dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6
  1. #1

    Domyślnie Spadek ciśnienia w instalacji wodnej (kocioł dwufunkcyjny gazowy)

    Dobry wieczór,
    wiem, że temat tu juz istnieje, ale żaden z wątków nie wydaje się odpowiadać na moje pytania, niestety.
    Otóż w instalacji z piecem dwufunkcyjnym:
    +dedietrich mcr3 24
    +zasobnik c.w.u.
    +sterownik naścienny pogodowy kablowy z czujnikiem zewn.

    w starym domu, z starą stalowo-żeliwną instalacją, z nowym wyprowadzeniem od c.w.u. z pexa a c.o. z nowej stali, wystąpił tydz. temu spadek ciśnienia do ok 0,8 bara i piec sie wyłączył-czerwona migająca dioda. Uzupełniłem wodę trochę na wyczucie do 1.8 bara, po podgrzaniu ciśnienie wzrosło do 2.3 jednak wszystko wydawało się działać ok (po zresetowaniu przyciskiem na piecu), co więcej odkręciłem kilka zakręconych grzejników a po uzpełnieniu je zakręciłem znowu. Ciśnienie się ustabilizowało na ok. 1.8 bara.
    Odkręciłem tez najwyżej połozony grzejnik (2. pietro nad piecem) który był zimny i zakręcony i wg instalatorów miało tak już pozostać bo był najpewniej zapowietrzony a że jest starego typu to nie da się go odpowietrzyć. Niestety wczoraj tzn. po tygodniu znowu ciśnienie spadlo tym razem do ok 1 bara, i piec się wyłączył (czerwona migająca dioda). Uzupełniłem do ok 1.4 bara i teraz na niepracującym piecu jest 1.45, przy grzaniu c.w.u. wzrasta o 0.2 bara, przy grzaniu do c.o. o 0.4 bara (ale to chyba ze względu na wieczorono-nocne ochłodzenie).
    Dodam, że w sterowniku naściennym była potrzebna wymiana baterii, ale nie sądzę, żeby to miało znaczenie, zresztą baterie dziś wymieniłem, ustawienia się zachowały.

    Zauważyłęm też, że bypass wykonany na nowej cz. instalacji tzn. pomiędzy powrotem c.o. a powrotem cwu tuz przy zasobniku, jest zamknięty - czy to jest prawidłowe i może mieć znaczenie?
    Doadam, że z żadnego grzejnika nie cieknie, z naczynia przelewowego nad najwyższym grzejnikiem tez nie, na wszelki wypadek zakręciłem problematyczny grzejnik. Od ok roku zauważyłem też, ze na zaworze chyba bezpieczeństwa cieknie w trakcie grzania (podobno normalny objaw, tylko dlaczego przez ponad rok nic nie kapało?) i musiałęm założyc wąż podpięty do kanalizacji, z lekkim syfonem ok 10 cm przewyższenia. Czy możliwe, że tym zaworem ucieka ciśnienie?

    Czy takie objawy wskazują na problem kotła czy raczej instalacji? Czy ktoś miał może analogiczną sytuację?
    Byłbym wdzięczny za informacje, może da się w ten sposób naprawić to.
    Pozdrawiam.
    Ostatnio edytowane przez begood ; 24-02-2021 o 18:58 Powód: doprecyzowanie tytułu

  2. #2

    Domyślnie

    Witam, czy jest szansa na odpowiedź uczestników forum?

  3. #3

    Domyślnie

    Jezeli nigdzie nie masz wyciekow to cisnienie wody ucieka przez zawor bezpieczenstwa, a jak cieknie ponad rok to jest do wymiany. Do sprawdzenia jest tez naczynie wzbiorcze w kotle, pewnie nie ma powietrza juz i dlatego cisnienie sie waha i jest wyrzut przez zawor bezp.
    A jakim cudem masz naczynie przelewowe przy zamknietym systemie?

  4. #4
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Przede wszystkim przeczytaj sobie temat postu który napisałeś - dotyczy spadku ciśnienia gazu!!!! Niewiele osób się tutaj zna na instalacji gazowej.

    Jeśli chodzi o Twój problem to w instalacji otwartej którą posiadasz spadek ciśnieni jest troszkę inny niż w zamkniętej bo u Ciebie liczy się w zależności od wysokości słupa cieczy czyli do miejsca zamocowania zbiornika wyrównawczego.
    Jakikolwiek przeciek spowoduje ten spadek i trzeba to usunąć czy będzie to kropla czy strużka...dotyczy to również zaworu bezpieczeństwa który jeśli cieknie jest do wymiany - zapewne jednak jeśli jest to zawór bezpieczeństwa to znajduje się na wejściu wody zimnej i zasilaniu wody ciepłej pieca i nie ma wpływu na spadek ciśnienia w instalacji grzewczej CO.
    Najprawdopodobniej masz przeciek - gdzie? trudno jest jak sam Twierdzisz wskazać bo jest w ścianie, posadzce, na przejściu pomiędzy pomieszczeniami - znalazł sobie dobre ujście, że go nie widać - obecnie.
    Ze względu że nie jest duży - daje tylko objawy a skutków nie widać.
    Proponowałbym systematycznie dopuszczanie wody do układu i obserwację - wszystkich wrażliwych punktów instalacji - póki jest zima i póki nie możesz na dłuższy czas wyłączyć instalacji - bo przypadkowo spowodujesz sobie jeszcze większe straty.
    Gdybyś jednak nie znalazł przyczyny....to proponuję po zakończeniu sezonu grzewczego to znaleźć.
    Zakręcasz zbiornik przelewowy - na czas poszukiwań robisz układ zamknięty i napełniasz układ powyżej znamionowego np do 3-4 bar - jeśli jest nieszczelność będzie ją słychać lub widać.
    Spokojna przystań M36a w wersji L
    ----------------------------------------------------------------
    Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
    Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.

