Przed zmianą najlepiej mieć dostęp do informacji ile zużywasz prądu w poszczególnych taryfach (przedziałach czasowych) i sobie policzyć, czy faktycznie się to opłaci. Nie zawsze i nie każdemu. Jeśli masz duże zużycie w ciągu dnia, co weekend gdzieś wyjeżdżasz to niekoniecznie musi się to opłacić.
Przykładowo u mnie przy samym zużyciu prądu przez dom by się to nie opłaciło, ale mam fotowoltaikę. I dzięki fotowoltaice mam częściowe pokrycie w droższej taryfie oraz licznik z dobowym zużyciem i wykresem podzielonym na godzinowe zużycie. W lecie bym jeden miesiąc zyskał 3 zł w innym dopłacił 6 zł. W soboty często robię jakieś remonty przy domu to w ruch idą elektronarzędzia, czy odkurzacz.
Ciekawiej sytuacja zmienia się w zimie, PV pokrywa część zapotrzebowania w drogiej taryfie. Mam Pompę Ciepła na grzejnikach to większość grzeje w ciągu dnia, nocą już mniej - a wychodzi że jednak bym zyskał ze 30 zł miesięcznie na wysokości rachunku. Licząc po stawkach ubiegłorocznych.
Jeśli masz np. Pompę Ciepła i ogrzewanie podłogowe - to można więcej zyskać, przestawiając ogrzewanie w tańszą taryfę, a ewentualnie w droższej tylko dogrzać w razie potrzeby.
Jak masz PGE to sprawdź na stronie www, tam podają tabelki z cenami. Ja mam Taurona, też muszę aktualne ceny sprawdzić, bo teraz w styczniu operatorzy otrzymali zgody na podniesienie cen, średnio 8-10%.