Ogrodzenie w granicy działki

[Ryba007]

Jeszcze przed zakupem przez nas działki sąsiad wykonał ogrodzenie z siatki w linii granicy.
Poprzedni właściciel od którego kupiliśmy zgodził się na to i nawet "pare stówek" się dorzucił do ogrodzenia.

Chcemy teraz jako nowi właściciele na tym ogrodzeniu powiesić taką siatkę osłaniającą.
Rozumiemy, że skoro ogrodzenie jest w granicy to formalnie jesteśmy współwłaścicielami i możemy bez
zbędnego proszenia się sąsiada to zrobić. Dodatkowo on nie może nam tej siatki zdemontować.

Pytamy zapobiegawczo bo pomimo, że on tam nie mieszka to już trochę krwi nam napsuł
Chcemy zasłonić się od rosnących chaszczy i chwastów.

[CityMatic]

Jeśli macie cokolwiek co świadczy o tym, że jest to wspólne ogrodzenie to nie widzę problemu. Niezależnie od faktu czy posiadacie czy nie, warto zapytać.
W tym przypadku jeśli jedna ze stron uzna, że jest to niewłaściwe, lub zagraża np. uszkodzeniu wspólnej własności - niestety nie możecie tego zrobić.

[Ryba007]

Jeśli macie cokolwiek co świadczy o tym, że jest to wspólne ogrodzenie to nie widzę problemu. Niezależnie od faktu czy posiadacie czy nie, warto zapytać.
W tym przypadku jeśli jedna ze stron uzna, że jest to niewłaściwe, lub zagraża np. uszkodzeniu wspólnej własności - niestety nie możecie tego zrobić.

Działkę kupiłem już z ogrodzeniem. Więc żadnego kwitu na współwłasność nie mam. Geodeta jedynie potwierdził, że jest w granicy.

[Ryba007]

Jeśli to sąsiad wykonał to ogrodzenie to znaczy że jest jego własnością.
Fakt że poprzedni właściciel Twojej działki się zgodził na budowę ogrodzenia w granicy wpływa jedynie na późniejsze Twoje partycypowanie w kosztach jego utrzymania.
Gdybyś miał jakiś papier na te "dorzucone parę stówek" to może miałbyś jakiś współudział we własności ogrodzenia.

Ja sobie żadnego prawa do ogrodzenia nie przypisuję. Chciałem jedynie po swojej stronie powiesić taką siatkę osłaniającą.
Dopóki tuje nie urosną. Czyli bez zgody sąsiada nie mogę tego zrobić?

[pandzik]

Nie możesz pójść do niego i zapytać? Masz dalej niż na forum?

[Ryba007]

Nie możesz pójść do niego i zapytać? Masz dalej niż na forum?

Nie tyle nie mogę co nie chcę. On nie mieszka "za płotem" tylko w sąsiedniej miejscowości. Na działce pozostał stary rodzinny dom niezamieszkały w stanie tragicznym. Strasznie dużo krwi napsuł mi korespondencyjnie przy uzyskiwaniu WZ. Przez odwołanie do WSA straciłem rok.
Nie chcę mieć nic wspólnego z tym Panem. Poza ogrodzeniem

Z uwagi, że widok psuje mi stara rudera i chaszcze chciałem się osłonić czymś.

[Bertha]

Aaaaaa, to mów od razu że to jest prawdziwy sąsiad. Witamy w Polsce! Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły - pisał poeta.
Wyjście jest proste - postawić na swoim drugie ogrodzenie z drewnianych paneli lub postawić rząd słupków i na nich naciągnąć siatkę maskującą.

Słyszałeś jak się stopniuje słowo sąsiad?

stopień równy - sąsiad
stopień wyższy - dobry sąsiad
stopień najwyższy - wróg śmiertelny.