Dostaliśmy z żoną w prezencie ślubnym od teściów działkę budowlaną, która graniczy bezpośrednio ze wspólnotą. Na terenie wspólnoty wyznaczona jest prywatna droga dojazdowa do naszej działki, jednym ze współwłaścicieli jest mój teściu. Wspólnota jest duża, stoi na niej kilkanaście budynków jednorodzinnych, ze względu na sprawy spadkowe, nie wiadomo nawet ilu aktualnie jest współwłaścicieli, w 2012 roku było ich 40.
Oprócz tej prywatnej drogi na terenie wspólnoty działka nie ma dostępu do żadnej innej drogi. Co powinienem zrobić aby uzyskać pozwolenie na budowę: czy wystarczy abym otrzymał pozwolenie na korzystanie z tej drogi od mojego teścia? Czy może wszyscy współwłaściciele muszą wyrazić taką zgodę?