Jaki komin do kominka w mojej sytuacji.

[Tomp]

Dzień dobry. Jestem na etapie nanoszenia poprawek do projektu. Planuję na parterze w w salonie kominek ok. 12-14kW z zamkniętą komorą spalania przylegający do ściany nośnej. Żeby zaoszczędzić miejsca planuję komin postawić na stropie parteru i podłączyć go pionowo do czopucha. Zależy mi na tanim, lekkim i trwałym rozwiązaniu. Myślę o wkładzie kominowym ze stali kwasoodpornej i obudowaniu go porothermem przeznaczonym do ścianek działowych - poprowadził bym tam też kanały do ogrzewania powietrznego 3 pomieszczeń. Jest jakieś prostsze i lepsze rozwiązanie?

Bardzo proszę o sugestie.

pozdrawiam
Tomek

[Kominki Piotr Batura]

Jest to do zaakceptowania, jeśli poprawnie wykonasz. Łatwiej będzie chyba przekonać kominiarza do odbioru, wykonując szacht kominowy z gotowych pustaków systemowych keramzytowo cementowych. Np ogólnodostępnych 35 x 35 cm z zewnątrz, z otworem fi 25 cm.

[Tomp]

Dziękuję za odpowiedź Cenowo wychodzi to bardzo przyzwoicie Było by ok 24 takich bloczków (6m komina). Zastanawia mnie czy obciążenie punktowe stropu parteru 408kg to nie za dużo.

[Kominki Piotr Batura]

Dziękuję za odpowiedź Cenowo wychodzi to bardzo przyzwoicie Było by ok 24 takich bloczków (6m komina). Zastanawia mnie czy obciążenie punktowe stropu parteru 408kg to nie za dużo.

Jeśli komin przylega do ściany nośnej, można go do niej zakotwić. Znacznie zmniejszysz obciążenie stropu. Samo usytuowanie komina przy ścianie to miejsce najbardziej odporne na obciążenia. Można jeszcze (w fazie projektowania) kawałek stropu będącego podpora komina, zrobić wsunięty na ścianę podpierającą. Konstruktor powinien sobie poradzić....

[Kaizen]

Jest jakieś prostsze i lepsze rozwiązanie?

Jak sprawdzałem, to raczej mało budżetowo. rura żaroodporna izolowana fi 180 to 450zł/mb.Nawet jak puścisz wierzchem dając rurę żaroodporną nieizolowaną po 167zł/mb to i tak wyjdzie drożej, niż system izostatyczny z izolacją.

Puszczanie rury pionowo do czopucha to IMO słaby pomysł - latem mi się sporo leje z komina. Jakby to się lało do kominka, to by rdzewiało i śmierdziało.

[Kominki Piotr Batura]

Jak sprawdzałem, to raczej mało budżetowo. rura żaroodporna izolowana fi 180 to 450zł/mb.Nawet jak puścisz wierzchem dając rurę żaroodporną nieizolowaną po 167zł/mb to i tak wyjdzie drożej, niż system izostatyczny z izolacją.

Puszczanie rury pionowo do czopucha to IMO słaby pomysł - latem mi się sporo leje z komina. Jakby to się lało do kominka, to by rdzewiało i śmierdziało.

Ostatnio dwa izostatyczne musiałem wywalić. Delikatne jak skorupki od jajek, a jajka nie nadają się do komina... Leje się bo nie masz daszka. Rura podwójna izolowana w pustakach to idiotyzm...

[Kaizen]

Ostatnio dwa izostatyczne musiałem wywalić. Delikatne jak skorupki od jajek, a jajka nie nadają się do komina... Leje się bo nie masz daszka. Rura podwójna izolowana w pustakach to idiotyzm...

Skorupki jajek są zadziwiająco wytrzymałe.
Termoizolacja przydaje się zarówno w przestrzeni ogrzewanej, jak i nieogrzewanej. W nieogrzewanej, żeby nie doprowadzić do kondensacji i tak wychłodzonego przez pogoń za sprawnością dymu poniżej punktu rosy. A tu mamy jeszcze pomysł kominka wielkiej mocy w nowym domu, więc ledwo będzie w nim się tliło - a to oznacza syf w kominie.

