Slowem wstepu, robie instalacje CWU na rozdzielaczach i rurach pex.
Instalacja zaczyna sie od rozdzielacza glownego w kotlowni, z ktorego obslugiwane jest tez pobliskie wc i oddalona kawalek kuchnia oraz 2 lazienki na pietrze, kazda z wlasnym rozdzielaczem do poszczegolnych odbiornikow (pisze o obiegu cieplej wody). Z grubsza od zasobnika do glownego rozdzielacza pex25, od tego rozdzielacza do rozdzielaczy lazienkowych pex20 i od glownego do wc/kuchni pex16.
Zaplanowalem poczatkowo 3 krotkie obiegi cyrkulacji od rozdzielaczy w lazienkach i obiegu kuchennego z powrotem do kotlowni do kolejnego rozdzielacza zbiorczego cyrkulacji i z niego dopiero do zasobnika na 1 pompce cyrkulacyjnej. Po czym zdalem sobie sprawe, ze nie bede mial zadnej kontroli ile wody bedzie cyrkulowalo przez poszczegolne obiegi, Moze przeciez byc tak, ze wiekszosc pojdzie przez tylko jeden z obiegow, ten w ktorym bedzie najmniejszy opor.
Pytanie, jak to rozwiazac? Czy na przyklad zda egzamin instalacja rotametrow na rozdzielaczu zbiorczym cyrkulacji, zeby jakos zrownowazyc przeplywy? To zadziala? Czy moze rotametry pozapychaja sie szybko od wody uzytkowej? Ewentualnie moze jest jakis inny sposob regulacji powrotów cyrkulacji, mial ktos z tym do czynienia?
Wiem, ze zawsze mozna dac 3 osobne pompki cyrkulacyjne, ale to chyba glupie, skoro dobra pompka z silnikiem na stale magnesy taka co pobiera do 5W to ponad 300?