Wchodzić w temat domu?

[zassawka]

Marzy się nam z żoną mały domek, na wstęp mamy 230-250tysięcy za które musielibyśmy kupić ziemię (około 100tyś.) i dokonać wszelkich opłat za dokumentacje, architekta itp. a resztę przeznaczyć na budowę. W temat budowy domku dopiero wchodzę i nie posiadam za dużej wiedzy w budownictwie. Znalazłem taki projekt domu który w zupełności by nam wystarczył: https://www.archon.pl/projekty-domow...m565223f52bff2
Zakładając że po zakupie ziemi zostanie mi 150tyś. Ile z tego w/w projektu realnie będę w stanie zrealizować? Nie mam za dużej zdolności kredytowej i nie specjalnie chciałbym wchodzić w duże kredyty, czy myślicie że w okolicach mojego wstępnego wkładu dałoby się doprowadzić część domu do warunków mieszkalnych? Tak żeby spać na materacu w 1 pokoju z gołymi ścianami i podłogami a na resztę z czasem dozbierać i wykończyć? Czy porzucić marzenia i po prostu kupić mieszkanie? Jak uważacie?

[Arturo1972]

Porzucić marzenia,stanąć na ziemii,kupić mieszkanie i oszczędzać na dom.
Skoro nie masz jeszcze mieszkania znaczy się jesteś małolat czyli masz czas

[pandzik]

Jeśli taki metraż Ci wystarczy to buduj. jęsli zrobisz to sam ( a nie jest to trudne) to tym bardziej. Jednak ja dobrałbym kredytu i postawił min 80m2. Łatwiej to będzie także sprzedać.

[zassawka]

Arturo1972 Wynajmujemy od kilku lat mieszkanie Tak jak pisałem dopiero wchodzę w temat budowy domu, na początku budowa wydawała się możliwa bo przy projektach podają atrakcyjny koszt budowy na poziomie 100tyś. a potem okazuje się że to cena netto i za stan surowy a do tego trzeba dołożyć instalacje, dokumentacje, architekta/geodetę itp. Zanim porzucę pomysł postanowiłem że zapytam się fachowców na forum, dzięki za postawienie na ziemi

[casual]

Kup ziemię i odkładaj na budowę jeśli jesteś zdeterminowany. Przez ten czas czytaj muratora
Z tego co widzę to realnie około 4000 zł/m2 przy małych domkach do zamieszkania z meblami jeśli policzysz to dużo nie przeszacujesz. Każda praca własna lub rodziny tą kwotę zmniejsza. Możesz wybrać projekt z poddaszem do adaptacji i zostawić je sobie do wykończenia jak już środki pozwolą. Oczywiście przy założeniu, że godzisz się na mieszkanie na placu budowy przez kilka lat.

[tentypmich]

Nie rozumiem ? Po zakupie ziemi zostaje Ci 150tyś zł, więc dobierz kredytu i buduj jakiś dom 100m2 świetna kwota na start

[Arturo1972]

Nie rozumiem ? Po zakupie ziemi zostaje Ci 150tyś zł, więc dobierz kredytu i buduj jakiś dom 100m2 świetna kwota na start

Czyli kredyt na min.250tys.zl z rata ok.1500zl na 30 lat,do tego ok.2000zl za wynajęcie mieszkania.
Dla młodej pary to zarzynanie się na maxa i to na lata czyli strata młodości i ciągle rezygnacje z życia.

[casual]

Z kredytem to racja, ale przy obecnych stopach 250 tys. to rata 1000 zł. Patrząc na alternatywy - mieszkania w miastach to też obecnie od 5000 do 10 000 zł/m2 więc przy większych metrażach zobowiązanie będzie podobne. Nie jest to kraj dla młodych ludzi :/

[pandzik]

Czyli kredyt na min.250tys.zl z rata ok.1500zl na 30 lat,do tego ok.2000zl za wynajęcie mieszkania.
Dla młodej pary to zarzynanie się na maxa i to na lata czyli strata młodości i ciągle rezygnacje z życia.

