Zamierzam robić samodzielnie elektrykę pod okiem elektryka, który w tym czasie będzie ogarniał budowę w sąsiedztwie i wpadnie w razie problemów. Instalacja jak i cała budowa budżetowa. Brak inst. alarmu, internetu, jakiejkolwiek automatyki. Instalacja natynkowa YDYp bez puszek
Co ciekawe w projekcie budynku brak jakiegokolwiek schematu jest jedynie plan z rozmieszczeniem gniazdek, łączników i opraw.
Wstępnie podzieliłem odbiory na obwody tak aby nie przesadzić z ilością kabli.
nr obw
z pominięciem RCD
1 osw dol
2 osw góra
3 osw zewn
4 gniazdko pieca, pompy CO
RCD 3faz
5 indukcja, gn siłowe
RCD1 1faz
6 gniazda doł(w tym gn zewn)
7 gniazda doł w pom gosp i łazience + osw łazienka
RCD2 1faz
8 gniazda góra
9 gniazdo piekarnika
10 gniazdo lodówki
11 klimatyzacja salon
Proszę o info czy jest tu coś co będzie absolutnie nie do zaakceptowania.
Czy zgodne ze sztuką jest prowadzenie oświetlenia przez puszki z łącznikiem jak na załączonym schemacie?
Czy układając rurę z pilotem od rozdzielnicy i wyprowadzając ją przez fundament nie będzie problemu z wyprowadzeniem nowych obwodów w przyszłości na zewnątrz budynku? O czym trzeba pamiętać? Koniec rury będzie zaizolowana i pozostawiona w ziemi na zewnątrz.
https://megawrzuta.pl/download/29749...3c6112546.html