dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 23
  1. #1

    Domyślnie Jak poprawnie uszczelniać pakułami połączenia gwintowane, stalowe i mosiążne?

    Widziałem mnóstwo filmów dotyczących uszczelnienia połączeń stalowych i mosiężnych za pomocą pakuł i smaru i w dalszym nie potrafię opanować tej sztuki.

    Robię dokładnie jak proponują:

    Brzeszczotem skrobię gwint zewnętrzny rury lub mufy/kolanka
    smaruję pastą do uszczelnień, np Unipak lub GB1
    Ucinam kawałek sznurka pakuły o długości ok 10-15cm, wyrównuję go i usuwam krótkie włoski (nie pewności, czy używać całą grubość sznurka czy podzielić go na ciensze?)
    zaczynam nawijanie na gwincie od końca gwintu w prawo stronę (zgodną z kierunkiem zegara) i mocno naciągam, żeby włosia dobrze weszły w rowki gwintu
    nawijam ok 2, 3 obrotu na całej szerokości gwintu
    Potem ponownie smaruję nawinięta pakułę, dookoła mocno wciskając, żeby pakuła dobrze weszła w rowki gwintu.
    Tak przygotowany element wkręcam w gwint wewnętrzny, 2 obroty ręcznie, a potem kluczem do końca gwint

    Dla sprawdzenia, czy dobrze się uszczelniło, odkręcam element, i co widzę, czysty gwint, całkowity brak jakikolwiek pakuły w nim.

    Już nie wiem co ja robię niewłaściwie???

    Może ktoś udzieli mi jakiejś rady?

    Dziękuję z góry

    Ryszard

  2. #2
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Cytat Napisał rysiek55 Zobacz post
    Już nie wiem co ja robię niewłaściwie???

    Może ktoś udzieli mi jakiejś rady?

    Dziękuję z góry

    Ryszard
    Może nie nakładaj pasty na gwint przed pakułami, ja nigdy tego nie robię i nie ma najmniejszego problemu.

    ps. oczywiście po nawinięciu na gwint daje niewielką ilość
    Ostatnio edytowane przez CityMatic ; 18-12-2020 o 12:24
    Spokojna przystań M36a w wersji L
    ----------------------------------------------------------------
    Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
    Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.

    ----------------------------------------------------------------
    Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
    FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
    IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .

  3. #3

    Domyślnie

    Ale dlaczego producent pasty zaleca, żeby smarować przed pakułami i w filmach na youtube również pokazywali, żeby smarować?

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Cytat Napisał rysiek55 Zobacz post
    Ale dlaczego producent pasty zaleca, żeby smarować przed pakułami i w filmach na youtube również pokazywali, żeby smarować?
    Nie wiem? Mój nauczyciel nie używał nawet past tylko farby olejnej. Ale zawsze smarował po nawinięciu pakuł.i to zawsze tyle ile było trzeba. Ogólnie i tak lepiej mniej,dłuższe włókna i ciaśniej
    Zaczynać nawijać od końca gwintu by po pierwszym obrocie na początek i potem wzdłuż każdego zwoju w tył przyciskając...i dalej do początku pakuł.

  5. #5
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Nie wiem czy zrozumiałe napisałem ale początek pakuł spotka się z końcem i praktycznie nigdy nie będzie pod mufą kolankiem czy inną kształtką bo będzie wystawał.

  6. #6

    Domyślnie

    To może ja zaczynałem źle wkręcać pakułę, nie od końca, ale początku gwintu i dalej wzdłuż jego rowków, czyli do tyłu gwintu, ale tak właśnie pokazywali w jednym filmie.
    Ale jak ty nawijasz pakułę od końca gwintu do początku, to jakby najpierw krzyżujesz sie z rowkami gwintu, które prowadzą od początku do końca gwintu, obracając sie w prawo, a potem znowu nawijasz od początku do końca.

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Jeden obrót na końcu potem przez całą długość gwintu do początku i w kierunku końca już po obwodzie. Tak pakuły za każdym obrotem się krzyżują. Ale ile ich jest...10-15 włókien. Lubię robić pakułami i nigdy nie miałem problemu czy nieszczelności nawet przy chromowanych zaworach.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał CityMatic Zobacz post
    Jeden obrót na końcu potem przez całą długość gwintu do początku i w kierunku końca już po obwodzie. Tak pakuły za każdym obrotem się krzyżują. Ale ile ich jest...10-15 włókien. Lubię robić pakułami i nigdy nie miałem problemu czy nieszczelności nawet przy chromowanych zaworach.
    Tylko 15 włókien??? Sznurek, który używam ma chyba kilkadziesiąt lub setkę włókien, czyli musiałbym podzielić ten sznurek na cieńsze części.
    To ile obrotów nawijasz w sposób krzyżowy na gwincie?
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	pol_pl_Pakuly-lniane-konopie-na-szpuli-w-dozowniku-80g-3944_1.jpg
Wyświetleń:	46
Rozmiar:	67,9 KB
ID:	451218  

  9. #9
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    SzymonKc

    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Skąd
    Tomaszów Maz.
    Posty
    812

    Domyślnie

    Cytat Napisał rysiek55 Zobacz post
    Tylko 15 włókien??? Sznurek, który używam ma chyba kilkadziesiąt lub setkę włókien, czyli musiałbym podzielić ten sznurek na cieńsze części.
    To ile obrotów nawijasz w sposób krzyżowy na gwincie?
    Widziałem kilka filmów na youtubie jak nawijać pakuły i każdy z nich w rzeczywistości pokazuje jak tego nie należy robić, kręcą to jakieś dzieciaki dla popularności, a mają doświadczenie w nawinięciu 2 gwintów i to bez sprawdzenia ich szczelności.

    Najważniejsze to jak najdłuższy i cieniutki kosmyk. Co do długości to tak z 30-50cm i więcej jak się uda, grubość do kilkunastu włókien ale im mniejsza średnica tym mniej, więcej jedynie przy gwintach powyżej 1 cala. Nawijamy bardzo ciasno (w sensie mocno napinamy nici) od 2 zwoju do końca gwintu (im dalej tym grubiej), a potem jeszcze wracamy do początku gwintu coraz cieniej. Po 2-3 obrotach, ten krótszy kosmyk który zostanie na początku dołączamy do reszty i też go nawijamy. Grubość nawinięcia regulujemy gęstością nawijania. Maja być widoczne wierzchołki gwintu, jedynie pod koniec mogą być nieco zakryte pakułami. Generalnie pakuły mają utworzyć delikatny stożek, tak że w czasie skręcenia powoli i stopniowo będzie narastała siła z jaką trzeba skręcać. Nawijamy nawet kilkanaście obrotów, dlatego kosmyk ma być długi i cienki, bo inaczej szybko zrobi się za grubo i trudniej stopniować grubość nawinięcia grubszym kosmykiem. Jeżeli udaje się wyciągnąć długie włókna, to kosmyki mogą być cieńsze. Tak to dobieramy w zależności od średnicy gwintu i długości włókien, aby nawinąć cały kosmyk i nie było za grubo ani za cienko, ewentualnie pod koniec można trochę urwać jak jest za dużo, kwestia wprawy, żeby wyciągnąć odpowiedniej długości i grubości kosmyk w zależności od średnicy gwintu, to połowa sukcesu.

    Ja smaruję od zewnątrz tylko, bo szkoda mi czasu a ten smar w czasie skręcania i tak się przeciśnie głębiej (nakładam go grubo), ale nie ma problemu ze smarowaniem gołego gwintu. Przy ciasnym nawinięciu i tak pakuły się nie ślizgają, nawet na gwintach bez ząbków. Stali w ogóle nie "ząbkuję", jedynie gładki mosiądz (jak nie zapomnę).

    To co widać na filmach to pakuły za grubo nawinięte, za mało obrotów, za krótkie i za grube kosmyki, przy skręcaniu gwałtownie pojawia się opór od pakuł i ulegają one ścięciu - tak robią partacze, chociaż pakuły wybaczają błędy i pomimo tego często trzymają.

    No i trzeba potrenować, kilkadziesiąt gwintów i będzie dobrze, po kilkuset nawiniesz w ciemności.
    Ostatnio edytowane przez SzymonKc ; 18-12-2020 o 21:14

  10. #10

    Domyślnie

    Dziś zakładałem przedłużki mosiężne. Nie nakładałem smaru przed pakułami, bo niestety gdy najpierw kładłem smar, to zsuwało mi pakuły.
    Pierwszy zwór nawijałem od końca do początku gwintu, żeby następnymi zwojami przycisnąć pierwszy zwój pakuł i łatwiej można było naciągnąć pakuły.
    Nie udało mi się wybrać kosmyków do 15 włókien, raczej były one grubsze, także nawinąłem 3, 4 zwoje. Potem dobrze nasmarowałem i tak naciągałem obrotami w prawo wielokrotnie, żeby dobrze wcisnąć pakuły w gwint.
    Jak tak zrobiłem, to rzeczywiście jak wkręciłem prawie nic nie wystawało po pełnym wkręceniu, co oznacza, że cała pakuła weszła w gwint.
    Wydaje mi się, że zaczyna mi to wychodzić.

  11. #11
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Cytat Napisał rysiek55 Zobacz post
    Wydaje mi się, że zaczyna mi to wychodzić.
    No to super,

  12. #12

    Domyślnie

    Cytat Napisał SzymonKc Zobacz post
    Widziałem kilka filmów na youtubie jak nawijać pakuły i każdy z nich w rzeczywistości pokazuje jak tego nie należy robić, kręcą to jakieś dzieciaki dla popularności, a mają doświadczenie w nawinięciu 2 gwintów i to bez sprawdzenia ich szczelności.

    ...........
    niestety to prawda, specjalnie przejrzałem kilka filmów i w żadnym nie ma jak prawidłowo nawinąć. Moze gdyby z tych 10-15 filmów zrobić wycinki i je posklejać to byłby całkiem niezły poradnik.

    Co do nawijania, to ja tez tak robię (przynajmniej z opisu tak wygląda) jak @SzymonKc


  13. #13
    ELITA FORUM (min. 1000)
    romano78

    Zarejestrowany
    Aug 2009
    Skąd
    Sędziszów młp
    Posty
    2.063

    Domyślnie

    Na gwint kladzie się pastę przed pakulami i na pakuły ale tylko przy gazie ja tak przynajmniej robię, na wodzie zawsze daje na pakuly

  14. #14
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    SzymonKc

    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Skąd
    Tomaszów Maz.
    Posty
    812

    Domyślnie

    Cytat Napisał romano78 Zobacz post
    Na gwint kladzie się pastę przed pakulami i na pakuły ale tylko przy gazie ja tak przynajmniej robię, na wodzie zawsze daje na pakuly
    Formalnie powinno się kłaść na goły gwint i później na pakuły. Dla początkujących utrudnieniem jest zaciśnięcie pakuł na posmarowanym gwincie, łatwiej się ślizgają, dla wprawionych nie jest to problem.
    Natomiast jak robię kotłownię i mam przeciętnie 50-100 gwintów do nawinięcia, to odpuszczam sobie smarowanie gołego gwintu, za dużo czasu schodzi, jeszcze trzeba paluchy wytrzeć zanim kosmyk pakuł wyciągniesz. I tak nigdy nic nie cieknie. Przy gazie też robię wyjątek, pod wpływem wilgoci pakuły puchną, pod wpływem gazu nie.

  15. #15
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.194

    Domyślnie

    Lata całe uszczelniałem na te anielskie włosy...
    Teraz kupuję tubę kleju do gwintów i to co dawniej cały dzień robiłem - robię w godzinę.
    Skręcam ręką do lekkiego oporu izostawiam na około minutę.
    Trzyma szczelność do 10 bar w temperaturach od -20 do +150stC
    Daje się też rozkręcić, jak trzeba.

    Spotykam też uszczelnienia, które pradziadek czy dziadek zrobił "na pokost".
    - Bez palnika nie ruszysz a z palnikiem też nie zawsze...

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  16. #16
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    SzymonKc

    Zarejestrowany
    Dec 2016
    Skąd
    Tomaszów Maz.
    Posty
    812

    Domyślnie

    Cytat Napisał adam_mk Zobacz post
    Lata całe uszczelniałem na te anielskie włosy...
    Teraz kupuję tubę kleju do gwintów i to co dawniej cały dzień robiłem - robię w godzinę.
    Skręcam ręką do lekkiego oporu izostawiam na około minutę.
    Trzyma szczelność do 10 bar w temperaturach od -20 do +150stC
    Daje się też rozkręcić, jak trzeba.

    Spotykam też uszczelnienia, które pradziadek czy dziadek zrobił "na pokost".
    - Bez palnika nie ruszysz a z palnikiem też nie zawsze...

    Adam M.
    Podaj nazwę tego kleju, może też się przekonam, bo z pakułami to dzień roboczy schodzi (dodatkowo) na każdą instalację.

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.194

    Domyślnie

    https://www.loxpol.com.pl/k77,loxeal...,1,loxeal.html

    Dobierz sobie coś do konkretnej roboty.
    Paliwa, gazy, woda, glikol - są kleje do wszystkiego.
    Jedyna ich wada - że darmo ich dawać nie chcą.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  18. #18

    Domyślnie

    A może ktoś stosuje Loctite?
    To już chyba najdroższa opcja, ale sama marka jest gwarancją.
    Np. nić Loctite 55 albo klej Loctite 262.

  19. #19

    Domyślnie

    Nie kombinuj , użyj normalnych pakuł z pastą.

  20. #20
    ELITA FORUM (min. 1000)
    romano78

    Zarejestrowany
    Aug 2009
    Skąd
    Sędziszów młp
    Posty
    2.063

    Domyślnie

    Cytat Napisał Robinson74 Zobacz post
    A może ktoś stosuje Loctite?
    To już chyba najdroższa opcja, ale sama marka jest gwarancją.
    Np. nić Loctite 55 albo klej Loctite 262.
    Stosowałem i mam jeszcze parę tubek był problem z rozkreceniem.teraz stosuje pakuły i zwykłą pastę

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony