Cześć, nadszedł czas w budowie mojego domu, aby zacząć ogarniać ogród. Od zawsze marzył mi się idealny trawnik z automatycznym nawadnianiem. Niestety teren jaki mam – glina oraz krzywa działka (po przekątniej różnca 80cm) nie napawa optymizmem. Z krzywizną sobie poradzę bez żadnych skarp, tam gdzie trzeba wybieram tam gdzie trzeba nawiozę ziemi. Generalnie już jest prawie równo i zostało przygotowane pod ostatnie szlify. W związku z tym, że robie wszystko sam dzielę pracę na etapy, co do których mam wiele wątpliwości i chciałbym, aby ktoś mi pomógł.
Etap 1.
Równam stan obecny na poziomie minus 20cm od docelowego trawnika. Po tym etapie na większości terenu mam glinę, w niektórych fragmentach humus – z racji nierównej działki.
Czy te 20cm jest wystarczająca na nawiezienie towaru z punktu 2? Czy po etapie 1 powinienem przejechać wszystko zagęszczarka aby wyrównać zapadanie się terenu (tam gdzie glina nie siądzie, ale świeżo przewieziony humus pewnie tak) Czy pryskac jakimś roundapem lub nawozić na obecny stan?
Etap 2.
Nawożę 20cm warstwy pod trawnik. W Planach chciałem nawieźć 10cm sortowanej czarnej ziemi, oraz 10 cm piasku (pytanie jakiego?). Takie proporcje będą dobre? Jaka kolejność? Może najpierw przywieźć sam piasek, rozgarnąć wszędzie te 10cm - przemieszać glebogryzarką z obecną gliną, czy na piasek od razu dać czarnoziem bez mieszania? A może mieszać razem z czarnoziemem? A może jeszcze inaczej i sam sortowany czarnoziem wystarczy- bez piasku? Dodam, że chcę uniknąć nawożenia obornika.
Etap 3.
Po rozgarnięciu towaru razem lub etapami (zgodnie z odpowiedzią na punkt 2) następnie co robić? Ubijać czy mieszać glebogryzarką? A może nic?
Etap 4.
Mam już wyrównany teren z warstwą 20cm pod trawnik. Co teraz? Siać trawę od razu, nawozić, odczekać, zagęszczać, podlewać?
W którym etapie montować systemu automatycznego podlewania?
Z góry dziękuje za wszelkie rady i sugestie.