Po czyjej stronie są stemple

[ToKo]

Witam

Zaskoczył mnie dzisiaj wykonawca opłatami za wynajem stempli do podpierania stropu.
Nie mieliśmy tego obgadanego wcześniej, ani nie ma nic na ten temat w umowie.
Zatem po czyjej stronie powinien być wynajem stempli budowlanych?
Liczyłęm na to, że wykonawca będzie miał po prostu swoje.

[Kaizen]

Wg umowy. Powinna zawierać zakres - czy tylko praca (plus podstawowe narzędzia typu młotek, wkrętarka, poziomica itp.), czy praca + jakieś poważniejsze narzędzia czy urządzenia. Niektóre ekipy zawierają w ofercie rusztowania, szalunki czy coś innego - ale to ma sens tylko przy większych firmach o kilku ekipach, żeby nie marnowało się przez większość czasu.

[ToKo]

Wg umowy. Powinna zawierać zakres - czy tylko praca (plus podstawowe narzędzia typu młotek, wkrętarka, poziomica itp.), czy praca + jakieś poważniejsze narzędzia czy urządzenia. Niektóre ekipy zawierają w ofercie rusztowania, szalunki czy coś innego - ale to ma sens tylko przy większych firmach o kilku ekipach, żeby nie marnowało się przez większość czasu.

Tylko że umowa mówi tylko tyle, że inwestor zapewnia materiały a wykonawca pracę. Z narzędzi do tej pory płaciłam jedynie za smołowiec i pistolet do piany.
Więc skoro umowa nie mówi nic o stemplach to po czyjej powinny być stronie?

[Andrzej733]

a kto kupował deski na ławy?

[Ryni]

Jeśli w umowie nie było to określone, to można się spodziewać, że za wynajem narzędzi specjalistycznych i jednorazowych( np. pędzli, taśm czy folii ochronnych) trzeba będzie zapłacić dodatkowo.

[donvitobandito]

W Twoim wypadku, po stronie inwestora!

[marzar2]

ze strony wykonawcy też jest nie fair że temat nie był poruszony i podejmuje sam decyzje - mógł Ci wcześniej powiedzieć, że będzie kwestia stempli i mógłbyś poszukać najtańszej oferty albo kupić stemple drewniane. Teraz mleko się rozlało, dogadaj z nim aby przed kolejnymi zakupami dawał Ci znać....

[rafal3net]

A ile wyszly te oplaty?
Generalnie jesli budowa miala byc tania to z drewna trzeba to robic, a wynajem to ulatwienie dla wykonawcy bo dla Ciebie zadne, efekt koncowy Cie interesuje, ten strop

[CityMatic]

Ja ustaliłem w trakcie, kupiłem drewniane... z mojej budowy pojechały na inną(sprzedałem) a potem sąsiad odkupił je na opał. Obsłużyły dwie budowy i reasumując ja wydałem najwięcej.

[e_nygma]

Zależy od ekipy i umowy , myśmy sami kupowali stemple, budowlańcy mieli swoje narzędzia i rusztowania ale deski szalunkowe i stemple to nasz koszt

[bajprzeznet]

Kwestia która nie była dogadana - często się tak zdarza przy tak ogólnych pracach.
Wiadomo, gości od posadzek nie pytasz czy mają mixokreta czy trzeba im wynająć, ale przy firmach "ogólnobudowlanych" zdarza się że nie posiadają wielu rzeczy które trzeba wozić/składować itp.

Moim zdaniem wykonawca powinien poinformować o tym że sam stempli nie posiada i że masz zorganizować, z drugiej strony jeśli by je miał także mógłby zawołać za użycie - niech się amortyzują.
Moim zdaniem jednak jeśli to nie było dogadane przed, to jest to po stronie inwestora - gdyż wykonawca kasuje za samą robotę, a nie sprzęt.

Tak wiem, łatę i kielnie pewnie mają swoje, ale to jednak co innego

[smigloxxx]

Za systemy powinien cie powiadomić bo to trochę wyjdzie wal na pół podział .

[marcin199]

Nie fair wykonawca. Wykonanie danego zlecenia wiąże się z potrzebnymi do tego narzędziami po stronie wykonawcy. W tym przypadku szalunki, stemple. Jeśli wykonawca tego nie posiada powinien o tym mówić przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy. Wg mnie to jest tylko i wyłącznie wina wykonawcy i on w tym wypadku ponosi za to odpowiedzialność. Ewidentnie chce zrobić inwestora w wała. W tej sytuacji bym mu za to nie zapłacił ani grosza. Inwestor nie musi mieć wiedzy co jest potrzebne do wykonania zlecenia, on zleca to zadanie wykonawcy za określoną w umowie kwotę.

U mnie zapewnienie desek + stempli na strop było ustalone przed podpisaniem umowy. Tzn ja to załatwiam więc kupiłem drewniane stemple które później sprzedałem za tą samą kwotę na kolejną budowę, koszt wyszedł zerowy. Natomiast deski z szalunku zostały oczyszczone i wykorzystane na deskowanie dachu. Więc szalunek wyszedł zero złotych.

[bajprzeznet]

Wszystko pięknie tylko pewnie jak w 80% przypadków nie było spisanej umowy, a jeśli była to po robocie...

To że wykonawca nie ma swoich stempli i nie chce za nie płacić to nic dziwnego, ale powinien o tym poinformować.
Pytanie czy było to celowe zagranie czy po prostu zgubiła kogoś rutyna - może jemu wydawało się to oczywiste że inwestor to zorganizuje lub pokryje koszt... ?

Warto wprost pytać co wchodzi w cenę a jakie koszty mogą być dodatkowe.

[ToKo]

No nic. Stanowczo odmówiliśmy platności za stemple i jakoś wyonawca to przyjął.
Rozumiem więc, że chciał mnie naciągnąć.

[jaromkv]

A dużo jeszcze będzie robił na Twojej budowie ?
Żeby tylko Ci te stemple bokiem później nie wyszły.
Ogólnie to powinien Cię poinformować o potrzebie załatwienia stempli lub mógł sobie to wrzucić wcześniej w cenę wykonania usługi.

[ToKo]

Wyonawca ma umowę na stan surowy bez dachu,
Możliwe że mnie skroił na stali. 600kg zeszło więcej niż w projekcie.
Mam wrażenie że próbuje sobie odbić straty...

[CityMatic]

No to jesteście kwita... To jest tak jak nie ustalicie co do kogo należy.

[michal2020]

Podpinam się
Cały system szalunkowy wynająłem Ja a wykonawca opie##ala się w pracy co wydłuża okres szalowania . Myślę o tym aby przy końcowym rozliczeniu sami zapłacili powiedzmy 30 % za wynajęcie systemu . Jak myślicie??