Dziwne.
Jak widać raczej miałem za dużo, niż za mało. Pod koniec lutego pojawiła się suszarka kondensacyjna do ubrań, żeby nie było za wilgotno.
Pierwszy sezon (czyli z wilgocią technologiczną) miałem rekuperator bez ERV i w większe mrozy przy reku na minimum nawilżacze Eldom NU5 (dosyć wydajne) nie potrafiły utrzymać wilgotności >=40%. W pomieszczeniach bez nawilżania prawie cały sezon grzewczy było <40%.