Witam,
chciałbym spytac o mozliwosci wyjscia z sytuacji w jakiej się znalazłem. 1,5 roku temu kupiłem działkę z przeznaczeniem pod budowe domu jednorodzinnego. Dzialka byla w taki sposob rowniez wystawiana na portalu z ogloszeniami. Dzialka posiada dostep do drogi publicznej poprzez inna dzialke ktorej jestem wspolwlascicielem i jest przeznaczona w MPZP pod drogę wewnetrzna. Są to dzialki rolne. Dzialke budowlana ktora byla rola udalo mi sie wylaczyc z produkcji rolnej. Po zlozeniu wniosku o PnB Starostwo wydało postanowienie aby uzupelnic wniosek o wylaczenie z produkcji rolnej dzialki ktora sluzy nam za droge wewnetrzna. Problem z tym ze wspolwlasciciel ktory jest rolnikiem i uprawia na przewazajacym obszarze tej dzialki role nie jest zainteresowany wylaczeniem jej z produkcji rolnej ze wzgledu na koszty. I tutaj niestety troche jestem zaskoczony bo z kazda rozmowa z nim mial tego swiadomosc, wyrazil zgode (jako jeden z wielu wspolwlascicieli) na wybudowanie sieci wodociagowej, uzbrojenie dzialki drogowej w siec energytyczna, wpisanie sluzebnosci wodociagow w dzialke. I teraz w tym momencie, wiedzac ze sprzedaje po budowe domu, nie wyraza zgody na wylaczenie jej z produkcji rolnej. Oczywiscie moj blad ze nie zabezpieczylem sie na taka ewentualnsco przy podpisywaniu aktu, ale to juz moje doswiadczenie. Natomiast z zwiazku z moim obecnym problemem mam pytania:
1. Czy napewo Starostwo moze wymagac na mnie wylaczenie dzialki drogowej z produkcji rolnej jesli nie zamierzam zmieniac jej nawierzchni ani dodatkowo utwardzac (nadal bedzie dzialka gruntowa, jej nosnosc jest dla mnie i pojazdow potrzebnych dla budowy odpowiednia), i nadal bedzie wykorzystywana przez wspolwlasciciela w celach rolniczych? Tutaj praktycznie sie nic nie zmienia z nia oprocz mojego dojazdu pojazdem ktory nie jest maszyna rolnicza.
2. W urzedzie dostalem informacje ze moje wylaczyc z produkcji rolnej tylko czesc dzialki co jest dla mnie odpowiednie. Niestety nie moge tego zrobic ja jako sam zgodnie z udzialami i tylko za nie poniesc koszty, wylaczajac z tego wspolwlascicieli. W zwiazku z czym mogbym ewentualnie pokryc koszty przez problematycznego wspolwlasciciela ale chcialbym sie zabezpieczyc jakos aby np w przypadku sprzedazy nastepnej dzialki z przeznaczeniem pod budowe byl zobowiazany splacic poniesione koszty ? Nie wiem np moglbym sie zabezpieczyc jakim roszczeniem na dzialce budowlanej ?
Oczywiscie osobna droga probujemy dojsc jakosc do ugody ale narazie nie rozmowy nie przyblizaja nas do okreslonego celu.