Witam,
chciałem Wam zaprezentować jak wyglądają schody oraz taras wykonany z tzw. kamiennego dywanu po 3 latach eksploatacji.
Posadzka została wykonana w kwietniu 2017r. przez Wykonawcę firmy Carpetstone z Żywca. Od samego początku były problemy z jasnymi przebarwieniami, które uwidoczniły się już po kilku tygodniach. W wyniku zgłoszonej reklamacji została nałożona kolejna warstwa żywicy. W reklamacji uczestniczył również ekspert od głównego producenta kruszywa i żywicy z Czech.
Po zimie na początku 2018 roku okazało się, że kamienny dywan częściowo odwarstwił się do betonu. Kilka miesięcy walczyłem z Wykonawcą o naprawę. Skończyło się na ponownym testowym przemalowaniu żywicą schodów bez stopni. W kolejnym etapie miało być zdarcie pionów nałożenie ponownie struktury oraz obfite przemalowanie wszystkich powierzchni poziomych. Jednak Wykonawca pomimo wielokrotnych zapewnień, nie pojawił się w celu naprawy.
Długo zastanawiałem się czym wykończyć schody: płytki klinkierowe, a może płyty z kamienia naturalnego, jednak za namową Pana Roberta z Carpetstone dałem się zwieść, że to jest bardzo trwałe i niezawodne rozwiązanie i przekonać do kamiennego dywanu. Na stronie Wykonawcy wszystko wygląda pięknie, świeżo po położeniu struktury, jednak żadnych zdjęć po kilku latach, teraz wiem już dlaczego. Raz na jakiś czas pojawiają się na ich profilu Facebook niepochlebne wpisy dotyczące problemów podobnych jak u mnie, ale są bardzo szybko kasowane.
Po 3 latach jak widzicie na filmie całość nadaje się jedynie do zdarcia, a jest tego ok. 50m2, prawie 10 tys. poszło w błoto.
Szczerze odradzam każdemu wybór tej technologii pokrycia tarasów i schodów zewnętrznych.