też sie nad tym zastanawiałem...u mnie dobre byłyby dwie rozdzielki, bo mam duży dom 250m2. Wtedy mniej by było autostrad kabli. jedna rozdzielka by była na kuchnie i salon a cała reszta na drugiej. Poza tym mniej kucia, a ewentualne latanie w razie awarii to raczej raz na 15 lat się zdarzy w takim domu jak elektryka jest zrobiona pro. Teraz bym tak robił a kable baardzo drogie i go idzie niepotrzebnie dużo.