Problem ze struktura farby

[Michal0]

Witam,

Mam problem ze struktura farby na scianie.
Sciany uprzednio malowane przez poprzedniego wlasciciela byly bardzo chlonne i pyliste stad kazano mi je zagruntowac rozcienczonym unigruntem Efekt tragiczny. W calym pokoju widoczne sa zgrubienia tak jakby w miejscach gdzie unigrunt nie dotarl farba byla pogrubiona- dodam ze staralem sie zrobic to bardzo dokladnie ale i to nie pomoglo. Czytalem juz na forach ze unigrunt atlasa to zmora przy malowaniu. Madry Polak po szkodzie. Nie moglem znalezc nigdzie informacji konkretnej co moglbym zrobic w takiej sytuacji, jak naprawic sciany. Czy wystarczyloby gdybym te zgrubienia usunal poprzez szlifowanie, nastepnie zagruntowal tylko te przeszlifowane miejsca i nastepnie pomalowal? Bardzo prosze o rady

[Michal0]

Czy jest tu ktos kto wie jak rozwiazac ten problem ? Bardzo was prosze o pomoc bi juz sam nie wiem co mam robic

[Slawko123]

zeszlifowac co sie da i położyć gładź jakąś cienka warstwę.
Unigrunt powinienes rozcieńczyc przynajmniej 1:1

[Michal0]

Grunt rozcienczalem 1:3 zgodnie z tym co w karcie technicznej bylo. Czy mozesz prosze wyjasnic po co ta gladz na te wyszlifowane miejsca ?

[Slawko123]

Bo prawdopodobnie nie uda Ci się dokładnie zeszlifowac. Jeśli jednak uda Ci się to gładź zbędna.

[Michal0]

Rozumiem, dzieki. Te zeszlifowane miejsca rozumiem ze mam zagruntowac przed malowaniem tak?

[Slawko123]

nie musisz gruntować, a gładź bardziej potrzebna aby wyrównać górki-dołki. Te miejsca co masz zgrubienia, to się ładnie zeszlifują, ale i tak będą wyższe niż pozostała ściana. Zeszlifuj i zobacz oświetlając pod kątem