Szczeliny pod parapetami piwnic

[kbhit]

Cześć,

W moim domu są szczeliny pod parapetami piwnic i w tych szczelinach nie ma nic poza cegłą - surową ścianą.
Czy to może tak zostać czy trzeba by czymś zabezpieczyć? Pianką?



Pozdrawiam,
Grzegorz

[Gocha68]

A gdzie jest ocieplenie ścian piwnic?

[CityMatic]

Wygląda na to Panie Grzegorzu, że remont domu rozpoczęto od góry podążając w dół.
Po prostu trzeba odkopać ściany piwnicy i jeśli faktycznie nie ma tam żadnej izolacji termicznej i ta folia kubełkowa chroni tylko ścianę przed bezpośrednim działaniem ziemi to należało by jakąkolwiek izolację wykonać.
Z materiału termoizolacyjnego np styroduru i wtedy dojechać do parapetów, całość obrobić i będzie dobrze i cieplej.

[kbhit]

Czyli generalnie po prostu ogrzewanie jest dużo droższe niż mogłoby być gdybym takie ocieplenie piwnic miał? Sama piwnica ma 150 mkw.
Jeśli nie ma wilgoci w piwnicy żadnej to nie ma się pod tym względem co przejmować?

Rozumiem, że miało być coś takiego, ale inwestor nie podciągnął izolacji do tego stropu chociaż.
Dodam że w piwnicy faktycznie sufit podwieszany jest wszędzie i chyba izolacja pod nim.
Grzejniki są w każdym pomieszczeniu piwnicy.

Takie odkopanie wszystkiego dookoła domu i izolacja to rozumiem już spore koszty?

[CityMatic]

Takie odkopanie wszystkiego dookoła domu i izolacja to rozumiem już spore koszty?

Tak, ale jedynie słuszne działanie, zapobiegnie ewentualnie wielu kłopotom w przyszłości, na pewno znacząco obniży rachunki za energię cieplną,zlikwiduje potężny mostek cieplny który w krótkim czasie może być przyczyną zagrzybienia piwnicy.

[Robinson74]

Czy to jest nowy dom?
Jaki to projekt, jeśli typowy?

[kbhit]

Nie, to jest dom już 20-letni. Dodam, że generalnie to dom jest tak usytuowany, że na 75% długości elewacji jest piwnica pod ziemią, wystaje tak 50cm, a tam gdzie jest garaż wystaje całość ponad. Niby przez te 20 lat grzyba nie było, piwnica całkiem sucha, ale jak tylko będę miał klimat na jakieś większe roboty to na pewno coś z tym zrobię. Trzeba by niestety rozłożyć sporo kostki, dużo fajnych roślin wykopać... Wydaje mi się, że ocieplony był w ten sposób od samego początku... nie wiem czemu, skoro był doinwestowany dobrze (np. nie stoi na samych ławach ale na płycie mimo że nie musiał na podstawie badań geologicznych).

Generalnie to na jednym z fragmentów jest to zrobić bardzo łatwo, bo jest po prostu goła ściana przez całą długość, bez roślin i z małym tylko odcinkiem kostki. Gdzie indziej jest taras, pod tarasem przestrzeń i potem dopiero mur domu. Mają sens jakieś odcinkowe docieplenia czy gra nie warta świeczki i jedynie całość ma sens?

Przed zakupem niby chodzili z termowizją i sprawdzali i mówili że stan dobry, badali tez miernikiem wilgoć w piwnicy. Ale kto wie jak rzetelnie to zrobili.

I jeszcze jedno - tymi grzejnikami w piwnicy najlepiej jeśli, biorąc pod uwagę sytuację, będę grzał do jakiejś minimalnej temperatury, prawda? Ile stopni powinno być żeby było najlepiej zakładając, że nie użytkuję tego generalnie zimą poza jednym pomieszczeniem gdzie mam siłownię (mogę dogrzewać osobno)?

[kbhit]

Aha i generalnie to tam jakiś 2cm styropian jest, ale raczej ociepleniem tego nie można nazwać (może to hydroizolacja)?
No i wrzucam zdjęcia z dziennika budowy, ale wiem że to jak ostatecznie to wygląda często ma się nijak do tego co wpisane



Dlatego pytanie - na tym odsłoniętym odcinku nie powinienem jakiejś pianki po prostu wstrzyknąć? Jeśli tak, to jaką?