WAŻNE! Zanim kupisz kocioł... Ucz się na moich błędach.

[Lew2]

No super, super serwis, że użytkownik tego mercedesa musi płakać na forach internetowych, że po raz n-ty serwis autoryzowany nie potrafił tego naprawić, stąd konieczne jest bulenie za serwis fabryczny. Przypomina mi to sytuację z BMW i stroną internetową luksusowa tandeta ...

PS. To już nie czasy, gdzie mercedes, bmw czy inne marki auto premium prezentują jakiś poziom. Widocznie to samo jest i w branży kotłów gazowych.

Marka mercedes skończyła się w 2000 roku, gdzie w spółce z Chryslerem osiągnęła jakościowe dno - jak pisały brytyjskie gazety motoryzacyjne. To nie czasy mercedesów-beczek.

[solaris5]

Ile odcinków ma ten serial ?

Sporo! To w końcu wysokobudżetowa produkcja.

Współczuję, mam nadzieję, że choć nie marzłeś...

"Matką głupich cię nazwali - nadziejo ludzie podli, ludzie mali - nadziejo. Choć się z ciebie natrząsają, głośno śmieją. Ty nas jedna nie opuszczaj nadziejo!"

Później nierzadko w domu było zimno, a na usunięcie awarii czekałem po kilka dni.

[Tolo74]

Postaram się nie tylko odpowiedzieć precyzyjnie na Twoje pytania, ale przede wszystkim całość udokumentować!
Mam naprawdę dużo materiałów: części, protokołów, rachunków. Wszystko sortuję, analizuję. Po kawałeczku, w wolnym czasie, publikuję.
W zasadzie, to chcę aby każdy wnioski mógł wysnuć własne, na podstawie "zebranego materiału dowodowego", tylko wtedy, wg mnie to będzie miało jakąś wartość.

Podaj średnią czestotliwość ustarek, wizyt serwisantów, średnioroczny koszt serwisu. To da pogląd na firmę.
Strzelam, że średnio rocznie mogę dać 300zł na serwis plus 250zł przegląd.
Razem moje dwa dni rocznie poświęcone na towarzyszenie serwisantom.

[solaris5]

Podaj średnią czestotliwość ustarek, wizyt serwisantów, średnioroczny koszt serwisu.

W moim kartonie z częściami jest również papierologia, wszystko będzie zeskanowane.
Wtedy będzie widać nie tylko aspekt finansowy, ale również metody diagnozowania uszkodzeń...
Tak, czy inaczej policzymy wspólnie, aby było uczciwie i wiarygodnie.

Strzelam, że średnio rocznie mogę dać 300zł na serwis plus 250zł przegląd.

"[...]
Możemy zaproponować wykonanie usługi przez serwis fabryczny, jednakże mając na uwadze okres eksploatacji urządzenia, usługa jest płatna. Jej koszty przedstawiamy poniżej:

393,60 zł brutto - każda godzina pracy serwisanta,
530,13 zł brutto - dojazd

Podane kwoty nie obejmują kosztów wymiany części. [...]"

[Tolo74]

W moim kartonie z częściami jest również papierologia, wszystko będzie zeskanowane.
Wtedy będzie widać nie tylko aspekt finansowy, ale również metody diagnozowania uszkodzeń...
Tak, czy inaczej policzymy wspólnie, aby było uczciwie i wiarygodnie.

OK, to były ceny średnioroczne 300złbrutto, to znaczy, że raz na pięć lat mogę dać 1500zł brutto za naprawę.
Jeżeli Twoje naprawy są sporadyczne to koszt 1000-2000zł jest do przełknięcia co kilka lat.

[solaris5]

OK, to były ceny średnioroczne 300złbrutto, to znaczy, że raz na pięć lat mogę dać 1500zł brutto za naprawę.

Zgadzam się, to brzmi sensownie. Ja też nie roszczę sobie pretensji, żeby mieć coś za darmo. Gdyby utrzymanie tego kotła tyle mnie kosztowało, to założyłbym tutaj wątek... pochwalny.

Jeżeli Twoje naprawy są sporadyczne to koszt 1000-2000zł jest do przełknięcia co kilka lat.

Z tego co pamiętam, to zarówno cześć z 1 zdjęcia, jak i ta z 2 fotki kosztuje +-2k PLN z wymianą. Wiele się nie pomylę, gdy napiszę 4k PLN, ale ustalimy to później dokładnie.