Brednie. To jak zbieranie kasy na malucha a kwota co chwilę była dźwigana. Wynajem mieszkania jest droższy niż kredyt.

[tentypmich]

Czyli kredyt na min.250tys.zl z rata ok.1500zl na 30 lat,do tego ok.2000zl za wynajęcie mieszkania.
Dla młodej pary to zarzynanie się na maxa i to na lata czyli strata młodości i ciągle rezygnacje z życia.

Bzdura, przy kredycie 250 tyś na 25 lat rata będzie w okolicach 1100-1150 zł. Lepiej bulić za wynajem całe życie? Kiedy będą budować jak będzie miał z 40 lat? Po to są kredyty żeby je brać, chyba, że masz dochody w granicach 10-15tyś zł miesięcznie to wtedy faktycznie lepiej ciułać i budować za gotówkę, ale akurat przy aktualnej inflacji to nie wiem czy to dobry pomysł

[zassawka]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Dom wystarczy mały, jesteśmy zahartowani życiem z żoną w kawalerce i chcielibyśmy płacić w przyszłości jak najmniej za jego utrzymanie. Kredytu trochę się boję bo wiadomo że jest koronakryzys i niewiadomo jak to będzie w przyszłości z pracą. Padło kilka opinii żeby przynajmniej częściowo wykonać prace samemu (tutaj przypomnę jeszcze raz że jestem w tym temacie zielony), czy jest to możliwe dla totalnego laika? Czy np. kierownik budowy jest osobą która w tym mnie poprowadzi i wyznaczy podział prac? A może jednak potrzeba dużej wiedzy budowniczej?

[Arturo1972]

Brednie. To jak zbieranie kasy na malucha a kwota co chwilę była dźwigana. Wynajem mieszkania jest droższy niż kredyt.

Owszem,wynajem mieszkania jest droższe niż jego kupno.
Ja budowałem dom z kredytem 100% na dom i na działkę nawet, czyli ponad 370tys.zl,ale miałem mieszkanie, które dopiero w zeszłym roku sprzedałem za 250tys.zl,po 7 latach od wybudowania domu
Czyli dom z działką wyszedł mi w cenie mieszkania, bo przez te 7 lat M nie stało puste

Bzdura, przy kredycie 250 tyś na 25 lat rata będzie w okolicach 1100-1150 zł. Lepiej bulić za wynajem całe życie? Kiedy będą budować jak będzie miał z 40 lat? Po to są kredyty żeby je brać, chyba, że masz dochody w granicach 10-15tyś zł miesięcznie to wtedy faktycznie lepiej ciułać i budować za gotówkę, ale akurat przy aktualnej inflacji to nie wiem czy to dobry pomysł

j.w

Ale ja z gorszego sortu pochodze i może dlatego tak
Ci z lepszego sortu,którzy sprzedali się za 500zl od łba mają łatwiej w myśleniu,chociaż mieli pod górkę do szkoły,za to ciężej w życiu

[swierol]

Kolego dla porównania ja teraz buduje 70m2 w malutkiej miejscowości co ma znaczenie w kosztach robocizny. Za SSZ z oknami zapłaciłem ok. 84tys. Mogło być 7-8tys mniej bo przekombinowałem z oknami i dachem. Robocizna wyszła mnie 23,5 tys, reszta materiały. Do działki dolicz, ogrodzenie i dostępne media. Kolega wyżej ma racje, poszuakj projektu koło 70-80m2. Koszty bardzo zbliżone. Choć wiem, że malutkie domki mają mega urok.

[Arturo1972]

Choć wiem, że malutkie domki mają mega urok.

Zależy dla kogo bo w M w bloku(52m2) kuchnie miałem 2x2 a teraz mam kuchnię o pow.16m2 i wiem, że żyje bo ostatnio zacząłem sam pichcić
Salon od samego początku miał być przestronny bo to główna część domu dla rodziny, mam go aż 32m2
Sypialnia rodziców, wiadomo, musi być większa bo wszak łóżko małżeńskie i szafy i komody dla dwojga,ma też ponad 15m2
A gdzie reszta ?

