dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 16 z 16
Pokaż wyniki od 301 do 316 z 316
  1. #301

    Domyślnie

    Cytat Napisał kemot_p Zobacz post
    Nie chcę, mam nadzieję, że nie będę nigdy musiał z tego skorzystać, ale dobrze wiedzieć, że jest taka możliwość .
    Rozumiem, że lokator może mnie pozwać za rozwiązanie umowy z dostawcami mediów?
    A Ty go pozwiesz za niepłacenie czynszu... Jak nie płaci, to przestaje być lokatorem, by chyba miałeś w umowie, że w wypadku braku spłaty czynszu umowa ulega rozwiązaniu. Pozostała kwestia eksmisji. Lokator, który nie płaci nie będzie rozpoczynał sprawy sądowej bo to więcej go wyniesie niż zapłata Tobie.
    Gdy Turków za Bałkanem twoje straszą spiże,
    Gdy poselstwo Macrona twoje stopy liże, -
    Ukraina jedna twej mocy się urąga,
    Podnosi na cię rękę i koronę ściąga,

  2. #302
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kulibob

    Zarejestrowany
    May 2015
    Skąd
    ble ble ble
    Posty
    6.357
    Ok 150m2 ogrzewanej powierzchni(116 użytkowej ogrzewanej)+ nieogrzewany garaż45m2 + stryszek
    Temperatura 22,5-24*C
    U skosy i strop=0.14;U stryszek skosy =0,26 ściany=0.17; podłoga=0.23.
    CO Podłogówka 3KW DIY + 2x PC PP kaisai 2,6/2,9kW
    CWU 300l+ 2x1,5kW + Kolektor słoneczny 7,8m2 absorbera+wymiennik basenowy.
    1,88kWp + Solar Boster 3000 do CWU i CO
    4,55kWp qcells G8 + Fronius 3.7kW
    Koza 2-6kW,
    Reku+GGWC

    4,3kW 29 W/m2 wg ciepłowłaściwie.pl

  3. #303
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Eksmisje są wstrzymane na czas pandemii.


    jedyny ratunek przed nieuczciwym najemcą to wynajęcie poszczególnych pokoi z zagwarantowanym dostępem do kuchni i łazienki, a nie całego lokalu. Zostawiasz jedno pomieszczenie w domu nie wynajęte i jak przestaje lokator płacić wynajmujesz to pomieszczenie komuś ze wschodnim akcentem, który skutecznie przekona nieuczciwego lokatora do natychmiastowego opuszczenia lokalu.

  4. #304
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    kemot_p

    Zarejestrowany
    Jan 2014
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    4.359

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sativum Zobacz post
    Warto przemyśleć każdą decyzję niż potem płakać. Ja się nie zdecydowałem wynajmować mieszkania obcokrajowcom, choć wiem że robi tonostwo ludzi. Teraz nie ma bezpiecznego wynajmu - jeśli ktoś zdecyduje że nie płaci, to max co można zrobić, to pozwać i gonić komornikiem...
    Obecna sytuacja na wschodzie spowodowała, że na rynku warszawskim i podwarszawskim mieszkania na wynajem schodzą jak ciepłe bułeczki.

  5. #305

    Domyślnie

    w Krakowie tak samo .

  6. #306
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar PaRa
    Zarejestrowany
    Apr 2014
    Skąd
    Góra Kalwaria
    Kod pocztowy
    05-530
    Posty
    1.775
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    6

    Domyślnie

    W zeszłym roku przerabiałem temat w Białymstoku, mieszkanie oglądali głównie Białorusini.
    Miałem też lokatora z Norwegii przez 6 lat, studenta.

    Na ładne mieszkanie w rozsądnej cenie zawsze są chętni.
    Mój dziennik budowy

    http://forum.muratordom.pl/showthread.php?244304-Zx100

    Parterówka 175m2, ogrzewanie 135m2 podłogówka + drabinka w łazience, garaż 40m2 nie ogrzewany.
    OZE - 7696 kWh/rok, 57,3 kWh/(m2·rok), Projektowe obciążenie cieplne budynku 4563 W
    Pompa Panasonic Aquarea SDC 7KW + CWU Hewalex HP250, rekuperator AirPack 300
    Płyta fundamentowa - 0,12, ściany - 0, 14 , dach - 0,12

  7. #307
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    kemot_p

    Zarejestrowany
    Jan 2014
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    4.359

  8. #308

    Domyślnie

    Jakiś czas temu prowadziliśmy tutaj żywą dyskusję na temat cen mieszkań. Moje zdanie było odosobnione, uważałem, że ceny realnie spadną (czyli wzrosną poniżej inflacji) lub nawet nominalnie spadną.

    Zaproponowałem aby po czasie sprawdzić kto miał rację: https://www.money.pl/gospodarka/odwi...9FJZ5yfCaME4-k

  9. #309
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Jakiś czas temu prowadziliśmy tutaj żywą dyskusję na temat cen mieszkań. Moje zdanie było odosobnione, uważałem, że ceny realnie spadną (czyli wzrosną poniżej inflacji) lub nawet nominalnie spadną.

    Zaproponowałem aby po czasie sprawdzić kto miał rację: https://www.money.pl/gospodarka/odwi...9FJZ5yfCaME4-k
    IMO nie należy oceniać cen do inflacji, lecz do średniego (lub najlepiej - naszego) wzrostu płac. Inaczej cenę należałoby nazwać "teoretycznie realnie niższymi".
    Zaczekajmy z oceną - w artykule wskazano, że ceny mieszkań w Warszawie spadły o 1,1%, czy w Krakowie o 0,9%, ale w Poznaniu wzrosły o 22%!
    Też uważam, że rynek złapie równowagę, ale nie przez spadek nominalnych lub realnych cen ofertowych, ale przez deprecjację waluty (tj. wzrost nominalnych płac względem ograniczonego wzrostu cen nieruchomości)
    Pomogłem? Kliknij podziękuj

  10. #310

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sativum Zobacz post
    IMO nie należy oceniać cen do inflacji, lecz do średniego (lub najlepiej - naszego) wzrostu płac. Inaczej cenę należałoby nazwać "teoretycznie realnie niższymi".
    Zaczekajmy z oceną - w artykule wskazano, że ceny mieszkań w Warszawie spadły o 1,1%, czy w Krakowie o 0,9%, ale w Poznaniu wzrosły o 22%!
    Też uważam, że rynek złapie równowagę, ale nie przez spadek nominalnych lub realnych cen ofertowych, ale przez deprecjację waluty (tj. wzrost nominalnych płac względem ograniczonego wzrostu cen nieruchomości)
    Moim zdaniem realne ceny to te uwzględniające inflację a nie wzrost naszych zarobków.
    Uwzględnienie naszych zarobków to nasza siła nabywcza. No bo jeśli ktoś np. straci pracę, pójdzie do innej, w której zarobi 2x mniej to przecież to nie oznacza, że mieszkania realnie podrożały 2-krotnie, tylko, że jego siła nabywcza jest o połowę niższa.

  11. #311
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Sativum
    Zarejestrowany
    Nov 2021
    Kod pocztowy
    62-023
    Posty
    1.840

    Domyślnie

    Według mojej oceny - powoływanie się na średnią inflację przy takich samych zarobkach jako dowód na spadek ceny ma znaczenie wyłącznie akademickie.
    Jeśli zarabiam tyle samo, a cena produktu rośnie poniżej średniej inflacji i przez to jest nominalnie droższe, ale relatywnie tańsze, to jakie to ma dla mnie znaczenie?

  12. #312

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sativum Zobacz post
    Według mojej oceny - powoływanie się na średnią inflację przy takich samych zarobkach jako dowód na spadek ceny ma znaczenie wyłącznie akademickie.
    Jeśli zarabiam tyle samo, a cena produktu rośnie poniżej średniej inflacji i przez to jest nominalnie droższe, ale relatywnie tańsze, to jakie to ma dla mnie znaczenie?
    Jeśli średnie ceny wzrosną o 100% a zarobki oraz ceny mieszkań się nie zmienią wówczas chleb zamiast np. 3zł będzie kosztować 6zł. Paliwo zamiast 5zł -> 10zł. 5 letnie auto zamiast 50tyś -> 100tyś itd.

    W tej hipotetycznej sytuacji mieszkania będą tanie w porównaniu do innych dóbr, natomiast dla kogoś komu zarobki nie urosną i kogo na mieszkanie nie było stać wcześniej - nadal go na to mieszkanie stać nie będzie. Nie będzie go też stać na wiele innych rzeczy.

    W praktyce natomiast w dłuższej perspektywie o ile nie dojdzie do recesji zarobki powinny podążać za inflacją lub nawet ją wyprzedzić. Także w ujęciu realnym jak najbardziej moim zdaniem ceny mieszkań będą tanieć - uwzględniając inflację czy też siłę nabywczą przeciętnego kowalskiego. A być może nawet ceny nominalne spadną - pożyjemy zobaczymy.

  13. #313

    Domyślnie

    Odświeżę temat bo również zastanawiam się co zrobić (w perspektywa ponad roku ale już mi po głowie to chodzi).
    Kupiłem działkę i będę budował dom na kredyt, posiadam spłacone mieszkanie w zabudowie szeregowej.

    Plan 1:
    - po wybudowaniu domu sprzedaję mieszkanie i nadpłacam kredyt i w ciągu 2 lat zamykam kredyt
    - buduję dom od a-z bez wykańczania go całe zycie
    - z oszczędności kupuję działki budowalne/siedliskowe z perspektywą wieloletnią (dla 2 dzieci i dla nas)
    - żyję spokojniej i rodzina jest w 100% zabezpieczona w razie czego

    Plan 2:
    - po wybudowaniu domu zostaję z dużym kredytem i delikatnie go nadpłacam ze swoich oszczędności
    - szukanie wszędzie oszczednosci i dziadowanie
    - wynajmuję mieszkanie (pewnie maks. 2500 zł na czysto), co wrzucam na nadpłate/ratę kredytu
    - na starość przekazuję dzieciom, a ona na 99% to sprzedają i dzielą się kasą

    Co myślicie?
    Ostatnio edytowane przez Arek.G ; 17-04-2024 o 12:13

  14. #314
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    benek161

    Zarejestrowany
    Sep 2013
    Skąd
    Mińsk Mazowiecki
    Kod pocztowy
    05-301
    Posty
    73

    Domyślnie

    Sprzedać to puki jest popyt i nie stresować się kredytem.

