Zapomniałeś, że mam u siebie refleksole, które skutecznie minimalizują zyski słoneczne mimo sporych przeszkleń.
Więc żeby mieć w domu te 23-23.5 stopnia ściany mają 20-21, a zasilanie układu nie spada poniżej 18-19 stopni, więc nic się nie wykrapla nawet na rurkach zasilających. Zresztą skoro powietrze nawiewane ma temperaturę niższa o 4-5 stopni od temperatury wody zasilającej wodę do chłodzenia, to nie ma szansy na jakąkolwiek kondensację. Z tego samego patentu korzystam w kotłowni - tuż za chłodnica jest nawiew w kotłowni. Nawet na rurkach od Dz latem nie kondensuje się woda. Jedynie na wyjściu Dz z pompy, gdy ta pracuje, ale są to śladowe ilości. Nawet się już nie bawię w pełną izolację rur.
Mam już teraz opomiarowane wszystko, więc skuteczność osuszania będzie widać jak na dłoni - tak jak teraz odzysk wilgoci.
I nie wiem czy chłodzenie klima jest tańsze. Zużywając 140W uzyskuje 6-7kW chłodu...więc nawet jak zejdę temperaturą niżej to i tak jest kilka razy taniej.