Woda pomiędzy styropianem, a folią kubełkową

[grafiq]

Witam,
Robiłem dzisiaj opaskę koło tarasu przy ścianie Deweloper zaleca żeby wkopać się ok. 15cm poniżej ocieplenia, jednak ze względu na glinę wkopałem się głębiej. Wraz z postępami prac zaczęła pojawiać się woda, a po zejściu 40cm poniżej ocieplenia przez jakąś dziurkę w folii kubełkowej zaczęła wylewać się woda, a pod folią chlupała jej dość spora ilość. Wybrałem w sumie z 8 wiader, a wody było cały czas tyle samo. Z drugiej strony tarasu sytuacja ta sama, tylko wody jakby mniej. Fundament ma zrobioną izolację, na to styropian i folia kubełkowa. Deweloper twierdzi, że ta woda z czasem zejdzie i nic się tam dziać nie będzie. Co o tym sądzicie? Może tak być, czy jest to sytuacja niedopuszczalna?

[Kaizen]

Jak masz nad poziomem gruntu pewną, trwale szczelną hydroizolację poziomą (papa, dobre mazidło z zatopioną siatką) oddzielające ścianę nadziemia wraz z termoizolacją od tego, co niżej - to niżej choćby powódź.
Wprawdzie styropian nasiąknie i straci trochę na lambdzie, ale to dosyć mały problem. Większy problem będzie, jak hydroizolacja pozioma okaże się nieszczelna i wilgoć zacznie kapilarnie wędrować w górę. Możesz ściągnąć jakiegoś speca z dobrym miernikiem i sprawdzić, czy ściany suche (firmy zajmujące się osuszaniem mają do tego sprzęt i speców), żeby w razie potrzeby od razu zacząć kopać się z deweloperem, bo naprawa zepsutej hydroizolacji poziomej tania ani prosta (jak ma być skuteczna i trwała) nie jest. Przy korzystnych warunkach gruntowych niedoskonałości mogą nie być dokuczliwe - ale jak masz płytko stojącą wodę, to taka sytuacja pewnie będzie się powtarzała (może nie koniecznie co roku - ale jak będzie długi okres deszczów to wyjdzie).