    ----------------------------------------------------------------
    Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
    FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
    IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Napisał ArturMi Zobacz post
    Jezeli nigdzie nie masz wyciekow to cisnienie wody ucieka przez zawor bezpieczenstwa, a jak cieknie ponad rok to jest do wymiany. Do sprawdzenia jest tez naczynie wzbiorcze w kotle, pewnie nie ma powietrza juz i dlatego cisnienie sie waha i jest wyrzut przez zawor bezp.
    A jakim cudem masz naczynie przelewowe przy zamknietym systemie?
    Witam ponownie,
    przyznaję, że nieprecyzyjnie się wyraziłem, tam gdzie przy węglowym c.o. było naczynie wzbiorcze, pozostaly 2 króćce rurowe: 1 zaslepiony zaworem czarnym, z małym pokretłem w obrysie rury, było ono luźne, więc przed chwilą lekko zakręciłem, drugi króciec ma założony zawór i wąż, po otwarciu zaworu syczy i leje woda i oczywiście spada ciśnienie w całej instalacji.
    Nieststy nie mogę dodać zdjęcia, coś nie działa tu.

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat Napisał CityMatic Zobacz post
    Przede wszystkim przeczytaj sobie temat postu który napisałeś - dotyczy spadku ciśnienia gazu!!!! Niewiele osób się tutaj zna na instalacji gazowej.

    Jeśli chodzi o Twój problem to w instalacji otwartej którą posiadasz spadek ciśnieni jest troszkę inny niż w zamkniętej bo u Ciebie liczy się w zależności od wysokości słupa cieczy czyli do miejsca zamocowania zbiornika wyrównawczego.
    Jakikolwiek przeciek spowoduje ten spadek i trzeba to usunąć czy będzie to kropla czy strużka...dotyczy to również zaworu bezpieczeństwa który jeśli cieknie jest do wymiany - zapewne jednak jeśli jest to zawór bezpieczeństwa to znajduje się na wejściu wody zimnej i zasilaniu wody ciepłej pieca i nie ma wpływu na spadek ciśnienia w instalacji grzewczej CO.
    Najprawdopodobniej masz przeciek - gdzie? trudno jest jak sam Twierdzisz wskazać bo jest w ścianie, posadzce, na przejściu pomiędzy pomieszczeniami - znalazł sobie dobre ujście, że go nie widać - obecnie.
    Ze względu że nie jest duży - daje tylko objawy a skutków nie widać.
    Proponowałbym systematycznie dopuszczanie wody do układu i obserwację - wszystkich wrażliwych punktów instalacji - póki jest zima i póki nie możesz na dłuższy czas wyłączyć instalacji - bo przypadkowo spowodujesz sobie jeszcze większe straty.
    Gdybyś jednak nie znalazł przyczyny....to proponuję po zakończeniu sezonu grzewczego to znaleźć.
    Zakręcasz zbiornik przelewowy - na czas poszukiwań robisz układ zamknięty i napełniasz układ powyżej znamionowego np do 3-4 bar - jeśli jest nieszczelność będzie ją słychać lub widać.
    Witam wieczorowo,
    tytuł zmodyfikowałem, myslę, że już powinno być jednoznaczniej.
    Mam kilka aktualizacji:
    Piec już po 1 dniu się rozłącza, przy ciśnieniu spadającym do 0.8-1.0 bara. Pojawia się kod błedu 036, tzn błąd zapłonu, a dioda czerwona miga 3x
    Uzupełniłem wodę do 1.8 bar i stwierdziłem dodatkowo, że:
    -po ok. godzinie pracy kotła ciśnienie w instalacji wzrasta do 2.4 bara
    -z zaworu bezpieczeństwa mocno kapie już po kilku min. od uruchomienia pieca, ale po ok. godzinie pracy o dziwo przestaje, pokęciłem zaworem w tą i z powrotem i upuściłem trochę ciśnienia
    -są 3 grzejniki z nieszczelnymi pokrętłami i małymi śladami wilgoci pod zaworami (coś tam kiedyś kapało, same zawory i instalacja mają ponad 33 lata!), jedno właśnie pękło i skruszyło się w mojej dłoni przed chwilą i widzę na końcowce kropelke choć póki co nie kapie więcej
    -w plastikowym syfonie pod kotłem z oznaczonym poziomem jest sucho
    -przy rozpoczęciu pracy kotła szybko robi się ciepła kształtka zaworu nad manometrem przy piecu, a rura pod nim jest jeszcze jakiś czas zimna, czy to jest prawidłowe?

    Pytanie, czy to usterki instalacji, czy pieca? Czy stare zawory na kształtkach (dwie różne średnice na nakrętkach widzę), mozna samemu wymienić na nowsze termostaty, mając tylko klucznp. francuski, no i spuszczając wodę? Które temrostaty/zawory byscie polecili? Chodzi też o łatwośc montażu - czy dobrze myślę, że wystarczy odkręcić grubszą nakrętkę od strony grzejnika, odkręcić całą kształtkę z zaworem, założyć nową i dokręcić ponownie przy grzejniku? Chyba sprawa klucza i uszczelnienia?
    Co byście polecili do uszczelnienia: pakuły czy taśmę? Kiedyś z taśmą miałem większe problemy, niż z pakułami chocostatecznie mi się udało (robiłem kran pod węża ogrodowego).
    Nie daje się tu dodać zdjęć. Będę pisał do admina, może coś pomogą.
    Byłbym wdzięczny za dalsze wskazówki dla początkującego hydraulika-pasjonata

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony