Witam,

proszę o następującą poradę:

Mam kuchnię( aneks w salonie), w mieszkaniu w bloku wielorodzinnym. Wentylacja w mieszkaniu jest mechaniczna wywiewna - w łazience, WC i kuchni wentylatory wyciągowe dwubiegowe o wydajności 35/60 m3/h. Nawiew powietrza zewnętrznego do mieszkania poprzez nawiewniki ciśnieniowe w oknach.
Kuchnia bez okna - okno znajduje się w salonie na przeciwległej ścianie.

Chciałem podłączyć się z okapem kuchennym do wyciągu (osobny dedykowany do okapu).

Kubatura Pokoju z aneksem kuchennym wynosi 67,9 m3.
Wymagana minimalna (6-krotna wymiana w ciągu h) wydajność okapu to 6x67,9 = 407 m3/h.

Jednak wg instrukcji użytkowania wentylacji w mieszkaniu, którą przekazał deweloper, maksymalna dopuszczalna wydajność okapu to 250 m3/h.

Co teraz zrobić?

1. Kupić okap o maksymalnej wydajności np. 230 m3/h na I biegu i 450 m3/h na maksymalnym biegu i tego maks używać tylko w sytuacjach awaryjnych (+otwieranie wielu okien) lub w trybie maks przełączyć na funkcję pochłaniacza.

2. Kupić okap o wydajności 120 m3/h - I bieg, 250 m3/h maksymalny bieg, który będzie spełniał limity dewelopera, ale będzie zbyt słaby, wg wymagań technicznych dla danej kubatury.

Na koniec czemu w ogóle takie limity wydajności okapu narzuca deweloper?
Czy chodzi o ryzyko wtłoczenia powietrza wyciąganego z mojej kuchni do sąsiada (wspólny przewód okapowy dla mieszkań w pionie?), czy o ryzyko ciągu wstecznego w moim mieszkaniu - zbyt silny wyciąg okapu, względem wentylatorów wywiewnych w mieszkaniu?

Pozdrawiam