W przestrzeni ogrzewanej żeby zminimalizować mostek cieplny gdy się nie pali. Zwłaszcza, że zazwyczaj długo pozostają uchylone a i po zamknięciu AFAIK zazwyczaj szczelne nie są, więc przez komin ciągle leci powietrze o temperaturze zbliżonej do zewnętrznej.

[fotohobby]

Puszczanie rury pionowo do czopucha to IMO słaby pomysł - latem mi się sporo leje z komina. Jakby to się lało do kominka, to by rdzewiało i śmierdziało.

Sześć lat użytkuję kominek z rurą kwasoodporną umieszczoną bezpośrednio na czopuchu, wody we wkładzie nie uswiadczyłem.
Komin zakończony strażakiem.

[Kominki Piotr Batura]

Fotohobby. Jaką grubą stal dałeś? Musisz czyścić komin czy tylko przeglądy bo nic w nim nie ma?

[fotohobby]

Fotohobby. Jaką grubą stal dałeś? Musisz czyścić komin czy tylko przeglądy bo nic w nim nie ma?

0.8mm
Nie ma potrzeby czyszczenia - za to systematycznie na górny deflektor spadają płatki "pergaminu" z sadzy. Niektóre nawet około 1x1cm, rozpadają się w palcach.
No, ale ja palę 10x w roku, drewno leży pod zadaszeniem 4 lata.

[Kominki Piotr Batura]

To jest właśnie dowód na działanie systemu samooczyszczania się rur. Sadza nie okleja ścianek warstwą stanowiącą zagrożenie (pożar sadzy w kominie). Nawet tych 0,8 mm, które moim zdaniem mogą być już za grube (im grubsze tym mniej elastyczne)...Przynajmniej w pewnych sytuacjach. Do tego mamy zaletę - jedno miejsce do wyciągania syfu. W przypadku podłączenia "po Bożemu" (jak najbardziej prawidłowego!), musimy pilnować dodatkowo wyczystki kominowej. Mając tak jak Foto, sadzę spadająca do wkładu po prostu spalamy....razem z drewnem. Powie ktoś, że dbanie o wyczystkę to nie problem. Oczywiście ma rację. Palą się te kominy, a nawet domy, w których ktoś o wyczystce zapomniał. Trochę się produkowałem o tym niedawno tutaj: https://forum.muratordom.pl/showthre...=1#post7957075

[zbig_wwl]

Dzień dobry. Jestem na etapie nanoszenia poprawek do projektu. Planuję na parterze w w salonie kominek ok. 12-14kW z zamkniętą komorą spalania przylegający do ściany nośnej. Żeby zaoszczędzić miejsca planuję komin postawić na stropie parteru i podłączyć go pionowo do czopucha. Zależy mi na tanim, lekkim i trwałym rozwiązaniu. Myślę o wkładzie kominowym ze stali kwasoodpornej i obudowaniu go porothermem przeznaczonym do ścianek działowych - poprowadził bym tam też kanały do ogrzewania powietrznego 3 pomieszczeń. Jest jakieś prostsze i lepsze rozwiązanie?

Bardzo proszę o sugestie.

pozdrawiam
Tomek

Od 4 lat intensywnie użytkuję komin, jaki planujesz wykonać . Komin 6m z pustaka systemowego ocieplony wkładami wełny (też systemówka) postawiony na stropie parteru przy ścianie nośnej. Strop wzmocniony od spodu wykonaną przeze mnie konstrukcją stalową przykotwioną do ściany nośnej, Elementy "komina właściwego" to stal 1.4404 0.6mm grubości. Wkład "stoi" na kominku, czyli wkład automatycznie jest wyczystką. na górze zakończone taką przejściówką z kwasówki stanowiącą "czapę" na pustaki i zwykły daszek przeciwdeszczowy. Komin suchy, czysty, praktycznie bezobsługowy, chociaż wkład typu KZPW i stanowi podstawowe źródło ogrzewania i przygotowania CWU w okresie grzewczym (lubimy ogień w salonie ), więc lekko nie ma.

ps1. palę tylko sezonwanym i tylko drewnem
ps2. ponieważ u mnie KZPW, to temperatury spalin mogą być niższe, więc zwracam uwagę, że ta stal 1.4404 może nie być odpowiednia do powietrznego kominka - trzeba dopytać fachowców