dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Ratownik90

    Zarejestrowany
    Jan 2021
    Skąd
    Płock
    Kod pocztowy
    09-400
    Posty
    3

    Domyślnie Panele podłogowe sposób demontażu

    Witam. Pytanie w temacie już wielokrotnie poruszanym. Mam problem z podłogą z paneli która kilka miesięcy po ułożeniu zaczęła trzeszczeć,niektóre połączenia nie są ścisłe tzn panele ruszają się względem siebie itd. ale od początku, pierwotnie panele były w jednym pokoju, ułożyłem je sam i przez kilka miesięcy wszystko grało tzn nic nie trzeszczało itd gdyż wszystko było zrobione zgodnie z instrukcją itd. Następnie w wyniku dużego remontu łazienki chcieliśmy wymienić przy okazji również panele w przedpokoju i pokoju obok gdyż fachowiec który robił łazienkę i toaletę zaproponował że to wykona. Panele w przedpokoju i pokoju obok miały być te same więc zostały połączone z poprzednimi z pokoju czyli wychodzą z obu pokoi i wchodzą na przedpokój. 2 miesiące po remoncie panele zaczęły trzeszczeć zwłaszcza na przejściu z pokoju do przedpokoju oraz w przedpokoju. W samych pokojach jest ok. Podejrzewam że fachowiec skopał coś z dylatacjami albo podkładem. Pytanie jak się za to zabrać tzn od której strony rozebrać bo podłoga jest duża i nie wiem czy po rozebraniu od którejś krawędzi w przedpokoju uda się to potem poprawnie złożyć.

  2. #2
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    weasel123

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    144

    Domyślnie

    Jak kiedyś musiałem rozmontować kilka rzędów paneli to zrobiłem odwrotnie niż montowałem, dlatego chyba najlepiej zobaczyć co jest w instrukcji montażu bo są różne patenty na zamki.
    Dodatkowo trzeba rozkminić z której strony fachman skończył układać żeby właśnie zacząć demontaż od końca.
    Jeśli trzeszczy to pewnie panel się ugina bo np było lekkie wgłębienie w posadzce i wykonawca to olał a chyba powiniej podłożyć np drugi kawałek podkładu albo wcześniej to wyrównać np klejem do płytek jak była mała powierzchnia tego wgłębienia.

    Jak są w miarę dobre panele i nie będziesz się za bardzo pastwił nad nimi to zamki ocaleją. Moje quickstepy 3x rozbierałem w jednym miejscu bo nie zauważałem minimalnych wgłębień w posadzce i nic sie nie połamało.

  3. #3
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    Uparty

    Zarejestrowany
    Jul 2016
    Skąd
    Zabrze
    Posty
    120

    Domyślnie

    Rozbiórka w sposób odwrotny do montażu, bądź delikatny i wszystko powinno być ok.

  4. #4
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    grv

    Zarejestrowany
    Feb 2014
    Skąd
    Mała Nieszawka
    Kod pocztowy
    87-103
    Posty
    417

    Domyślnie

    Są dylatacje ? Przy zwiększonej powierzchni połączonych podłóg stare mogą być za małe.
    Projekt TK44 piętrowy, 153m2 pow. użytk., pow. netto 182 m2; ściany Porotherm, Polstyr 15cm 0,38; podłoga EPS100 17cm 0,38; strych Isover 0,41 30cm; dachówka Roben; kocioł Buderus GB072 14kW + RC300 + pogodówka + termostaty Salus + głowice Salus, Galmet 140l.

  5. #5
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Ratownik90

    Zarejestrowany
    Jan 2021
    Skąd
    Płock
    Kod pocztowy
    09-400
    Posty
    3

    Domyślnie

    Cytat Napisał grv Zobacz post
    Są dylatacje ? Przy zwiększonej powierzchni połączonych podłóg stare mogą być za małe.
    Wydaje mi się że są za małe właśnie,poza tym na przejściu do przedpokoju faktycznie mogło być nierówno. Ogólnie zdaje sobie sprawę że jedyny sposób to rozbiórka i nie byłby to problem gdyby nie fakt dużej powierzchni położonej podłogi. Problem występuje w przedpokoju, nie chciałbym demontować całej podłogi żeby to poprawić..