[solaris5]

Viessman czy Vaillant mają przecież jedne z lepszych serwisów [...]

Usuwanie tylko tej jednej usterki kosztowało mnie powyżej 3 000 zł., mam ją nadal! Już zdążyliśmy się zaprzyjaźnić.
Nie mogę nie powiedzieć, że czuję się zrobiony w... (tutaj proszę sobie dopisać mniej lub bardziej kulturalne słówko)

[Tolo74]

Cofam to co powiedziałem na temat serwisu Viessmana.
miało być: Vaillant ma przecież jedne z lepszych serwisów.
Byłem bliski zakupu pompy ciepła Vieśka -to bym sobie narobił.

Czekamy na HappyEnd a ten nie nadciąga w tym serialu. Skończy się rozwodem?

[solaris5]

Czekamy na HappyEnd a ten nie nadciąga w tym serialu. Skończy się rozwodem?

Usuwanie tylko tej jednej usterki kosztowało mnie powyżej 3 000 zł., mam ją nadal

To jest aktualna propozycja rozwiązania problemu od firmy Viessmann:

"[...]
Możemy zaproponować wykonanie usługi przez serwis fabryczny, jednakże mając na uwadze okres eksploatacji urządzenia, usługa jest płatna. Jej koszty przedstawiamy poniżej:

393,60 zł brutto - każda godzina pracy serwisanta,
530,13 zł brutto - dojazd

Podane kwoty nie obejmują kosztów wymiany części.
W celu realizacji usługi prosimy o potwierdzenie przedstawionej oferty w korespondencji zwrotnej wraz z podaniem danych potrzebnych do wystawienia faktury."

Tłumacząc z polskiego na nasz... a zresztą miałem Wam pozostawić ocenę i wnioski.
Mój wniosek jest prosty. Nigdy więcej! Trzeba ostrzec kogo tylko się da.

Nowy "materiał dowodowy" w trakcie przygotowania. Ząb czasu i rabunkowa gospodarka ZSRR nadgryzły nieco papier termiczny z wydrukami serwisowymi.
Załatwiam lepszy skaner. Zostańcie z nami, wracamy po reklamie

[Lew2]

Uczciwy producent powinien wysłać do klienta pismo mniej więcej takiej treści:

Przepraszamy, gdyż zakupiony model pieca zawiera błędy projektowe i niemożliwe do usunięcia usterki. W trosce o dobro naszych klientów(*) firma podjęła decyzją o bezpłatnej wymianie tego modelu pieca u wszystkich naszych klientów niezależnie od upływu okresu gwarancyjnego. Wobec tego proponujemy Państwu jedną z form rozwiązania problemu do wyboru:

• Zwrot kwoty za piec oraz wszystkie dotychczasowe koszty serwisowe.
• Bezpłatną wymianę na inny model pieca o porównywalnych parametrach.

Nasz autoryzowany sprzedawca skontaktuje się z Państwem celem uzgodnienia szczegółów.
Przepraszamy za zaistniałą sytuację.

Dyrektor ds marketingu Viessmann Polska
Eric Wolf

(*) czytaj o dobre imię firmy i dalsze istnienie na rynku

[fotohobby]

Wątek się skończył najwyraźniej.
Czyżby jednak Viesmann nie wytrzymał presji i zareagował ?

[romano78]

Nie sądzę ,ale wogole to co się stało z tym nachalnym gościem który wpieprzał się w kazdy wątek i reklamował tego swojego wieska

[fotohobby]

To tak jak gość ze Śnieżki - bywał wszędzie, tylko nie w wątku dotyczącym smrodu po użyciu ich gruntu na ścianach.

[romano78]

To tak jak gość ze Śnieżki - bywał wszędzie, tylko nie w wątku dotyczącym smrodu po użyciu ich gruntu na ścianach.

jeśli chodzi o smród to kazdy może mieć inne odczucia dla jednego smród dla innego zapach osobiście to mi wszystkie farby i grunty śmierdzą.

[fotohobby]

Ale nie kocimi sikami i to przez dwa-trzy lata

[romano78]

Ale nie kocimi sikami i to przez dwa-trzy lata

A no chyba ze tak no to juz inna sprawa.