dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1

    Domyślnie Tynki wewnętrzne - jakość wykonania

    Jestem po etapie tynków wewnętrznych, robione były tynkiem jak poniżej

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	tynk.jpg
Wyświetleń:	68
Rozmiar:	91,4 KB
ID:	445220

    Zastanawia mnie czy efekt powinien być taki jaki jest. Zamieszczam zdjęcie z przykładowym fragmentem ściany - czy takie wykonanie jest dopuszczalne/akceptowalne. Pomijam tą większą dziurę, raczej mam na myśli szramę zaznaczoną na czerwono i dodatkowo dziurki średnicy 2-4mm. Dodam, że nie planuję bawić się w gładź a tynki zagruntować gruntem wymieszanym z białą farbą i potem już malować na docelowy kolor.

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	wykonanie.jpg
Wyświetleń:	195
Rozmiar:	94,2 KB
ID:	445221

    Może wrzućcie zdjęcia wykonania tynków u Was - zawsze to będzie jakiś argument w (ewentualnej) walce z tynkarzami.

  2. #2
    Lider FORUM (min. 2800)
    Pytajnick

    Zarejestrowany
    Jan 2018
    Skąd
    Lubuskie Lasy
    Posty
    2.918

    Domyślnie

    Cóż, nie powinno być widocznych szram i dziurek. Jak pomalujesz na biało, to zapewne zobaczysz ich jeszcze więcej. Ja robiąc gładź zawsze po zagruntowaniu ściany na biało świecę halogenem, sprawdzam i zawsze się gdzieś coś znajdzie na ścianie, która przed pomalowaniem wyglądała idealnie.
    Gładzi na tynkach, które według wykonawcy miały być idealne narobiłem sporo, bo jednak klientom się nie podobały ale znam też takich, którym chropowatość nie przeszkadza. Samo życie

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pytajnick Zobacz post
    Gładzi na tynkach, które według wykonawcy miały być idealne narobiłem sporo, bo jednak klientom się nie podobały ale znam też takich, którym chropowatość nie przeszkadza. Samo życie
    No właśnie obawiam się, że wykonawca (i kierownik budowy) uznają tynki za wykonane zgodnie ze sztuką budowlaną a ja będę musiał sam biegać z gładzią i szpachelką. Czy takie punktowe gładzenie (zaślepianie nierówności) wystarczy czy korzystniej (ale nie taniej ) będzie zlecić komuś wykonanie gładzi na ścianach (tylko jaką ja mam pewność, że to będzie zrobione prawidłowo)?

  4. #4

    Domyślnie

    Jeszcze pytanie w kwestii suszenia / wietrzenia tynków. Od połowy czerwca schną, schną i wciąż są mokre miejsca. Pogoda, jak na złość, nie daje szans na szybkie osuszanie. Czy do wietrzenia w ciągu dnia wystarczy uchylenie okien? Spotkałem się ze stwierdzeniem, że samo uchylenie okien nic nie daje, powinny być otwarte na oścież aby poprzez przeciągi zapewnić prawidłową cyrkulację powietrza. Problem w tym, że mogę rano (ok. g. 7.00) uchylić okna i zamknąć po g. 16.00. Nie zostawiam na noc ponieważ zauważyłem, że nawet przy bezopadowej nocy ściany są jakby bardziej wilgotne.
    Właściwie tylko w weekend mogę przyjechać na budowę i zapewnić otwarcie okien na kilka godzin.

  5. #5
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar Jolka Bobek
    Zarejestrowany
    Apr 2017
    Skąd
    Warmia
    Kod pocztowy
    12-120
    Posty
    452
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Było kilka relacji na forum o niekończących się zaprawkach (prawdziwa ilość drobnych mankamentów ujawnia się przy oświetleniu ściany lampą halogenową) i z tego co pamiętam inwestorzy drugi raz za żadne skarby nie zdecydowaliby sie na taki sposób naprawy tynków - nudne i czasochłonne. Co do wysychania u mnie też były robione jakoś tak koniec maja początek czerwca i do teraz w kilku miejscach mam jeszcze ciemniejsze plamy ale to tylko w pomieszczeniach bez okien (garderoba, spiżarnia) gdzie utrudniony jest swobodny ruch powietrza. Reszta pięknie wysycha pomimo tego, że w ogóle nie otwierałam okien. Robotę zrobiła szczelina przy murłacie i słońce przygrzewające przez szyby. Dom oczywiście nieocieplony.
    Dom 170m2 pow.uż z antresolą, PF 10 cm XPS pod i 10 cm EPS na płycie, 100% podłogówka, PC gruntowa CTC Ecoheat 410, ocieplenie ścian 18 cm grafit 0,032, dach 18 cm PIR 0,023, reku z odzyskiem wilgoci (będzie)