70-80m2 domu to taki substytut mieszkania w bloku w klitkach, czyli zero radości z posiadania domu.

[swierol]

Zależy dla kogo bo w M w bloku(52m2) kuchnie miałem 2x2 a teraz mam kuchnię o pow.16m2 i wiem, że żyje bo ostatnio zacząłem sam pichcić
Salon od samego początku miał być przestronny bo to główna część domu dla rodziny, mam go aż 32m2
Sypialnia rodziców, wiadomo, musi być większa bo wszak łóżko małżeńskie i szafy i komody dla dwojga,ma też ponad 15m2
A gdzie reszta ?

70-80m2 domu to taki substytut mieszkania w bloku w klitkach, czyli zero radości z posiadania domu.

Na szczęście każdy może mieć swoje zdanie.

[Arturo1972]

Na szczęście każdy może mieć swoje zdanie.

Już niedługo bo min.zero kombinuję, żeby w necie wszystko było zgodne z naczelną linią jedynie słusznej partii PZPR

A lepszy sort za parę groszy mu przytakuje,oddając głos na PZPR

[tentypmich]

Owszem,wynajem mieszkania jest droższe niż jego kupno.
Ja budowałem dom z kredytem 100% na dom i na działkę nawet, czyli ponad 370tys.zl,ale miałem mieszkanie, które dopiero w zeszłym roku sprzedałem za 250tys.zl,po 7 latach od wybudowania domu
Czyli dom z działką wyszedł mi w cenie mieszkania, bo przez te 7 lat M nie stało puste


j.w

Ale ja z gorszego sortu pochodze i może dlatego tak
Ci z lepszego sortu,którzy sprzedali się za 500zl od łba mają łatwiej w myśleniu,chociaż mieli pod górkę do szkoły,za to ciężej w życiu

Ty jesteś z lepszego sortu , bo miałeś mieszkanie, ja mam tylko działkę

Też chcemy z budową na kredyt ruszyć w tym roku, projekt jest właśnie u architekta.

[Arturo1972]

Ty jesteś z lepszego sortu , bo miałeś mieszkanie, ja mam tylko działkę

Też chcemy z budową na kredyt ruszyć w tym roku, projekt jest właśnie u architekta.

A no widzisz, zielonego pojęcia nie masz o czym pisałeś wcześniej.
Ale powodzenia życzę bo będziesz go potrzebował

Bez odpowiedniego zabezpieczenia finansowego nigdy bym się nie porwał na budowę domu bo to samobójstwo

[swierol]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Dom wystarczy mały, jesteśmy zahartowani życiem z żoną w kawalerce i chcielibyśmy płacić w przyszłości jak najmniej za jego utrzymanie. Kredytu trochę się boję bo wiadomo że jest koronakryzys i niewiadomo jak to będzie w przyszłości z pracą. Padło kilka opinii żeby przynajmniej częściowo wykonać prace samemu (tutaj przypomnę jeszcze raz że jestem w tym temacie zielony), czy jest to możliwe dla totalnego laika? Czy np. kierownik budowy jest osobą która w tym mnie poprowadzi i wyznaczy podział prac? A może jednak potrzeba dużej wiedzy budowniczej?

Kolego kup działkę i czytaj forum. Z daleka od gości z błyskawica w awatarze. Jak nie zaczniesz to nie zbudujesz. Mały dom z działka choćby 600m2 to co innego niż 60m2 w bloku. Poszukaj jakie cechy powinien posiadać dom tani w budowie, oczywiście relatywnie tani. Jest sporo wątków na ten temat.

[casual]

Tak naprawdę to musisz zrozumieć też jedną podstawową sprawę - sama budowa to tylko jedna ze składowych. Pierwsze pytanie na jakie musisz sobie odpowiedzieć to "czy chcę się wyprowadzić z miasta" bo w 90% przypadków budowa się z tym wiąże.