Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych
Nie poddaj się zakotwiczeniu w stylu kupiłem to trudno.
Jeżeli dla was funkcjonalnie wyraźnie lepszy jest z273/z69 to te kostrzewy zwróć (jak przez internet i podchodzi pod 14 dni) lub po prostu wyrzuć.
Brzmi drastycznie, ale potem można żałować, że się jednak kasy do śmieci nie wywaliło.
Czasem w biegu poszukiwań i dyskusji zmieniają się poglądy, zmienia sie podejście, zwiększa się wiedza.
Ja wywaliłem do kosza projekt już zaadoptowany, czyli większa kasa i nie żałowałem ani chwili. Do dziś bym żałował jakbym pierwotny wybudował.
Dom do zamieszkania to konsumpcja nie inwestycja. Nie piszcie już tyle o stopach zwrotu i opłacalności, bo to jakaś abstrakcja.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJest sporo tematów o płycie na forum poczytaj.
W mojej niefachowej opinii płyta jest lepsza pod każdym względem, bez znaczenia jakie warunki.
Żałuję, że jej nie zrobiłem.
Co do ceny trudno określić. Gdzieś w necie widziałem wyliczenia, ze finalny koszt jest zbliżony.
Inaczej będzie przy dobrym gruncie ("drobne" ławy) a inaczej przy kiepskim gdy jak ktoś zechce tradycję to mu konstruktor policzy ławy 100x40 cm itd.
edyta:
Pamiętaj, żeby porównywać ceny rzeczy porównywalnych. Czyli wykonaną płytę porównujesz z tradycyjnymi doprowadzonymi do momentu chudego betonu.
Ostatnio edytowane przez giman ; 18-01-2021 o 17:48
Dom do zamieszkania to konsumpcja nie inwestycja. Nie piszcie już tyle o stopach zwrotu i opłacalności, bo to jakaś abstrakcja.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychtentypmich odpiszę Ci tutaj (zamiast na PW).
Moim zdaniem dom parterowy jest lepszy od domu z poddaszem pod wieloma względami. Poniżej moje argumenty:
1. Zazwyczaj dom parterowy około 100m2 wychodzi taniej od domu z poddaszem. Ja wydałem np. 15tyś na same schody.
2. W porterówce nie trzeba codziennie chodzić po schodach, niby to nie jest jakiś problem, ale jednak pod względem komfortu parterówka jest lepsza.
3. Brak skosów - można sobie dowolnie urządzać pokoje, są one bardziej ustawne i wydają się większe.
4. Na stare lata lub w razie nieszczęśliwego wypadku (np. złamiemy sobie nogę) dużo łatwiej będzie żyć w parterówce i nie musieć pokonywać bariery jaką są wówczas schody.
Sam mam dom z poddaszem, także nie chwalę tego co mam sam, ale dostrzegam tego wady.
Co do płyty fundamentowej - też mam płytę. Jest to drogie rozwiązanie w związku z tym, że mało jest ekip (a przynajmniej mało było 3 lata temu), które taką płytę dobrze wykonają więc te ekipy się cenią. Natomiast płyta to bardzo fajne rozwiązanie zwłaszcza z zatopionymi rurkami ogrzewania podłogowego. Gdybyś się zdecydował na pompę ciepła jest to mega dobre rozwiązanie. Moja płyta ma 25cm grubości i są w niej zatopione rurki ogrzewania podłogowego. Praktycznie cały rok grzeje tylko w taniej taryfie (g12w). Za CO+CWU zapłaciłem 85zł w listopadzie i 165zł w grudniu (dom 190m2 grzanych podłóg). Przy takim rozwiązaniu odpada wylewka. U mnie w płycie też puścili rury pert z wodą.
Jeśli u Ciebie warunki pozwalają na klasyczne fundamenty to robiłbym klasyczne na ławach. Natomiast jeśli są obawy to ja bym nie ryzykował. Fundament domu jest najważniejszy. Płyta (o ile będziesz grzać np. pompą ciepła w taniej taryfie (akumulacja)) powinna się kiedyś zwrócić. Są mniejsze straty ciepła i właśnie akumulacja o której piszę, brak konieczności robienia wylewek.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzeczytałem jeszcze cały wątek.
Ja bym brał największy dom na jaki Cię stać. Ja tak zrobiłem i nie żałuję. Do teraz nie mam wykończonej drugiej łazienki ale mi to jakoś nie przeszkadza (wcześniej mieszkałem na 45m2 była jedna łazienka i teraz też póki co jest jedna). Nie trzeba od razu wszystkiego wykańczać. Ale lepiej mieć np. jeden dodatkowy pokój czy ciut większy salon z kuchnią niż tego nie mieć. Bo rozbudowa domu wiąże się już z bardzo wysokimi kosztami. A tak można sobie jakieś pomieszczenie zostawić w stanie deweloperskim na później. Czym większy metraż domu tym mniej wychodzi za każdy m2. Bo np. to nie ma dużej różnicy czy dom ma 100 czy 150m2 jeśli chodzi o źródło ciepła - koszt będzie podobny. Kierownik budowy, geodeta itd. też weźmie tyle samo niezależnie od tego czy dom ma 100 czy 150m2. Podprowadzenie mediów, zagospodarowanie działki, ogrodzenie, kostka itd - to wszystko są podobne koszty. Większa kuchnia o 2 szafki nie będzie dużo droższa w domu 150m2 od tej z 100m2. Bo w jednej i drugiej kuchni będzie jeden zlew, jedna zmywarka, jedna płyta indukcyjna, jeden piekarnik itd. W większej kuchni można po prostu dać sobie dodatkowy słupek np. z półkami, którego koszt nie jest duży.
Także te dodatkowe metry oczywiście kosztują, ale już dużo mniej. 2 osobne domy 100m2 będą dużo droższe od jednego 200m2.
Podam jeszcze jeden przykład. Np. mamy 2 domy, jeden po obrysie ścian zewnętrznych nośnych ma 10x10m a drugi 15x15m. Także długość ścian tego pierwszego to 40 metrów bieżących i 100m2 powierzchni w środku. Natomiast długość ścian tego drugiego domu to 60m2 ale już 225m2. Także przy zwiększeniu ilości długości ścian o 50% robi nam się powierzchnia domu o 125% większa. Także tak jak pisałem - czym większy metraż tym koszt każdego dodatkowego m2 jest niższy. Warto budować dom, który nie będzie tylko trochę większym mieszkaniem. Z drugiej strony najbardziej warto budować to na co nas stać i budowę dokończyć. Koszt budowy prawie zawsze wychodzi minimum 20% większy niż się pierwotnie zakładało.
Ostatnio edytowane przez Frofo007 ; 20-01-2021 o 12:18
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych