Pozwolenie na budowę a analiza poziomu hałasu

[Piotrek1987]

Witajcie. Jestem nowy na forum ale myślę że dobry dział wybrałem.
Mam taki oto problem:
Chce się wybudować na działcę przylegającej do linii kolejowej. Z warunków zabudowy wszystkie odległości i wymiary będą spełnione jednak jakaś Pani w Starostwie powiedziała mojemu architektowi że do wniosku o pozwolenie trzeba będzie dołączyć analizę poziomu hałasu z przylegającej linii kolejowej. Szukając w internecie nie znalazłem żadnych ustaw ani artykułów prawnych że trzeba robić takie analizy. Dodam jeszcze że 3 lata temu kilka działek dalej budował się inny inwestor i nie miał robionych żadnych analiz i już mieszka w nowym domu. Czy ktoś wie coś na ten temat?
Pozdrawiam

[Elfir]

zasadniczo Pani ze starostwa powinna przedstawić podstawę prawną żądania

[Kaizen]

Dodam jeszcze że 3 lata temu kilka działek dalej budował się inny inwestor i nie miał robionych żadnych analiz i już mieszka w nowym domu. Czy ktoś wie coś na ten temat?

W Rozporządzeniu w sprawie WT masz taki zapis:
§ 323. 1. Budynek i urządzenia z nim związane powinny być zaprojektowane i wykonane w taki sposób, aby poziom hałasu, na który będą narażeni użytkownicy lub ludzie znajdujący się w ich sąsiedztwie, nie stanowił zagrożenia dla ich zdrowia, a także umożliwiał im pracę, odpoczynek i sen w zadowalających warunkach.
2. Pomieszczenia w budynkach mieszkalnych, zamieszkania zbiorowego i użyteczności publicznej należy chronić przed hałasem:
1) zewnętrznym przenikającym do pomieszczenia spoza budynku;
2) pochodzącym od instalacji i urządzeń stanowiących techniczne wyposażenie budynku;
3) powietrznym i uderzeniowym, wytwarzanym przez użytkowników innych mieszkań, lokali użytkowych lub pomieszczeń o różnych wymaganiach użytkowych;
4) pogłosowym, powstającym w wyniku odbić fal dźwiękowych od przegród ograniczających dane pomieszczenie

W załączniku masz doprecyzowane, że oznacza to spełnianie normy PN-B-02151.

W tej normie masz opisane wymogi, co do hałasu w dzień i w nocy. Te wymogi obowiązują wszystkich - dotyczą nie tylko domów przy torach. Czy dane rozwiązanie pozwoli zapewnić odpowiednią cisze wewnątrz zależy również od głośności otoczenia.
Mam dom 100m od torów (w strefie ochronnej) i w MPZP też straszyli obostrzeniami. Ale jak zapytałem co to znaczy, to w starostwie stwierdzili, żeby projektant napisał gdzieś, że zastosowano rozwiązania wygłuszające dźwięki z otoczenia i wystarczy. Ale w gminie straszyli, że muszę mieć analizę (orientacyjny koszt 5K zł) - pomiary faktycznego hałasu i symulację jak to będzie wyglądało w poszczególnych pomieszczeniach i z tego ma wynikać, że zmieści się w normie.
A jak przyszło co do czego, to nikt tym się nie interesował.

Jak udowodnić, że dom spełnia wymagania - nie jest sprecyzowane w przepisach. Ma spełniać tak czy inaczej. Złóż papiery, niech projektant wytłuści, że "Zastosowano szczelne okna i wentylację mechaniczną z tłumikami, ściany z silki i ocieplenie z wełny, strop monolityczny i dachówkę aby ograniczyć możliwość dostawania się dźwięków z zewnątrz - co zapewni spełnienie wymogów § 323. 1. Rozporządzenia w sprawie WT i normy PN-B-02151". Jak nie wydadzą pozwolenia na budowę, to będziesz musiał pokopać się z koniem - pewnie przyda się wtedy prawnik. Bo na jakiej podstawie urzędnik ma podważać zdanie architekta z uprawnieniami, że zastosowane rozwiązania wystarczą?

[Piotrek1987]

I chyba tak zrobię. Architekt napisze we wniosku że zastosowane będą elementy wygłuszające i zobaczymy jak się sprawa potoczy.