  6. #6
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    weasel123

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    144

    Domyślnie

    A ile masz tej dylatacji? Jeśli możesz zajrzeć pod listwy przyścienne i dylatacja jest nadal to nie tu jest problem, inaczej panele gdzieś by się wybrzuszyły.
    Swoją drogą żeby zabrakło powiedzmy 1cm dylatacji na 10 metrach to już muszą chyba być jakieś specjalnie podłe warunki otoczenia żeby aż tak się odkształciło.
    Jak przez rok nie miałem listew to sobie czasem zerknąłem czy rzeczywiście coś tam się zmienia i na takich odległościach wizualnie nic nie odnotowałem.

  7. #7
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Ratownik90

    Zarejestrowany
    Jan 2021
    Skąd
    Płock
    Kod pocztowy
    09-400
    Posty
    3

    Domyślnie

    Cytat Napisał weasel123 Zobacz post
    A ile masz tej dylatacji? Jeśli możesz zajrzeć pod listwy przyścienne i dylatacja jest nadal to nie tu jest problem, inaczej panele gdzieś by się wybrzuszyły.
    Swoją drogą żeby zabrakło powiedzmy 1cm dylatacji na 10 metrach to już muszą chyba być jakieś specjalnie podłe warunki otoczenia żeby aż tak się odkształciło.
    Jak przez rok nie miałem listew to sobie czasem zerknąłem czy rzeczywiście coś tam się zmienia i na takich odległościach wizualnie nic nie odnotowałem.
    Właśnie na jednej ścianie przedpokoju dylatacje są nierównomierne, niektóre panele mają za ciasno. Tak jak mówiłem, będę miał problem z rozebraniem tego. Szczerze to zastanawiam się czy nie zdemontować od strony przedpokoju tego co się da i uciąć panele w przejściach,położyć na nowo w samym przedpokoju i zrobić listwy w przejściach. A temat nagli bo chce zamontować drzwi a do tego wolałbym mieć już ogarniętą podłogę.

  8. #8
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)
    weasel123

    Zarejestrowany
    Jan 2013
    Skąd
    Warszawa
    Posty
    144

    Domyślnie

    To może taki pomysł:
    Nic nie rozbieraj tylko podkuj lekko tynk w tym miejscu gdzie masz za małą dylatację żeby ściana odsunęła się od panela a nie odwrotnie.
    I tak nie będzie tego widać bo listwa zasłoni.
    Jedną ścianę zrobisz w godzinkę razem ze sprzątaniem a jak jest tylko przy niektórych panelach źle to już w ogóle luzik.
    Jeżeli masz tynk gipsowy to nawet większym śrubokrętem wydłubiesz.
    Trzeba tylko pamiętać żeby potem dokładnie oczyścić ze śmieci szczelinę, i uwaga na kable jeśli masz puszczone z podłogi do gniazdek.
    Ostatnio edytowane przez weasel123 ; 11-01-2021 o 15:11

  9. #9
    STAŁY BYWALEC (min. 300)
    grv

    Zarejestrowany
    Feb 2014
    Skąd
    Mała Nieszawka
    Kod pocztowy
    87-103
    Posty
    417

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ratownik90 Zobacz post
    Właśnie na jednej ścianie przedpokoju dylatacje są nierównomierne, niektóre panele mają za ciasno. Tak jak mówiłem, będę miał problem z rozebraniem tego. Szczerze to zastanawiam się czy nie zdemontować od strony przedpokoju tego co się da i uciąć panele w przejściach,położyć na nowo w samym przedpokoju i zrobić listwy w przejściach. A temat nagli bo chce zamontować drzwi a do tego wolałbym mieć już ogarniętą podłogę.
    U mnie było podobnie, w kilku miejscach panele dotykały ścian i po jakimś czasie wybrzuszyły się. Po podcięciu kątówką i kilku dniach wróciły do pierwotnego ułożenia. Na szczeście pióro-wpusty ocalały.
    Projekt TK44 piętrowy, 153m2 pow. użytk., pow. netto 182 m2; ściany Porotherm, Polstyr 15cm 0,38; podłoga EPS100 17cm 0,38; strych Isover 0,41 30cm; dachówka Roben; kocioł Buderus GB072 14kW + RC300 + pogodówka + termostaty Salus + głowice Salus, Galmet 140l.

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony