Ocena opinii dot. szkód górniczych

[Neutral]

Witam,
złożyłem zapytanie dot. występowania szkód górniczych na terenie mojej przyszłej działki. Proszę o ocenę odpowiedzi gdyż nie wszystko jest dla mnie zrozumiałe. Z odpowiedzi wynika, że teren nie jest zaliczony do żadnej grupy szkód górniczych, a jedynie na tym terenie mogą występować wstrząsy pochodzenia górniczego, dobrze to rozumiem? Czy wartości, które są podane to wartości małe, średnie czy duże? Nie mam punktu odniesienia.



Mam nadzieję, że dobry dział.

Pozdrawiam.

[kryzys]

Wstrząsów raczej tam już nie będzie ale osiadać dom będzie i przygotuj ciut grubszy portfel na ławę fundamentową bo dojdą ci słupy to raz a sam fundament też wzmocniony będzie np krzyż po przekątnych , utrudnia to szalowanie paskudnie ,robiliśmy niedawno taki fundament ,masakra .

[CityMatic]

Jeśli było by powyżej wartości które podają to:

"wstrząsy mogą spowodować uszkodzenie elementów
drugorzędnych – wykończeniowych w budynkach. Najbardziej typowe uszkodzenia to: odpadanie
i zarysowanie płytek ściennych, rysy wokół ościeżnic drzwi oraz wokół okien,
pęknięcia szyb, zarysowania lub spękania ścianek działowych, zarysowania bądź też spękania
tynku. Czasami obserwuje się uszkodzenia pokryć z dachówek i zarysowania elewacji."

Skoro podają , że występują poniżej nic złego nie powinno się stać.

[Neutral]

Dziękuję za odpowiedzi.

CityMatic czyli nie trzebabędzie dozbrajać budowy czy lepiej dozbroić? Jak byś postąpił w tej sytuacji? Dostałem 2 sprzeczne odpowiedzi więc dopytuję

[CityMatic]

Dozbroić fundament-tak jak na terenach szkód gurniczych, ale to zrobi projektant podczas adaptacji projektu do warunków działki.

[CityMatic]

Witam raz jeszcze
A może by tak, jeśli oczywiście nie planujesz piwnicy - wybudować ten dom na płycie fundamentowej - oczywiście wymagałoby to niewielkiego przeprojektowania , ale jesteś na tym etapie budowy(przygotowań), że nie stanowi to większego problemu. To zawsze lepsze rozwiązanie na takim terenie, niż tradycyjny fundament.

[kryzys]

Z piwnicą to zapomnij na szkodach górniczych bo nie dostanie zgody na nie .

[Neutral]

Nie planuje piwnicy, a parterowy. Może rzeczywiście płyta byłaby dobrym rozwiązaniem. W każdym razie myślałem, że ten teren jest pozbawiony szkód bo nie jest zaliczony to żadnej grupy szkód górniczych. A jedynie jest wspomniane o wstrząsach pochodzenia górniczego. Natomiast nic o wypiętrzeniach czy zapadnięciach terenu.

kryzys Właściwie to nie wydaje się mi się bo widziałem budowane piwnicy na terenach szkód górniczych jednak nie wiem, na której klasie.

[cactus]

Chyba najlepszym wyjsciem jest obrzejrzenie starszych budynkow sąsiadujących i pogadanie z śasiadami ktorzy mieszkają tam X lat. Jesli mają/mieli przykre doświadczenia to chyba zdajesz sobie sprawę że musisz pogrzebać głęboko w kieszeni jesli chodzi o fundament.

[Neutral]

CityMatic Skąd wziąłeś ten fragment?

"wstrząsy mogą spowodować uszkodzenie elementów
drugorzędnych – wykończeniowych w budynkach. Najbardziej typowe uszkodzenia to: odpadanie
i zarysowanie płytek ściennych, rysy wokół ościeżnic drzwi oraz wokół okien,
pęknięcia szyb, zarysowania lub spękania ścianek działowych, zarysowania bądź też spękania
tynku. Czasami obserwuje się uszkodzenia pokryć z dachówek i zarysowania elewacji."

[CityMatic]

CityMatic Skąd wziąłeś ten fragment?

Z opracowania jakiegoś prof AGH dotyczącego "szkód górniczych na terenach przyległych do istniejących kopalń"Jak pamiętam podzielił całość na strefy, a tą opisał jako ostatnią przyległą z terenami mieszkalnymi z wpływami nad pozostawionymi nieczynnymi wyrobiskami kopalń i szybów wentylacyjnych.

Wiesz, ja się na ruchach ziemi nie znam, ale mieszkałem 35lat na terenach pokopalnianych, rzekomo bez szybów kopalnianych pod spodem, i ten opis najbardziej odzwierciedlił łagodny skukek tego co widziałem i odczuwałem.

[Apacer]

Wstrząsów raczej tam już nie będzie ale osiadać dom będzie i przygotuj ciut grubszy portfel na ławę fundamentową bo dojdą ci słupy to raz a sam fundament też wzmocniony będzie np krzyż po przekątnych , utrudnia to szalowanie paskudnie ,robiliśmy niedawno taki fundament ,masakra .

Jeśli brak szkód to ewentualna zmiana fundamentów i konstrukcji zależy tylko od decyzji inwestora oraz architekta adaptującego. Będzie to robione główne dla świętego spokoju. W przypadku terenów ze szkodami kopalnia wymaga budowy wedle tego co zaprojektowała, wówczas w przypadku pękania ścian czy innych wybryków, masz możliwość ubiegania się o odszkodowanie z kopalni. No i warto dodać, że zwracają za stal i beton.

Co do ław fundamentowych wzmacnianych, nie widzę jakiejś większej trudności w ich wykonaniu .
https://lh3.googleusercontent.com/pw...-no?authuser=0

[Neutral]

Dziękuję za pomoc

[CityMatic]

Dziękuję za pomoc

Po to jesteśmy
A tak poza tym odezwij się jeszcze w swoim wątku. Napisz na czym stanęło. Tych terenów jest dużo więc i Twoje doświadczenie na pewno się przyda, a do wątku zawsze można wrócić.
Pozdrawiam

[Neutral]

Tak zrobię. Niedługo (względnie) będę po rozmowie z architektami i będę aktualizował w wątkach co mi się udało ustalić.

Również pozdrawiam.

[KUBEK1978]

Podałbyś z ciekawości co to za rejon czy to taka znów słodka tajemnica ?. Ja też budowałem na pogórniczym ale nieaktywnym już od 20 lat. jednak starsze domy w okolicy mają uszkodzenia może z lat gdy kopalnia była czynna.U mnie w projekcie zaadaptował dodatkowo ławy przekątniowe ale wykonawca to olał i kierownik też. Teraz nie wiem co z tym zrobić czy podać o odszkodowanie, że nie wykonali tego. Ja mam dom w siemianowicach

[Neutral]

Co to za rejon napisałem Ci w prywatnej wiadomości. Natomiast bardzo dziwne, że kierownik i wykonawca nie zastosowali się do projektu bo wydaje mi się, że tego typu zmiana to nie tam jakieś przesunięcie otworu okiennego o 10cm w prawo. Nie jestem wstanie Ci doradzić bo doświadczenie moje w tych sprawach żadne, ale jak masz wszystko czarno na białym to udałbym się z tym do adwokata bo nie ma żartów.

Sporna kwestia to to, że skoro wiesz, że tego nie zrobili to podejrzewam, że musiałeś się na to zgodzić. Mimo wszystko po to są przepisy, żeby pewne rzeczy egzekwować i wykonawca, a tym bardziej kierownik nie powinni takich rzeczy robić bo może czegoś nie wiem, ale kierownik nie ma kompetencji do nanoszenia zmian konstrukcyjnych.

[KUBEK1978]

Nie znałem sie i dopiero potem doczytałem że są jakieś ławy przekątniowe, a budowlaniec zawsze milczał albo mówił że będzie dobrze albo że nie potrzeba. Kierownik to w ogóle nie czytał nawet adaptacji i w ogóle nie nigdy nic nie wiedział, nawet nie zajrzał do planu, pomijam fakt że w ogóle znał się na rysunku. I ja mam zawierzyć kierownikowi ??? Co ciekawe niedaleko mnie kieruje budową gdzie ściany piwnicy są budowane z bloczków na 3 metry i nie ma tam ani jednego rdzenia czy słupa, Podpiwniczenie pod całym dość dużym domem. Do tego też żadnych ław przękątnych. Nie wiem co o tym sądzić. Ten kierownik jak pamiętam to uważał że te projekty teraz są przesadzone i za dużo jest wg niego wzmocnień i grubość betonu, i ja mam takiemu kierbudowi zaufać jak niektórzy tutaj piszą ???

[Apacer]

to wywalasz go i wybierasz innego skoro widzisz jego błędy.

[KUBEK1978]

tak też zrobiłem ...