Dzień dobry! Temat meczy mnie już troche ... W dużym skrócie: tydzień temu betoniarnia zamiast przywieść samozageszczalny beton przywiozła zwykły o konsystencji S3. Wierząc że to SCC - nie wibrowałem, choć buławę mam. Dodatkowo kierowca zdaje sie dodał sporo wody, no i efekt: rysy skurczowe nad każdym strzemionem. Wierzę (choć szalunków jeszcze nie rozebrałem) że to problem jedynie wyglądu ale chciałbym jakoś to naprawić. Wpadłem na pomysł, by zalać górę wieńca żadką zaprawą - typu samopoziomująca, warstwą do max 2mm. Liczę, że jednocześnie wypełnię wszystkie rysy i poprawię wizualnie. Co o tym sądzicie? Każda porada jest cenna. Może ktoś poleci jakiś specyfik do takich zastosowań? Pozdrawiam
PS KB wie i kazał sie nie martwić zbytnio