Cytat Napisał chio93 Zobacz post
Brat nie ufa i twierdzi, ze przejme wszystko. Nie ma wojny miedzy nami, ale zaczyna nakrecac negatywnie rodzicow. Ja tak jak wspomnialem, rozumiem, ze kazdy ma obawy - tez pewnie bym mial na ich miejscu.
W tej sytuacji nie widać rozwiązania.
Z tego ciasnego mieszkania przeprowadzisz się jednak do innego miejsca niż omawiana połowa bliźniaka.
Wszystko brzmi tak, że nawet jak się dogadacie teraz to coś wybuchnie za miesiąc, kwartał, 5 lat, ...
A odcinać bym się nie odcinał, można utrzymywać imieninowo-świąteczne relacje a może i na jakiegoś grilla się zgadacie