Pracownicy firmy komunalnej uszkodzili kosz na śmieci

[flufy]

Kosze musieliśmy kupować kilka lat temu sami. Już dawno zauważyliśmy że nie są one traktowane "delikatnie" przez pracowników firmy wywożącej śmieci. Są ciągane po asfalcie byle jak wrzucane na śmieciarkę i z niej zrzucane. Potem wręcz rzucane przez pracownika z poziomu asfaltu drogi na chodnik przed posesją. Najpierw uszczerbała się krawędź śmietnika. Dziś odleciało koło. Co dalej?

[Bertha]

Po to jest monitoring: pismo z żądaniem naprawienia szkody + karta SD z filmem. Jesli brak - to bez SD.

[flufy]

Po to jest monitoring: pismo z żądaniem naprawienia szkody + karta SD z filmem. Jesli brak - to bez SD.

Jaki monitoring? Na wsi masz monitoring? Musiałbym sąsiadkę z naprzeciwka prosić, a i tak nie wiem czy jej kamery obejmują naszą posesję, a jak to się działo po drugiej stronie śmieciary to nawet nie będzie widać...

[Elfir]

zgłoś do gminy jak się z firmą śmieciową nie umiesz dogadać. W czym mamy ci pomóc?

[henrykow]

U mnie firma rozwaliła kosz prawie doszczętnie. I po kolejnym odbiorze śmieci panowie naklei naklejkę na kosz informująca abym wymienił kosz na nowy bo nie będą odbierane śmieci.
Zadzwoniłem do firmy śmieciowej i kierownikowi przedstawiłem problem, oczywiście On twierdził że muszę wymienić ale gdy już dobitnie mu wyślimaczyłem że ja o swój koszt dbam a rowałkę zrobili ich pracownicy i żądam wymiany kosza na koszt firmy bo ja go nie uszkodziłem.
Po tej interwencji śmieci były odbierane z uszkodzonego kosza i kosza nie musiałem wymieniać. Niestety nie doczekałem się wymiany kosza bo następnego roku przetarg wygrała inna firma i musiałem kupić nowy kosz.

[flufy]

Jak u mnie do tego dojdzie to będę im wystawiać w worach. Niech sobie dźwigają 100 litrowe wory z popiołem. Powodzenia.

[Elfir]

po prostu ich nie wezmą.

[flufy]

po prostu ich nie wezmą.

a jednak, od listopada wprowadzają u nas worki...na popiół, he he, to do kontenera na zmieszane nie ma już i tak co wrzucać bo prawie wszystko idzie do worków do segregacji