dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+

Zobacz wyniki ankiety: Jak szybko zdecydowałaś/-eś się na ślub

Głosujących
115. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • pierwszego dnia

    2 1,74%
  • do ko

    3 2,61%
  • 5 4,35%
  • 7 6,09%
  • 12 10,43%
  • 12 10,43%
  • 21 18,26%
  • 25 21,74%
  • 28 24,35%
Strona 1 z 4
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 69
  1. #1

    Domyślnie Jak szybko od poznania zdecydowaliscie sie na ślub?

    Ciekaw jestem jak szybko podjeta została przez was ta wazka decyzja w waszym zyciu. Zainspirowany zostałem do ułozenia tej ankiety tym co dzieje sie w zyciu bliskiej mi osoby która juz po tygodniu znajomosci zaplanowała z narzeczonym ślub. Jakiś chyba piorun kulisty ich trafił.
    Jej kolezanka mówi o niej ze ma "łeb jak sklep, tylko półki sa tam niepoukładane"

  2. #2

    Domyślnie

    Ja spotykalam sie z moim mezusiem{no wtedy jeszcze chlopakiem } 4 lata zanim zapadla decyzja o slubie
    Planowanie slubu po tyg.znajomosci to "troche"dziwne

  3. #3
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    Po niecałym roku się zaręczyliśmy. Ślub wzięlismy po dwóch latach od chwili poznania się. Przez internet nawiasem mówiąc...

  4. #4

    Domyślnie

    Ja się oświadczyłem w "półrocznicę" naszego poznania się. A ślub był następne pół roku później
    Damian

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał aha26
    Planowanie slubu po tyg.znajomosci to "troche"dziwne
    W zasadzie masz racje ze troche dziwne na pierwszy rzut oka. Ale z jej relacji wynika że to ma szanse! Oboje sa generalnie rozsadnymi ludzmi, maja dobrą pracę, odpowiedzialną. Rodzice juz wiedzą. Szczeny im opadły, ale widzac ich razem nie protestują. Dodatkowy smaczek jest taki że ona jest 10 lat starsza od niego a dziesięclat młodsza od teścia . Ale jej przyszły teść też jest młodszy od swojej zony.

  6. #6

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał smartcat
    Cytat Napisał aha26
    Planowanie slubu po tyg.znajomosci to "troche"dziwne
    W zasadzie masz racje ze troche dziwne na pierwszy rzut oka. Ale z jej relacji wynika że to ma szanse! Oboje sa generalnie rozsadnymi ludzmi, maja dobrą pracę, odpowiedzialną. Rodzice juz wiedzą. Szczeny im opadły, ale widzac ich razem nie protestują. Dodatkowy smaczek jest taki że ona jest 10 lat starsza od niego a dziesięclat młodsza od teścia . Ale jej przyszły teść też jest młodszy od swojej zony.
    No tak,ale mimo tego,ze oni sa doroslymi ludzmi to co oni w zasadzie wiedza o sobie po 7 dniach znajomosci.

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Napisał aha26
    No tak,ale mimo tego,ze oni sa doroslymi ludzmi to co oni w zasadzie wiedza o sobie po 7 dniach znajomosci.
    W rzeczy samej, to ma posmak szaleństwa. Ja tez mam mieszane uczucia, bo fakt, wiedzą o sobie i wszystko, i nic. Tyle tego wiedzą co sobie powiedzieli o swoim zyciu a niby powiedzieli wszystko co najwazniejsze, łącznie z historiami swoich związków i poprzebywali ze soba 5 dni.
    Wczoraj byłem na kolacji gdzie był znajomy ksiądz i wspomnialem o zaistniałych wydarzeniach. Ów ksiądz mówił ze w swojej praktyce zetknał sie z kilkoma takimi związkami i wiekszość z nich przetrwało probe czasu. Ale jak to w zyciu chyba nie ma regół w tych sprawach.

  9. #9

    Domyślnie

    Oczywiscie,ze moze byc tak,ze beda ze soba cale zycie i tego im zycze!,ale to moze byc tylko chwilowe zauroczenie,nie przezyli ze soba zadnej ciezszej sytuacji zyciowej,nie znaja wogole swoich reakcji w danych sytuacjach,wiedza o sobie tyle co o sobie powiedzieli{ciekawe ile nie powiedzieli}.Mysle,ze to jednaj jest troche poroniony pomysl.To taka jazda bez trzymanki,ale jezeli lubia sporty ekstremalne to czemu nie?

