Zmiana lokalizacji zjazdu z drogi powiatowej

[Jacek369951]

Witam,

Na mojej działce przy okazji budowy chodnika został wykonany zjazd z drogi powiatowej na działkę po lewej stronie działki, zjazd jest z przepustem i wyprofilowaniem chodnika. Ale ja teraz chciałbym żeby ten zjazd znajdował się po prawej stronie bo po tej stronie będę miał dom z garażem. Jakie formalności muszę poczynić żeby zmienić lokalizację tego zjazdu? Czy mogę po prostu przenieść ten zjazd jeżeli zostawię wszystko tak jak być powinno, tzn. naprawię chodnik, wyrównam rów, itp?

Pozdrawiam,
Jacek

[CityMatic]

Strona, czyli Ty posiadająca tytuł prawny do nieruchomości, na której ma być wybudowany zjazd lub zmieniona jego lokalizacja z drogi powiatowej składa wniosek wraz z załącznikami w odpowiednim Starostwie Powiatowym. Na podstawie wniosku Zarządca drogi wszczyna postępowanie o zmianę lokalizacji zjazdu z drogi powiatowej. Po jego analizie, rozpatrzeniu, zatwierdzeniu podejmowana jest decyzja lub nie o nowym położeniu zjazdu. Utrzymywanie zjazdów, łącznie ze znajdującymi się pod nimi przepustami, należy do właścicieli lub użytkowników gruntów przyległych do drogi czyli Twoim.
Niewiele, więc warto jest to zrobić jak najszybciej i mieć dokument z potwierdzeniem Twoich działań.
Pozdrawiam

[Emtebe]

Wymagane formalności i parametry powinieneś dostać w zarządzie drogi powiatowej, od tego zacznij (powiat krakowski: oczekiwanie 3 miesiące). Oprócz tego co wymaga rozporządzenie ministra, mogą mieć jeszcze własne, dodatkowe oczekiwania. Na podstawie tego znajdujesz projektanta, robisz projekt, wysyłasz do akceptacji. Po uzgodnieniu i zatwierdzeniu projektu dojdzie zgoda na zajęcie pasa drogowego, ale to już jak będziesz miał ustalony termin z wykonawcą.

Z doświadczenia z powiatu krakowskiego to droga przez mękę i niekończąca się telenowela. U mnie trwa już prawie rok, a końca nie widać. Czas odpowiedzi Zarządu Dróg Powiatu Krakowskiego to 3 miesiące, bo COVID (sic!). Nawet nie boją się na stronie napisać, że ustawowo mają 14 dni, ale realnie to 90 http://zdpk.krakow.pl/zdpk2/blog/2020/02/06/pd-0/ Do tego mega wymagania z czapy, badania gruntu, analizy laboratoryjne, przepusty i obciążenia jak pod autostradę, a to oczywiście koszty i czas inwestora. Szczerze radzę, przemyśl 3 razy czy chcesz z tym walczyć, jak uznasz, że chcesz, to przemyśl jeszcze kilka razy.

[CityMatic]

A co jest w dokumentach - wniosek i argumenty o które wnosisz motywujesz przeniesienie wjazdu. Plan obecny i po zmianach, dokumenty do prawnego dysponowania nieruchomością.

ps. Ale jak widzę każdy powiat rządzi się swoimi prawami i czasem oczekiwania u mnie jest to ok miesiąca.

[Emtebe]

ps. Ale jak widzę każdy powiat rządzi się swoimi prawami i czasem oczekiwania u mnie jest to ok miesiąca.

No to szczerze zazdroszczę.

EDIT. Nakładają wymagania z kosmosu, a potem się dziwią, że nie są wstanie ich sprawdzić, bo to zabiera dużo czasu. Budżetówka to stan umysłu

[CityMatic]

No to szczerze zazdroszczę.

Zgodzę się z Twoją odpowiedzią ale autor zaznaczył że ma już zjazd - troszkę inaczej to wygląda gdy go jeszcze nie ma- i tu masz rację potrzeba projektanta, uzgodnień i pewnych ustaleń(niekiedy nawet jak zmieni się natężenie ruchu przez utworzenie tego zjazdu)
Kolega ma już zjazd, i wie jak on ma wyglądać - "Powiat" również , więc kwestią jest tylko zmiana jego lokalizacji przy tej samej działce.

[Emtebe]

Zgodzę się z Twoją odpowiedzią ale autor zaznaczył że ma już zjazd - troszkę inaczej to wygląda gdy go jeszcze nie ma- i tu masz rację potrzeba projektanta, uzgodnień i pewnych ustaleń(niekiedy nawet jak zmieni się natężenie ruchu przez utworzenie tego zjazdu)
Kolega ma już zjazd, i wie jak on ma wyglądać - "Powiat" również , więc kwestią jest tylko zmiana jego lokalizacji przy tej samej działce.

Ja mam zjazd, ja go nawet nie chce przenieść. Jedynie muszę go przebudować tak, aby spełnił wymagania zarządu dróg powiatowych. Nie chce straszyć, ale łatwe rzeczy wcale nie muszą być łatwe, gdy dorwą się do tego biurokraci