  15. #315

    Domyślnie

    Cytat Napisał Arek.G Zobacz post
    Odświeżę temat bo również zastanawiam się co zrobić (w perspektywa ponad roku ale już mi po głowie to chodzi).
    Kupiłem działkę i będę budował dom na kredyt (min. 1 mln kredytu), posiadam spłacone mieszkanie w zabudowie szeregowej o wartości ok. 600-700k zł.

    Plan 1:
    - po wybudowaniu domu sprzedaję mieszkanie i nadpłacam kredyt i w ciągu 2 lat zamykam kredyt
    - buduję dom od a-z bez wykańczania go całe zycie
    - z oszczędności kupuję działki budowalne/siedliskowe z perspektywą wieloletnią (dla 2 dzieci i dla nas)
    - żyję spokojniej i rodzina jest w 100% zabezpieczona w razie czego

    Plan 2:
    - po wybudowaniu domu zostaję z dużym kredytem i delikatnie go nadpłacam ze swoich oszczędności
    - szukanie wszędzie oszczednosci i dziadowanie
    - wynajmuję mieszkanie (pewnie maks. 2500 zł na czysto), co wrzucam na nadpłate/ratę kredytu
    - na starość przekazuję dzieciom, a ona na 99% to sprzedają i dzielą się kasą

    Co myślicie? (wiek 31 lat)
    Plan 2 moim zdaniem lepszy. Dziadować i szukać oszczędności będziesz tylko na początku. Za 5-10 lat prawdopodobnie wysokość raty nie będzie dla Ciebie tak wysoka jak na początku. Ja teraz płacę ratę "normalnie" + 1-2 raty dodatkowo nadpłacam i nie dziaduję. Po prostu rata, która stanowiła z 20% moich zarobków w 2017 roku teraz stanowi kilka procent. Wynajmując mieszkanie za 2500zł po 30 latach masz 900.000zł nadpłaty I to zakładając, że przez cały czas będziesz wynajmować za tą samą kwotę a wiadomo, że za 10-20 lat cena czynszu może być dużo wyższa niż teraz. Są też perspektywy na obniżkę stóp procentowych więc kredyt może się jeszcze bardziej opłacać. U mnie przez pewien czas kredyt był oprocentowany poniżej poziomu inflacji, do tego wakacje kredytowe. Sama nadpłata kredytu dzięki wakacjom kredytowym o jakiś rok skróciła okres spłaty. Do tego w razie czego państwo ma jakieś programy wsparcia kredytobiorców.

    Niestety ale żyjemy w czasach, że opłaca się mieć kredyt i nieruchomość niż nie mieć kredytu i nieruchomości

  16. #316
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    kemot_p

    Zarejestrowany
    Jan 2014
    Skąd
    okolice Warszawy
    Posty
    4.359

    Domyślnie

    Cytat Napisał Arek.G Zobacz post
    Odświeżę temat bo również zastanawiam się co zrobić (w perspektywa ponad roku ale już mi po głowie to chodzi).
    Kupiłem działkę i będę budował dom na kredyt (min. 1 mln kredytu), posiadam spłacone mieszkanie w zabudowie szeregowej o wartości ok. 600-700k zł.

    Plan 1:
    - po wybudowaniu domu sprzedaję mieszkanie i nadpłacam kredyt i w ciągu 2 lat zamykam kredyt
    - buduję dom od a-z bez wykańczania go całe zycie
    - z oszczędności kupuję działki budowalne/siedliskowe z perspektywą wieloletnią (dla 2 dzieci i dla nas)
    - żyję spokojniej i rodzina jest w 100% zabezpieczona w razie czego

    Plan 2:
    - po wybudowaniu domu zostaję z dużym kredytem i delikatnie go nadpłacam ze swoich oszczędności
    - szukanie wszędzie oszczednosci i dziadowanie
    - wynajmuję mieszkanie (pewnie maks. 2500 zł na czysto), co wrzucam na nadpłate/ratę kredytu
    - na starość przekazuję dzieciom, a ona na 99% to sprzedają i dzielą się kasą

    Co myślicie? (wiek 31 lat)
    Wybudowałem dom w 2021 roku, dobierając kredyt na dokończenie budowy. Mieszkanie poszło na wynajem, czynsz przewyższa ratę kredytu, pozwala nawet nadpłacać. Spodobała mi się ta forma inwestowania do tego stopnia, że kupiłem drugie mieszkanie na kredyt, który również w całości spłaca się z wynajmu.

Strona 16 z 16

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony