Witam forumowiczów,
Miałem problem z zapchaną wentylacją w łazience (już rozwiązany), wilgoć nie była skutecznie odprowadzana. W rezultacie czego w rogu pojawił się 'bąbel' z powietrzem, a następnie farba się pokruszyła i odpadła.
I teraz pytanie czy muszę zdrapywać cały sufit z farby, czy wystarczy zaszpachlować i pomalować cały sufit. Rozumiem, że gruntowanie sufitu i tak jest koniecznością?
Dodam, że nie mam pojęcia jaka to farba (nie jestem pierwszym właścicielem).
Będę wdzięczny za rady, dopiero wchodzę w świat 'zrobię to sam' bo trzeba się rozwijać.
Pozdrawiam