Dom parterowy - prośba o ocenę.

[anfuni]

Witam szanownych Forumowiczów!

Planujemy od dłuższego czasu budowę domu parterowego dla rodziny 2+2 z małymi dziećmi.
W gotowych projektach domów parterowych nie podobały mi się przede wszystkim wąskie, długie korytarze, małe kuchnie i bardzo bliskie lokalizowanie sypialni rodziców i dzieci. W końcu na Pintereście (nie spodziewałam się że tam znajdę projekt ) wyświetlił mi się układ domu, chyba dość popularny w Szwecji. Trochę go dostosowałam do naszych potrzeb.

Wrzucam rzut parteru, narysowany amatorsko przeze mnie, jeszcze nie skonsultowany z architektem i proszę o uwagi – co Wam się tu nie podoba. Długo patrzymy już na te projekty, czytam forum i wiem, że mogę pewnych oczywistych błędów nie zauważać. Łączna powierzchnia – razem z pom. gosp. – 132,33 m2.

Konstrukcja:
- tradycyjny fundament, ściany nośne tylko zewnętrzne.
- ściany: beton komórkowy lub silka 24 cm + 20 cm styropianu
- strop na dolnym pasie dźwigarów kratowych (dostałam już wyceny), na górze strych-graciarnia
- dach dwuspadowy, pokrycie blachodachówką
- wentylacja mechaniczna z rekuperacją, powietrzna pompa ciepła, panele fotowoltaiczne od południa na dachu
- wszędzie podłogówka (jeszcze zastanawiamy się nad ogrzewaniem ściennym w sypialni i pokojach dzieci)

SALON: Nad salonem jest podwyższony sufit. Pod oknem siedzisko z wysuwanymi szufladami. Planujemy kozę, nie kominek – w celach dekoracyjnych.

Ta komunikacja 13,78 m2 będzie służyła jako wspólna bawialnia dla dzieci (mam może złudną nadzieję, że ograniczy to przenoszenie zabawek do salonu ), a w przyszłości byłaby tam biblioteczka. Pod oknem – też siedzisko z szufladami.

Mamy kilka dylematów:
- czy robić osobne wyjście z pomieszczenia gospodarczego (do wyjścia głównego wydaje się bardzo blisko, a przez dodatkowe drzwi tracimy pow. magazynową)
- jakie okna od południa w pokojach – czy do ziemi (wyglądają najlepiej ale nie chciałabym żeby dzieci miały wyjście z pokojów do ogrodu ), czy takie 50 cm od podłogi (można usiąść na parapecie, podobają mi się najbardziej) czy może zwykłe…
- taras przyległy do salonu chcemy zadaszyć, ale tak żeby nie było w salonie ciemno. Rozważamy 2 opcje - albo zadaszenie z przezroczystego poliwęglanu litego (wyglądający jak szkło) i dodatkowy żagiel zacieniający rozwieszany w lecie pod nim, albo zwykłe z białą podbitką (w tym przypadku może przydałyby się okna dachowe w salonie, żeby nie było za ciemno – podoba mi się taka opcja, ale są bardzo mało praktyczne). Taras miałby głębokość 3,5-4 m.

W załączniku jeszcze wstępne zagospodarowanie terenu. Droga między nami a sąsiadami jest w 1/3 nasza, prowadzi do pól. Sąsiedzi tylko od zachodu, wjazd od północy, dookoła pola. Planujemy wiatę na 2 samochody i warsztaciko-graciarnię przy tarasie, żeby trochę go zasłonić od sąsiadów i mieć wszystko pod ręką.

Będziemy wdzięczni za wszelkie uwagi!

Link do pliku pdf z rzutem parteru:

https://megawrzuta.pl/download/a6e52...fb3736a84.html

[gawel]

To masz układ prawie identyczny jeżeli chodzi o układ funkcjonalny

https://youtu.be/suwVkpIrDxY

[anfuni]

Dziękuję za podesłanie
Widzieliśmy również i ten projekt - ma podobny układ funkcjonalny i powierzchnię użytkową, ale brakuje mi w nim biura (pracujemy w domu, potrzebujemy miejsce na biurko, dużą drukarkę i stosy papierów), poza tym kuchnia i pom. gospodarcze wydawały nam się za małe...

[Elfir]

przy salonie w narożniku domu a nie pośrodku bryły, łatwiej zrobić sensowniejszy taras - w L-kę, gdzie przy wystawie wschodniej po południu latem dom rzuca cień i da się w upały wysiedzieć.