dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 15
  1. #1

    Domyślnie Pleśń czy wilgoć? Pomocy.

    Cześć,

    Ma ścianie za szafką kuchenną pojawił się nalot taki jak na zdjęciach. Nie da się tego zetrzeć, nie da się tego zmyć. Jest płaskie... przez dłuższy czas borykaliśmy się z nadmierną wilgocią. Czy to co pojawiło się na ściankę jest już pleśnią? Jak sobie z tum poradzić? Martwię się, ponieważ mamy małe dziecko w domu

    https://postimg.cc/gallery/kKgHktD

  2. #2
    ELITA FORUM (min. 1000)
    Stermaj

    Zarejestrowany
    Jan 2017
    Skąd
    Podkarpacie
    Kod pocztowy
    38-400
    Posty
    1.578

    Domyślnie

    Tak to już pleśń. Duża wilgotność zawsze kończy się pleśnią, szczególnie w niedostępnych miejscach, gdzie jest intensywniejsza z powodu niższej temperatury a zarodniki grzybów fruwają sobie w powietrzu i tylko czekają, aby się rozmnożyć.
    Zlikwidować przyczynę czyli zmniejszyć wilgotność.
    Zapewnić przewiewność niedostępnych miejsc.
    Zastosować płyny antygrzybiczne
    Pomalować odgrzybioną powierzchnię.
    Obserwować czy plamki nie wychodzą.
    Jak wychodzą powtórzyć odgrzybiane.

  3. #3

    Domyślnie

    Staramy się zmniejszyć wilgotność.
    - od dwóch miesięcy stosujemy pochłaniacze wilgotności we wszystkich pomieszczeniach.
    - codziennie wietrzymy mieszkanie (uchylamy ok a na ok 15-30 minut)
    - podczas gotowania uchylamy okno w kuchni.

    Póki co wilgotność utrzymuje się na poziomie 65-80 procent w zależności od pomieszczenia.

    Jak jeszcze możemy zmniejszyć wilgotność.

    Czy już teraz zacząć odgrzybianie, czy najpierw pozbyć się nadmiaru wilgoci?

    Czy zbliżająca się zima jest dobrym czasem na te zabiegi? Czy lepiej poczekać na cieplejsze dni?

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.154
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kriis88 Zobacz post
    Póki co wilgotność utrzymuje się na poziomie 65-80 procent w zależności od pomieszczenia.

    Jak jeszcze możemy zmniejszyć wilgotność.
    W aktualnych temperaturach to kosmos. Prawdopodobnie wentylacja w ogóle nie działa i/lub masz jakieś bardzo wydajne źródło wilgoci.
    Sprawdź i popraw wentylacje.

  5. #5

    Domyślnie

    Na chwilę obecną po nocy:
    - w sypialni 70%
    - w kuchni 65%
    - w dużym pokoju 68%

    Jakie wartości wilgoci będą akceptowalne?

    Czy mogę już zacząć odgrzybianie, czy najpierw poradzić sobie z wilgotnością? Czy takie odgrzybianie jest bezpieczne dla małego dziecka? I czy robić to teraz w chłodnych piórach, czy przeczekać do wiosny / lata?

    Nie wiem jak mam zadbać o wentylacje, to jest mieszkanie w bloku. Nad oknem w kuchni mam taki wywietrznik ale mam wrażenie, że on słabo działa (dlatego od jakiegoś czasu sami wietrzymy mieszkanie przez kilkanaście minut dziennie)

  6. #6

    Domyślnie

    Zainstaluj kilka nawiewników w różnych pomieszczeniach.
    Ile masz kanałów wentylacyjnych? Kuchnia? Łazienka? Czy to są wspólne kanały czy każde mieszkanie ma swój?
    Na dzień dzisiejszy 50-55% byłoby chyba OK.

  7. #7

    Domyślnie

    Jeżeli chodzi o kanały wentylacyjne to są wspólne i mam dwa (łazienka i kuchnia). Wywietrznik jest zainstalowany w kuchni (nad oknem) i okna ustawiłem w tryb letni czyli nie są tak szczelne.

