Dobry wieczór kochani
Jako , że jest to pierwszy mój post na tym forum, chciałabym wszystkich serdecznie powitać
Forum śledzę już od kilku dni ale nigdzie nie natknęłam się na podobny temat , dlategoteż zakładam nowy wątek.
Od kilku lat jestem właścicielką dwóch niewielkich działek (spadek po babci). Obecnie dojrzałam do decyzji , żeby wybudować na jednej z nich niewielki domek. Niestety okazało się, że są to działki leśne oznaczone LS VI , jak się o tym dowiedziałam to moje marzenia o domku legły w gruzach.
Jednak rozejrzałam się po okolicy i zauważyłam że na sąsiednich działkach stoją domy.
W tej miejscowości nie ma MPZP także zapewne powinnam wystąpić o warunki zabudowy.
Próbowałam podpytać w urzędzie gminy jakie mam szanse na budowę domu, odpowiedzieli mi, że teren jest leśny , nie ma MPZP ale jest Studium , które przewiduje na tych terenach zabudowę letniskową. Z tego co wiem to studium nie jest żadnym aktem prawnym ale zapewne urzędnicy będą go brali pod uwagę przy wydawaniu warunków zabudowy.
Na moje pytanie, jakim sposobem w okolicy stoją duże domy na terenach leśnych , urzędniczka rozłożyła ręce i odpowiedziała " wie pani, te domy były budowane w latach 80tych i 90tych, wtedy było inne prawo. Częśc z tych domów to samowola budowlana".... przyznam , że zdziwiło mnie to stwierdzenie.
Sama nie wiem co mam najpierw zrobić. Czy wystąpić najpierw o warunki zabudowy? czy zgłosić się do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych i
tam złożyć wniosek o wyłączenie z produkcji leśnej powierzchni zabudowy? Czy może w starostwie złożyć wniosek o przekwalifikowanie działki na budowlaną?
Szczerze mówiąc im więcej czytam tym większy mam bałagan w głowie. Czy któryś z szanownych forumowiczów miał podobną sytuację?
Będe bardzo wdzięczna za wsparcie.