Napisał
Tomasz Bukowski
Dzień dobry, potrzebuję pociągnąć internet do altanki, dość oddalonej od domu, w sumie ok 60m kabla. W internecie wyczytałem że teoretycznie gdy suma kabli od routera nie przekracza 100 metrów to wszystko powinno działać. Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie? U mnie było by w sumie ok 70m. Kabel chce puścić pod ziemią w niebieskiej rurce wodnej. Czy jeśli będzie zakopany w ziemi ok 50cm od kabla z prądem nie będzie zakłóceń sygnału? Czy kable można podzielić na takie które lepiej lub gorzej sprawują się na sporym dystansie ?
I ostatnie pytanie mam nadzieję że niezbyt głupie. Mam już wyciągnięty jeden kabel z routera na zewnętrzną ścianę. Znajomy twierdzi że mogę go przeciąć i wpiąć złączkę taką jakby trójnik i stamtąd puścić już kabel do altany. Ja uważam że takie coś nie ma prawa działać a każdy kabel musi wychodzić bezpośrednio z routera. Kto ma rację?
Jeśli to ma znaczenie, router to orange funbox 3.0.
Pozdrawiam