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jolka Bobek Zobacz post
    Co do wysychania u mnie też były robione jakoś tak koniec maja początek czerwca i do teraz w kilku miejscach mam jeszcze ciemniejsze plamy ale to tylko w pomieszczeniach bez okien (garderoba, spiżarnia) gdzie utrudniony jest swobodny ruch powietrza. Reszta pięknie wysycha pomimo tego, że w ogóle nie otwierałam okien. Robotę zrobiła szczelina przy murłacie i słońce przygrzewające przez szyby. Dom oczywiście nieocieplony.
    A dom parterowy czy piętrowy (z poddaszem użytkowym)? Buduję parterowy z poddaszem użytkowym i ściany poddasza (wprawdzie robione w pierwszej kolejności) są już białe natomiast parter wciąż schnie - zwłaszcza jedna ściana i jakieś 30% sufitu.

  7. #7
    STAŁY BYWALEC (min. 300) Avatar Jolka Bobek
    Zarejestrowany
    Apr 2017
    Skąd
    Warmia
    Kod pocztowy
    12-120
    Posty
    452
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Z poddaszem. Te ciemniejsze miejsca też oczywiście na parterze. W tym tygodniu kończą mi układać podłogówkę i pewnie na poczatku przyszłego pojawią się wylewki, tak, że poziom wilgotności znowu wzrośnie Mam tylko nadzieję, że burze i deszcze w końcu sobie pójdą
    Dom 170m2 pow.uż z antresolą, PF 10 cm XPS pod i 10 cm EPS na płycie, 100% podłogówka, PC gruntowa CTC Ecoheat 410, ocieplenie ścian 18 cm grafit 0,032, dach 18 cm PIR 0,023, reku z odzyskiem wilgoci (będzie)

  8. #8

    Domyślnie

    Taki pomysł rzucił mi znajomy - pożyczy mi kaloryfer elektryczny, który mógłbym postawić przy ścianach, które wciąż są wilgotne. Czy to dobry pomysł ? Przez 1-2 godziny kaloryfer chodziłby na maksa i potem możnaby wywietrzyć pomieszczenia. Koszt prądu pewnie nieco wyniesie ale z drugiej strony przyspieszy to trochę kolejny etap.

  9. #9
    Lider FORUM (min. 2800)
    Pytajnick

    Zarejestrowany
    Jan 2018
    Skąd
    Lubuskie Lasy
    Posty
    2.918

    Domyślnie

    Cytat Napisał Jeremies Zobacz post
    Taki pomysł rzucił mi znajomy - pożyczy mi kaloryfer elektryczny, który mógłbym postawić przy ścianach, które wciąż są wilgotne. Czy to dobry pomysł ? Przez 1-2 godziny kaloryfer chodziłby na maksa i potem możnaby wywietrzyć pomieszczenia. Koszt prądu pewnie nieco wyniesie ale z drugiej strony przyspieszy to trochę kolejny etap.
    Tylko osuszacz powietrza. Testowałem po tynkach w mieszkaniu i byłem pozytywnie zaskoczony. Zwykły marketowy za kilkaset zł ściągał wiadro wody przez noc a tynki w pomieszczeniu w którym stał schły błyskawicznie.
    Są też firmy, które wynajmują profesjonalny sprzęt.

  10. #10
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Andi79

    Zarejestrowany
    Jul 2020
    Skąd
    Radom
    Kod pocztowy
    26-120
    Posty
    4

    Domyślnie

    Właśnie w tej sprawie między innymi zajrzałem na to forum i już mam odpowiedź. Muszę kupić osuszacz powietrza bo z grzejnikiem próbowałem i nie bardzo schnie nie wiem dlaczego

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony