Szanowni Panstwo,
zlecilismy generalny remont mieszkania pewnej firmie.
Po wprowadzeniu sie do mieszkania zauwazylismy pewne wady - podlogi sa krzywe i panele miejscami od niej odstaja.
Firma nie uznaje reklamacji, twierdzac, ze panele byly wadliwe i dlatego odstaja. Nie zaplacilem im jeszcze ostatniej transzy.
Chce umowic rzeczoznawce, zeby potwierdzil moje przypuszczenia co do zle wykonanego remontu.
Czy musze placic firmie ostatnia transze?
Jakie kroki moge podjac, jesli nadal nie uznaja reklamacji?
Czy obowiazuje rekojmia wynikajaca z KC? W umowie z firma nie ma informacji o gwarancji.
P.S. Firma nie informowala mnie o problemie z panelami podczas remontu, dopiero kiedy zlozylem (ustna) reklamacje