Witam
Wiem, ze z tym Hue troszke naciągam. Ale ja właśnie mam istniejącą instalacje. A i tak pozwoliłem sobie na częściowe bruzdowanie i poprawki. Wyznawcy KNX powiedzą, ze to profanacja mixowanie różnych systemów. Inni powiedzą, że tylko przewodowe systemy, żadne bezprzewodowe. I ja się z tym zgadzam. Ale jest też klient pośredni. Który kombinuje, gdzie tu zaoszczędzić. Skoro Jung dał taką mozliwość implementacji bezprzewodowego Hue z KNX to znaczy, że cos w tym jest. Zatwierdzili to. Gdyby to nie miało racji bytu to by sie w to nie bawił. A skoro daje taka możliwość, to czemu z niej nie skorzystać. Jeśłi za 10 lat przestanie działać, to będę się martwił za 10 lat. Hue to dodatek, Główny system nerwowy i tak oparty na KNX.
Właśnie jedno mnie ,,wkurza,, w KNX. System jest nastawiony na kilenta, który ma kasę, i szyje system na miarę, od A do Z. od razu. A dlaczego nie może byc tak, że system jest udoskonalany z roku na rok, co roku dodawane są nowe aktory. Stac cie tego roku na światło i rolety to robisz to. Za dwa lata stacja pogodowa i Crestron..proszę bardzo.
Powiem tak, naprawdę zastanawiam się czy nie kupić dla siebie ETS 5 Lite na początek aby sprawdzic siebie czy cokolwiek dam radę zrobić. Bo wołanie instalatora przy każdym moim widzimisię w dodaniu nowego aktora to troszke kosztuje. Dziś dostałem wstępną wycenę, gdzie koszt programowania, testowania i uruchomienia całej instalacji (z 3 letnim okresem gwarancyjnym) to 25-30% wartości zainstalowanego sprzętu..auć. Uruchomienie to zaprogramowanie. a nie żadna fizyczna instalacja aktorów w rozdzielnicy. To jest wycenione osobno.
Rozumiem, ze ETS musi się zwrócić...Know how i doświadczenie kosztuje..
NIe poddaje się
Pozdrawiam