Proszę Państwa o opinię w sprawie przewodu powietrzno-spalinowego. Ostatnio montowany miałem kocioł gazowy kondensacyjny Junkers. Przy wizycie po instalacji kominiarz zakwestionował przewód odprowadzający spaliny (w kominie pionowym) bo jest zrobiony z tworzywa, a powinien być z rury kwasoodpornej, ponoć takie są normy. Instalator od pieca mówi, że rura z tworzywa ma certyfikat producenta i jest w pełni bezpieczna. Czytam w internecie, że faktycznie fachowcy mówią o zaletach tworzywa, że jest odporne na korozję znacznie lepiej niż rura metalowa.
Co robić? Pogonić instalatora z rurą z tworzywa niech wymienia na metal, czy dać spokój?