  8. #8

    Domyślnie

    Ten "wywietrznik" nad oknem w kuchni to co mas zna myśli? Kanał wentylacyjny do komina czy nawiewnik, którym powietrze ma wchodzić do mieszkania?
    Na którym piętrze mieszkasz?
    Czy masz jakieś nawiewniki w oknach w różnych pomieszczeniach?
    Czy kanały wentylacyjne są drożne? Sprawdź świeczką.

  9. #9

    Domyślnie

    Nawiewnik tylko nad oknem w kuchni, takie coś

    https://muratordom.pl/instalacje/wen...BMKR-a5Qz.html

    W łazience i kuchni jest kanał kominowy, kominiarze sprawdzali czy jest cug nic więcej nie posiadam

    Mieszkam na pierwszym pietrze w bloku trzypiętrowym

  10. #10

    Domyślnie

    A jak jest ocieplony ten blok i jakie temperatury masz w zimie w mieszkaniu?

  11. #11

    Domyślnie

    Blok jest ocieplony od niedawna (może 4 lata) i mam wrażenie, że problem pojawił się po ociepleniu chociaż żona twierdzi, że to raczej mało prawdopodobne. Przedtem mieszkał tu ktoś inny, dokupiliśmy mieszkanie i zrobiliśmy gruntowny remont. Nigdzie nie było wilgoci i pleśni. My się wprowadzamy i nagle zaczyna wychodzić wilgoć. Dziwne...

    Z tego co wiem to oklejali blok styropianem + tynk.

    Staram się utrzymywać temperatury w zimie 21 stopni a w nocy 19-20. Odkąd pojawiło się dziecko to trzymamy większe ciepło - w dzień ok. 22-23 a w nocy ok 20-21

  12. #12

    Domyślnie

    A kratki wentylacyjnene ciagna powietrze ? Tzn dzialaja? A przy remoncie nie zauwazyliscie czegos dziwnego ze scianami?
    Te nawiewniki okienne powinny byc w kazdym pomieszczeniu i powinny byc otwarte w jakims stopniu

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kriis88 Zobacz post
    Cześć,

    Ma ścianie za szafką kuchenną pojawił się nalot taki jak na zdjęciach. Nie da się tego zetrzeć, nie da się tego zmyć. Jest płaskie... przez dłuższy czas borykaliśmy się z nadmierną wilgocią. Czy to co pojawiło się na ściankę jest już pleśnią? Jak sobie z tum poradzić? Martwię się, ponieważ mamy małe dziecko w domu

    https://postimg.cc/gallery/kKgHktD
    namierz dobrego kominiarza ( są też firmy) - mają anemometry i mierniki wilgotności - zbadają jaki masz ruch powietrza w mieszkaniu i dadzą rekomendacje gdzie wstawić nawiewniki, to wszystko. Pleśń, grzyb to objaw wilgoci i braku wentylacji z reguły

  14. #14

    Domyślnie

    to bym dodoał już pod pleśń niestety

    https://wizachiny.weebly.com
    Ostatnio edytowane przez jupil ; 29-04-2021 o 17:59

  15. #15

    Domyślnie

    U siostry w mieszkaniu przez 2 lata był smród wilgoci. Założyliśmy że to brak wentylacji i mały ,metraż. Okazało się (zaskakująco) że z sufitu ciekła woda, stara rura odpływowa powoli puszczała ją piętro w dół. Nikt nie wiedział prócz paru osób w tym administratora, który nic z tym nie robił, bo woda kapała bardzo okazjonalnie, po roku przerwy znowu się zaczęła lać tym razem porządnie i ciurkiem. Finalnie usterka została naprawiona. Może faktycznie gdzieś jest jakiś przeciek? U siostry został wykryty specjalnym przyrządem (z kamerą termowizyjną chyba, nie wiem dokładnie nigdy nie korzystałem z takiego).

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony