Przyłącze gazowe do kuchni na wszelki wypadek - czy jest sens?

[karolinawarzycha]

Mam projektowane przyłącze gazowe do kotłowni. Wprawdzie gazu do kuchni nie planuję (wolę indukcję), ale zastanawiam się czy w razie czego nie doprowadzić sobie gazu do kuchni. Na tak zwany wszelki wypadek, bo dom jest jeszcze w budowie.

Projektant policzył, że na ten cel dodatkowo trzeba byłoby zrobić trójnik i pociągnąć rurę w koło domu ok. 20-25 metrów. Pytania mam takie:

1. Jaki jest szacowany koszt wykonania takiego doprowadzenia 20-25 metrów przyłącza?
2. Czy ktoś z Forumowiczów wrócił z indukcji do gazu w kuchni?
3. Czy jest jakieś ryzyko uszkodzenia/rozszczelnienia, jak takie nieużywane przyłącze do kuchni będzie sobie leżało wokoło domu?

Proszę o wymianę doświadczeń i spostrzeżeń.

[fotohobby]

Uważam, że nie ma sensu. Nie znam nikogo, kto po gotowaniu na indukcji wróciłby do gazu.
Każde złącze (trójnik) w przewodzie gazowym to zwiększone ryzyko awarii

[karolinawarzycha]

Uważam, że nie ma sensu. Nie znam nikogo, kto po gotowaniu na indukcji wróciłby do gazu.

Jasne, ja rozmyślam czy nie będzie jakichś podwyżek cen prądu, na rzecz obniżek cen gazu. Wtedy brak gazu w kuchni na własne życzenie, byłby strzałem w kolano.
Ale chętnie zapoznam się z doświadczeniami Forumowiczów w tym temacie.

[kemot_p]

Ja mam odwrotną sytuację - w planach kuchenka gazowa, wykonana instalacja, ale na wszelki wypadek dociągnąłem również siłę, gdyby w przyszłości zachciało nam się zmiany na indukcję.

[fotohobby]

Jasne, ja rozmyślam czy nie będzie jakichś podwyżek cen prądu, na rzecz obniżek cen gazu. Wtedy brak gazu w kuchni na własne życzenie, byłby strzałem w kolano.
Ale chętnie zapoznam się z doświadczeniami Forumowiczów w tym temacie.

Przecież gotowanie to znikoma ilość energii, musiałabyś miecć gaz za darmo, żeby zmieniać indukcje na rzecz płyty gazowej.
A na to nie licz.

[casual]

A ma ktoś z was doświadczenia z takim wynalazkiem? Działa to przy braku prądu?

https://www.euro.com.pl/plyty-do-zab...E&gclsrc=aw.ds

[gnago]

No jest Solgaz z swoim gazem pod płytą, ale się ceni

[kemot_p]

No jest Solgaz z swoim gazem pod płytą, ale się ceni

To z linku powyżej to płyta gazowo - indukcyjna. Solgaz, czyli płyta gazowa bezpłomieniowa to np:
https://www.mediaexpert.pl/agd-do-za...BoCJjMQAvD_BwE
Swego czasu interesowałem się tym rozwiązaniem, niestety nie ma za dużo opinii w necie na temat tych płyt.
A szkoda, bo rozwiązanie ciekawe. Mam jeszcze kilka miesięcy na wybór AGD, może coś się pojawi.

[Elfir]

a co jest ciekawego w podrabianiu koncepcji kuchni ceramicznej w gazie? Zostają wady gazu (tłusty osad, konieczność ciągnięcia instalacji) + większe straty energii (bo gaz najpierw podgrzewa płytę a płyta garnek)

[gawel]

a co jest ciekawego w podrabianiu koncepcji kuchni ceramicznej w gazie? Zostają wady gazu (tłusty osad, konieczność ciągnięcia instalacji) + większe straty energii (bo gaz najpierw podgrzewa płytę a płyta garnek)

Z tego co jeden z forumowiczów pisał to płyta ma bardzo dużą bezładność cieplną i jak coś wykipi to zapieka się na dobre pomimo wyłączenia jest to o wiele mocniejsze niż w przypadku płyt ceramicznych.

[kemot_p]

a co jest ciekawego w podrabianiu koncepcji kuchni ceramicznej w gazie? Zostają wady gazu (tłusty osad, konieczność ciągnięcia instalacji) + większe straty energii (bo gaz najpierw podgrzewa płytę a płyta garnek)

A nie jest właśnie na odwrót, że taka kuchenka nie zostawia osadu, skoro nie ma bezpośredniego ognia? Nie dam sobie ręku uciąć, ale kojarzę, że czytałem opinię gdzieś w necie, że właśnie to jest główną różnica w porównaniu ze standardowymi kuchenkami gazowymi.

[henrykow]

Jeżeli mowa o płycie gazowej Solgaz to nie ma mowy o jakieś dużej bezwładności płyty (szkło grubości teraz nie pamiętam ale coś chyba około 5-7 mm będzie miała dużą bezwładność ) i to że jak coś wykipi to zapiecze się na dobre to niezłe bujdy ktoś tu rozsiewa bo tam jest płyta szklana coś na wzór z płyty indukcyjnej i brudzi się ona jak i czyści się ją w podobny sposób jak płytę indukcyjną.
Co do ceny to płyty indukcyjne też potrafią kosztować nieźle choć kwota około 3 tys wygurowaną raczej nie jest.

[gnago]

Z tego co wiem to jedyny problem to te kratki z tyłu i spaliny z o wiele mniejszym osadem niż z normalnej palnikowej. Ale jednak są

[Kaizen]

to że jak coś wykipi to zapiecze się na dobre to niezłe bujdy ktoś tu rozsiewa bo tam jest płyta szklana coś na wzór z płyty indukcyjnej i brudzi się ona jak i czyści się ją w podobny sposób jak płytę indukcyjną.

Nie ma nic wspólnego z płytą indukcyjną - jak coś, to z ceramiczną. Te same wady (przypala się, grzeje się szkło, a nie garnek), tylko koszt kosmiczny.

Zwykłe kuchenki gazowe działają bez prądu (tylko trzeba zapalniczką odpalić). W Solgazie to nie przejdzie. Ale tak czy inaczej, w domu z wentylacją mechaniczną, nie odważyłbym się używać kuchenki gazowej przy awarii zasilania.

[kemot_p]

Z tego co wiem to jedyny problem to te kratki z tyłu i spaliny z o wiele mniejszym osadem niż z normalnej palnikowej. Ale jednak są

No właśnie to są głównie zasłyszane opinie. Z chęcią zobaczyłbym czy posłuchał opinii kogoś kto ją używa. Cena ok. 3 tys. jest akceptowalna, oby tylko jakość była adekwatna.

[gawel]

Nie ma nic wspólnego z płytą indukcyjną - jak coś, to z ceramiczną. Te same wady (przypala się, grzeje się szkło, a nie garnek), tylko koszt kosmiczny.

Zwykłe kuchenki gazowe działają bez prądu (tylko trzeba zapalniczką odpalić). W Solgazie to nie przejdzie. Ale tak czy inaczej, w domu z wentylacją mechaniczną, nie odważyłbym się używać kuchenki gazowej przy awarii zasilania.

Mądrego fajnie poczytać, dziękuję za ten wpis

[fotohobby]

jak coś wykipi to zapiecze się na dobre to niezłe bujdy ktoś tu rozsiewa bo tam jest płyta szklana coś na wzór z płyty indukcyjnej i brudzi się ona jak i czyści się ją w podobny sposób jak płytę indukcyjną.
.

Tylko widzisz, na indukcujnej możesz położyć palec 2cm od garnka z gotującą się wodą.
Szkło na indukcyjnej nie jest pogrzewne płomieniem palnika, który ma kilkaset stopni C...

[henrykow]

Tylko widzisz, na indukcujnej możesz położyć palec 2cm od garnka z gotującą się wodą.
Szkło na indukcyjnej nie jest pogrzewne płomieniem palnika, który ma kilkaset stopni C...

Dla jasności, pisałem o samej płycie/szkle i dotyczyło to czyszczenia. Natomiast co do nagrzewania się samej płyty to nagrzewa się bardziej niż indukcyjna to fakt ale po zakończonej pracy pole na indukcji też jest gorące i nie dotkniesz jej palcem bo się oparzysz.
A z drugiej strony kto dotyka pyty ręką czy palcem w trakcie czy po zakończonej pracy?
Płyta gazowa o której tu mówimy wg mnie nie umywa się do indukcji ale jest bardziej ekonomiczna od zwyklej kuchenki gazowej, zużywa mniej gazu.

[henrykow]

Nie ma nic wspólnego z płytą indukcyjną - jak coś, to z ceramiczną. Te same wady (przypala się, grzeje się szkło, a nie garnek), tylko koszt kosmiczny.

Zwykłe kuchenki gazowe działają bez prądu (tylko trzeba zapalniczką odpalić). W Solgazie to nie przejdzie. Ale tak czy inaczej, w domu z wentylacją mechaniczną, nie odważyłbym się używać kuchenki gazowej przy awarii zasilania.

Mylisz się, ma kilka cech wspólnych z indukcją.
Natomiast co do odpalania palnika to praktycznie wszystkie płyty tradycyjne gazowe i niektóre kuchenki gazowe mają zapłon elektroniczny, ale faktycznie można je odpalić zapalniczka ze prostej przyczyny, palniki są na wierzchu a nie schowane pod płytą szklaną.
I jeżeli uważasz że koszt kosmiczny to jeżeli prawie 3 tys to kosmos to nie wiem co wg Ciebie jest normalną ceną, przecież indukcje chodzą w tej cenie albo nawet i więcej.

[fotohobby]

Dla jasności, pisałem o samej płycie/szkle i dotyczyło to czyszczenia. Natomiast co do nagrzewania się samej płyty to nagrzewa się bardziej niż indukcyjna to fakt ale po zakończonej pracy pole na indukcji też jest gorące i nie dotkniesz jej palcem bo się oparzysz.
A z drugiej strony kto dotyka pyty ręką czy palcem w trakcie czy po zakończonej pracy?
Płyta gazowa o której tu mówimy wg mnie nie umywa się do indukcji ale jest bardziej ekonomiczna od zwyklej kuchenki gazowej, zużywa mniej gazu.

Jeśli mniejsza powierzchnia szkła nagrzewa się podczas gotowania (i do niższej temperatury), to masz mniej sprzątania, jak coś wykipi. To chyba proste