Więc dodaję rzut, bardzo amatorski
mamy tutaj widok na parter. Czerwona linia oznacza ścianę nośną. Szerokość całkowita to 11 m, wysokość 2,4 m. Część do wyburzenia do 3 m, na środku części ściany do wyburzenia są drzwi szerokości 1m i wysokości 2 m. Na ścianie nośnej opiera się drewniana belka stropowa, cały strop jest konstrukcji drewnianej. W tej chwili poddasze jest nieużytkowe, w przyszłości planowane jest tam wydzielenie dwóch pokoi i łazienki przy pomocy ścian działowych g/k.
...
Chcę natomiast rozeznać się w tym, w jaki sposób można w odpowiedni sposób wyburzyć tę ścianę i czy w ogóle można, żeby nie iść na spotkanie z projektantem zupełnie "zielona". Znajomy budowlaniec twierdzi, że temat jest do ogarnięcia i gdyby on miał decydować o sposobie rozwiązania to zrobiłby podciąg z dwóch dwuteowników IPN 300 skręcanych co 50 cm opartych z obu stron na ścianach działowych i, że mam zwrócić uwagę na to, co będzie proponować projektant, bo często dają przewymiarowane podciągi. Trochę poczytałam w sieci i w podobnych tematach przewijają się właśnie różne IPN, HEBY, itd. Czym się one różnią?