Centralne ogrzewanie mieszkania

[Ania90]

Cześć wszystkim. Jestem Ania i mam pytanie. Kupiłam mieszkanie w stanie deweloperskim, mieszkanie bezczynszowe oczywiście. 30 listopada będzie oddanie budynku do użytku. Podłączono już wodę i chyba doprowadzono gaz skoro jest ogrzewanie. Wczoraj zadzwoniła do mnie Pani z tej firmy deweloperskiej i powiedziała że miała miejsce instalacja ogrzewania i za listopad mam do zapłaty 130 zł a za cały grudzień 320. Panowie wytłumaczycie mi o co chodzi? Skad te kwoty skoro mnie nie ma w tym mieszkaniu. Budynek nie oddany do użytku, nawet remontu jeszcze nie zrobiłam. Skad takie opłaty za ogrzewanie? Czy ja dobrze rozumiem, że to jest jak z Internetem. Zapłacisz i masz nielimitowany dostęp? Tak samo jest w takich mieszkaniach? Kotłownia gazowa jest na dachu. W te kwoty składa się tylko ogrzewanie? Dlaczego 320? Skad mogą wiedzieć ile ciepła bym zużyła mieszkając tam? Mam w poniedziałek przyjść i zapłacić. Czy panowie mogą mi pomóc i wytłumaczyć też dlaczego chcą ode mnie za grudzień już 320 zł skoro mamy jeszcze listopad i co ewentualnie składa się na tą kwotę. Rozumiem że to tylko ogrzewanie. Wywóz śmieci, woda to osobne opłaty? Oczywiście deweloper jest teraz zarządcą i do niego będą szły opłaty. Martwię się tymi kwotami za ogrzewanie może nie potrzebnie. Proszę o wyjaśnienie jak to wygląda w tych bezczynszówkach. To moje pierwsze mieszkanie.

[Kaizen]

Kupiłam mieszkanie w stanie deweloperskim, mieszkanie bezczynszowe oczywiście.

Czynsz to jest opłata jaką najemca płaci wynajmującemu (potocznie często używa się słowa "odstępne"). Więc to oczywiste, że właściciel czynszu nie płaci. Za to właściciel mieszkania jest również współwłaścicielem części wspólnych budynku (klatki schodowej, chodniczka, drzwi wejściowych, działki, dachu itd.). I ponosi koszty utrzymania tej współwłaśności proporcjonalnie do udziałów. W tym ogrzania korytarzy, oświetlenia, prądu do furtki i bramy, koszty koszenia trawy i podlewania wspólnego ogródka, wszelkie naprawy, konserwacje itd.

Oczywiście ponosi też koszty wszelkich mediów dostarczanych do lokalu - niezależnie od tego, czy dostarcza je bezpośrednio operator, czy wspólnota.

Wczoraj zadzwoniła do mnie Pani z tej firmy deweloperskiej i powiedziała że miała miejsce instalacja ogrzewania i za listopad mam do zapłaty 130 zł a za cały grudzień 320.

Jak jesteś właścicielem mieszkania (masz akt notarialny przenoszący własność lokalu) to podmiotem, do którego masz wpłacać pieniądze jest wspólnota mieszkaniowa i deweloperowi nic do tego. To, co może pani z firmy deweloperskiej masz w umowie. Generalnie to właściciel ponosi koszty, jak wcześniej pisałem. Więc jeżeli jeszcze nie ma aktu przenoszącego własność, to deweloper ma płacić. Ale jeżeli odebrałaś lokal (ryzykowne, jeżeli nie został oddany do użytkowania - bo będziesz miała problem, jak PINB z jakiegoś powodu nie odbierze budynku, więc odradzam odbieranie lokalu jak budynek nie ma odbioru) to możesz mieć w umowie zapisane, że może Cię obciążać czymś - czyli sytuacja podobna, jakbyś była najemcą tego mieszkania, które kiedyś ma być Twoje.

Oczywiście deweloper jest teraz zarządcą i do niego będą szły opłaty. Martwię się tymi kwotami za ogrzewanie może nie potrzebnie. Proszę o wyjaśnienie jak to wygląda w tych bezczynszówkach. To moje pierwsze mieszkanie.

Jeżeli nie było odbioru budynku, to nie było pierwszego aktu notarialnego ustanawiającego zarządcę, więc nie ma zarządcy. Nie ma też wspólnoty. Deweloper jest po prostu właścicielem całego budynku i ma ponosić koszty jego utrzymania (chyba, że w umowie masz co innego - ale jeżeli nie wydał lokalu, to obciążanie Cię jakimikolwiek kosztami byłoby co najmniej wątpliwe prawnie).

[Ania90]

Fajnie. Dzięki panowie że pomogliście mi. Dlaczego deweloper zakłada że np. w grudniu zużyje ciepła.na 320 zł i dlaczego mam płacić za grudzień skoro mamy listopad bo dostałam telefon i muszę zapłacić w poniedziałek? Wytłumaczycie mi skąd bierze się taka kwota? Dostanę zwrot jakiś w lato jak okres zimowy się skończy?