Moje pytania dotyczące pomocy w doborze kotła na pellet do nowego domu wyzwoliły trochę komentarzy od osób, które twierdzą, że kocioł na paliwo stałe w nowym domu nie ma sensu. Ponieważ tamten wątek dotyczy parametrów kotła, zaproponowałem, że przeniosę wątek sensowności takiej inwestycji do osobnego wątku, co niniejszym czynię
Zakładam potrzebną moc około 12-14kW.
Z mojej perspektywy - widzę kotły na pellet za 10-15 tys. zł. Plus koszt komina - 5000 tys. Do tego dochodzi oprzyrządowanie (wybaczcie - pojęcia nie mam jakie, ale kojarzę jakieś zbiorniki bezpieczeństwa), w innym wątku padło około 10 tys. Razem 30 tys. za kotłownię.
Pompy ciepła powietrze-woda jakichś rozpoznawalnych marek to raczej 40 tys.
Czy są tu jakieś dodatkowe koszty - oprzyrządowanie, montaż?
Zbiornika CWU nie liczę, bo jak rozumiem potrzebny jest i w przypadku kotła, i w przypadku pompy.
Z jakiego powodu zatem kotły na pellet uznawane są za mało sensowne, skoro wydają się nieco tańsze?