zapewnienie możliwości podlączenia do kanalizacji problem

[Rayg]

Witam. Otóż złożyłem do PWiK wniosek o zapewnienie możliwości dostawy wody i odbioru ścieków. Wydali decyzję o wpięciu kanalizacji do studzienki usytuowanej na działce sąsiada. Teoretycznie najlepsza opcja natomiast z sąsiadem jest konflikt od 3 pokoleń i nie wyrazi zgody na podłączenie. Czy w takim przypadku potrzeba nowej decyzji czy mogę a raczej będę musiał przekopać się pod drogą powiatową do drugiego sąsiada. Dodam, że odległości są dość spore bo około 80m. Czy może to być podstawa do pójścia w stronę oczyszczalni?. Pozdrawiam

[e_nygma]

Nie wiem jak ze ściekami ale z wodociągiem to podobnie.
Wodociągi wydają decyzję o możliwości lub braku podłączenia wody i ścieków, z reguły rysują najkrótszą możliwą trasę, nie interesuje ich przez ile działek musi przejść , Ty jako inwestor masz sobie sam załatwić pozwolenia od sąsiadów .
Byłem w starostwie w tej sprawie, stwierdzili że skoro Wodociągi zapewniają dostęp to żeby odebrać dom muszę podłączyć wodociąg / po odbiorze domu mogę zrezygnować i wybudować studnie/ kanalizacji w moim rejonie nie ma więc mam szambo.
Poradzili mi że jeśli sąsiad by nie wydał zgody na podłączenie się u niego , żebym uzyskał to na piśmie/ na wniosku o pozwolenie na wejście na posesję zaznaczyć brak zgody/ wtedy z tym pismem udać się do wodociągów aż wydadzą nowe pismo u mnie np że nie mogą mnie podłączyć do wodociągu , wtedy mógłbym zrobić studnię.
U ciebie pewnie poszukają czy skądś indziej można dociągnąć ,

ps nie wiem jak teraz w erze pandemii bo rząd coś ustalił w kwestii ograniczenia naszych praw , elektrycy , gazownicy i inni mogą chyba wejść na nasze posesje bez zgody w celu usunięcia awarii ale czy podłączeń też ??

[Jastrząb]

Witam. Otóż złożyłem do PWiK wniosek o zapewnienie możliwości dostawy wody i odbioru ścieków. Wydali decyzję o wpięciu kanalizacji do studzienki usytuowanej na działce sąsiada. Teoretycznie najlepsza opcja natomiast z sąsiadem jest konflikt od 3 pokoleń i nie wyrazi zgody na podłączenie. Czy w takim przypadku potrzeba nowej decyzji czy mogę a raczej będę musiał przekopać się pod drogą powiatową do drugiego sąsiada. Dodam, że odległości są dość spore bo około 80m. Czy może to być podstawa do pójścia w stronę oczyszczalni?. Pozdrawiam

Ale czemu po prostu nie zapytasz w tym PWiK? Oni będą znali lepiej uwarunkowania techniczne (80m) i prawne niż najlepsze forum.

Na 99% jak jest kanalizacja, to Ci raczej nie pozwolą na oczyszczalnie, tylko jeśli już będziesz musiał zbudować szambo. Kwestia przepisów a nie dobrej woli czy widzimisie urzędnika.