  10. #10

    Domyślnie

    Oooo, widze że ktoś zaznaczył rubryke "do końca pierwszego miesaca znajomosci". Jak nie czuje sie ta osoba skrępowana to moze by napisała czy taka szybka decyzja okazała sie zbyt pochopna czy wręcz przeciwnie ma udany związek i co wpłynęło na rozpad lub trwaniu tego związku. Bo miesiąc znajomosci i decyzja o ślubie to tez "jazda bez trzymanki"

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał M@riusz_Radom
    Przez internet nawiasem mówiąc...
    To juz chyba normalność i znamie naszych czasów, nieprawdaż?

  12. #12

    Domyślnie

    Trzeciego dnia oświadczyłem się i oświadczyny zostały przyjęte. Po tygodniu mieliśmy już zaklepany termin w kościele. Ślub równo po 4 miesiącach znajomości ( kursy przedmałżeńskie wstrzymały nas na 3 miechy ). Szok dla rodziny i znajomych. Obecnie jesteśmy już 8 lat po ślubie, 2 córki i ...nadal się kochamy.

  13. #13
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZA DORADCZYNI OD SPRAW WSZELAKICH Avatar Majka
    Zarejestrowany
    Nov 2001
    Skąd
    Żbik
    Posty
    17.439
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    58

    Domyślnie

    Janek, no to podziwiam.

    Ja do dnia slubu nie byłam pewna, czy nie popełniam jakiegos zyciowego błędu Kochać to jedna strona medalu, ale wytrzymać ze mną........ to musiał być gość nieprzeciętny

  14. #14

    Domyślnie

    Cytat Napisał Janek
    Trzeciego dnia oświadczyłem się i oświadczyny zostały przyjęte. Po tygodniu mieliśmy już zaklepany termin w kościele. Ślub równo po 4 miesiącach znajomości ( kursy przedmałżeńskie wstrzymały nas na 3 miechy ). Szok dla rodziny i znajomych. Obecnie jesteśmy już 8 lat po ślubie, 2 córki i ...nadal się kochamy.
    Brawo! U tej pary gdyby nie nauki przedmałżeńskie tez slub byłby wcześniej a tak bedzie we wrześniu.
    No opowiedz cos . Czy wiele miałeś zaskoczeń bo nieznałeś zony "zbyt długo" przed ślubem.

  15. #15

    Domyślnie

    Cytat Napisał Lawy
    Po 7-8 latach
    Co tak długo to trwało?

  16. #16

    Domyślnie

    nie ma opcji " na kocią łapę, a ślub i wesele poczeka bo trzeba dom budować"

    chyba ,że twoim znajomi sie już pobudowali
    martta

  17. #17
    M@riusz_Radom
    Guest
    M@riusz_Radom

    Domyślnie

    Troche to niewygodne. Pozostaje problem własności domu w takich związkach Potem co? Licytacja na FV - kto więcej wydał ?

    Budując dom, będąc w takim związku, brałbym FV na wszystko.

  18. #18

    Domyślnie

    kupowany wspólnie, budowany wspólnie jakby co to wspolne dziecko dostanie
    martta

  19. #19

    Domyślnie

    Cytat Napisał martta
    nie ma opcji " na kocią łapę, a ślub i wesele poczeka bo trzeba dom budować"

    chyba ,że twoim znajomi sie już pobudowali
    Nie ma takiej opcji gdyz pytałem o okres od poznania do ŚLUBU.
    Kobietom jednak bardzo zalezy na tej ceremonii. Moja przyjaciólka była 7 lat w związku "na karte rowerową" i mówila ze to nie takie wazne czy ten ślub jest czy nie a teraz po oswiadczynach jest po prostu szcześliwa rozpromieniona i napomyka że jednak slub jest wazny a myślała ze nigdy nie stanie przed ołtarzem. Na razie nie myślą o budowaniu domu tylko kto do kogo ma sie przeprowadzić a że mieszkaja w róznych miastach i zadne nie chce "darmozjadzić" u drugiego zaczynaja kombinować że zanim sie przeprowadza to jedno musi znaleźć pracę w miescie drugiego.

  20. #20

    Domyślnie

    no to my się zbieramy ponad 8, w tym roku koniec budowy ,planowany na przyszły będzie 9 .
    martta

Strona 1 z 4

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony