Cześć,
Kupiłem 20 letni dom w niezłym stanie.
Pora zabrać się za drobne naprawy.
Po malowaniu okien i dachu przyszedł czas na naprawę elewacji, która, ogólnie rzecz biorąc, jest w bardzo dobrym stanie, więc żal dopuścić żeby niszczała - pewnie wystarczy odświeżyć.
Mam parę rys o szerokości nieprzekraczającej 0.2 mm (nie ma od wewnętrznej strony ściany), najpaskudniejsza z nich na zdjęciu.
Wiem, że mam tynk mozaikowy żywiczny i pod spodem jest jakiś biały zwykły tynk cienkowarstwowy.
Jak najlepiej podejść do naprawy?
Myślę, że udało mi się zlokalizować mozaikę którą mam na elewacji.
Co jeszcze muszę do tego kupić i jak przystąpić do naprawy?
Jeśli chodzi o odmalowanie wyblakłej części, to jaki preparat polecacie?
Jakby się ktoś pytał co to za pas to miałem gościa od malowania okien i poradził mi pomalować poliuretanem... ale dobrze, że tylko na pasku się skończyło, bo bym pewnie sobie grzybka niezłego zaprosił!
Pozdrawiam i dziękuję!
Grzegorz