standard w stanie surowym zamkniętym jest normalny.
Otóż sądziłem, że będę sobie teraz mógł dowolnie założyć kilkanaście gniazdek i zawiesić ok. 10 żarówek na czas dalszych prac.
Ku mojemu zdziwieniu nie jest to takie proste. Wyobrażałem sobie, że w puszkach wszystko będzie już podpięte i wystawać będą np. po 3 kabelki potrzebne do zamontowania gniazdek. Podobnie w łącznikach oświetlenia.
Nic bardziej mylnego, Otóż, żeby prąd doszedł do danego gniazdka, to muszę w wielu "wcześniejszych" gniazdach łączyć przewody ze sobą.
Może w gniazdach jest to łatwiejsze, ale w łącznikach oświetlenia to masakra. Przy dużej ilości przewodów nie wiadomo co skąd idzie.

Tu nie ma problemu, bo właśnie jest tak, że wychodzą 2 przewody:




Ale tu już jest gorzej, a są puszki, gdzie jest jeszcze gorzej:

[elpapiotr]

Ano zgadza się, dlatego trzeba wiedzieć, jaką funkcję spełnia dany łącznik. Nie opisano, czy jest to schodowy, krzyżowy czy też zwykły świecznikowy.
A jeszcze na dole mamy puszkę do elektroniki typu SE.

[Robinson74]

OK, ale czy zakończenie na takim etapie jest normalną praktyką wśród firm instalatorskich?

[Kaizen]

OK, ale czy zakończenie na takim etapie jest normalną praktyką wśród firm instalatorskich?

Tak, to standard. Zwłaszcza, że często "elektrycy" łączenie robią na zaciskach osprzętu - bez złączek.
Ale i ci, co robią na złączkach robią to na etapie montażu osprzętu.
Oczywiście możesz umówić się inaczej.

U mnie i elektryk, i tynkarze twierdzili, że to tynkarz obsadza puszki jak ustali pion i kąty ścian - inaczej nie wiadomo, czy tynku w danym miejscu będzie 0,5 czy 2cm a tym samym ile puszka ma wystawać.

[elpapiotr]

OK, ale czy zakończenie na takim etapie jest normalną praktyką wśród firm instalatorskich?

Wszystko zależy od umowy pomiędzy instalatorem a klientem.
Bo co elektryk ma zrobić? Pozakładać wszystkie swoje łączniki i gniazda?
Ja na przykład na wewnętrznych ściankach puszek rysuję mazakiem symbol łącznika, który ma być do tej puszki zamontowany.
Oczywiście przewód fazowy, który jest pod napięciem, zabezpieczam lub zakładam kostkę wago.
Reszta to pikuś.
A montażem osprzętu to powinien zajmować się elektryk, gdyż dopiero wtedy może przeprowadzić pełne pomiary i wystawić protokół końcowy.

Tak, to standard. Zwłaszcza, że często "elektrycy" łączenie robią na zaciskach osprzętu - bez złączek.

Udowodnij, że jest to złe rozwiązanie