Takie ugięcie, a raczej wygięcie widziałem po źle zrobionym szalunku który ugiął się podczas wylewania stropu żelbetowego i już zostało -co musieli zamaskować podwieszanymi ozdobami, ale potem już raczej nie do ruszenia (jak w bunkrze) i bez paniki.
Prosto można sprawdzić zbrojenie detektorem metalu oraz odkrywką w jednym lub dwóch miejscach jaki jest drut zastosowany. Ale to w przypadku dostępu od spodu. Z góry też byłoby to możliwe dla odległości dobrego detektora ok 10cm od drutu. To dałoby już rzut na najważniejszy element.
Inny to próbki betonu i kotwienie tego w ścianach.