Hej witajcie,
Mam spory problem. Dwa lata temu wprowadziłem się do deweloperki na 4-tym piętrze. Żyło mi się świetnie do marca-kwietnia (koniec sezonu grzewczego) kiedy zobaczyłem, że w mojej łazience.... wieje i jest zimno. Przez dwa lata, łazienka była najcieplejszym miejscem w mieszkaniu dlategoż zdziwiony tym faktem zacząłem się interesować co jest grane i dlaczego dosłownie łazienka jest wyziębiona (temp.21*C gdy w pokoju obok jest 24*C). Łazienka znajduje się pośrodku mieszkania więc całkowicie zgłupiałem.
Po krótkim researchu stwierdziłem, że z przycisku geberit po prostu wieje zimne powietrze! Idąc tym tropem wyśledziłem, że przez odpływ w którym w przyszłości podłącze suszarkę również wali zimne powietrze!
Real photo z remontu
Czy kto mógłby mi wytłumaczyć skąd bierze się zimne powietrze w spłuczce? (przecież spłuczka nie jest połączona w żaden sposób z kanalizą? (nochyba, że się mylę))
Oraz skąd zimne powietrze w odpływie?
Dodam, że w mieszkaniu jest wentylacja grawitacyjna i kratka w łazience dobrze wyciąga powietrze.